Strona 1 z 1

Płyn chłodniczy śmierdzi... kawą zbożową!

PostNapisane: 1 sie 2008, 15:57
przez jacobs
Wszystko zaczęło się od tego, że jak kupiliśmy samochód i zmienialiśmy płyn, to ten stary był jakiś taki ciemny i śmierdział kawą zbożową. Może to dziwne, ale 3 osoby tak stwierdziły.

Po zalaniu nowego płynu, do wczorajszego dnia było wszystko ok (2,5 roku), wczoraj sprawdzałem poziom i mi znowu zaśmierdziało kawą :| Płyn ma normalną konsystencję i wygląd, tylko że śmierdzi :|

O co chodzi? <jelen>

PostNapisane: 1 sie 2008, 16:54
przez keczu
Toraczej normalne,plyn juz ma taki swoj zapaszek (szczegolnie na goaco),dzieki temu,czasem daje znac po wlaczeniu nawiewu tym zapachem o jakims wicieku z ukladu chlodzenia(nie mowie ze ty masz wyciek :) )zapytajcie mechanika bo napewno potrafi wyczuc wyciek nosem zanim jeszcze maske otworzy :D

PostNapisane: 1 sie 2008, 16:55
przez qbass
A czy przed wymianą przepłukaliście układ?

PostNapisane: 1 sie 2008, 17:50
przez jacobs
Porek napisał(a):A jak teraz z kolorem płyny? Też jest ciemny jak poprzedni? Jakieś dodatkowe objawy?

Płyn jest ok, jasny przejrzysty, taki jak był przy wlaniu.
qbass napisał(a):A czy przed wymianą przepłukaliście układ?

Nie :P

PostNapisane: 1 sie 2008, 20:06
przez zipek
jacobs to na pewno była zbożowa hahaha
nie wytrzymałem ;)

PostNapisane: 1 sie 2008, 22:38
przez bazakbal
jacobs napisał(a):wczoraj sprawdzałem poziom i mi znowu zaśmierdziało kawą

a ta zbożowa to z mlekiem czy bez, bo w sumie to istotne? :)

PostNapisane: 1 sie 2008, 23:19
przez keczu
Zawsze szukalem okreslena dla tego zapachu,dzieki. :) :D pozdr.

PostNapisane: 2 sie 2008, 11:02
przez Pit
A ja myślałem, że Lift już jest lansem, ale zbożówka w układzie chłodzenia jest jazzy-mega-cool :)

PostNapisane: 2 sie 2008, 14:52
przez chudy
jacobs napisał(a):taki ciemny i śmierdział kawą zbożową

Jakby ktoś nie wiedział to sposób z kawą zbożową jest dość znany :) – nie wiem ile w tym prawdy, ale podobno w przypadku drobnych wycieków w układzie można jej dosypać do płynu zamiast typowego uszczelniacza do chłodnic. Drobinki kawy zapychają drobne pęknięcia i eliminują wycieki z układu chłodniczego. jeśli to prawda to po wymianie płynu na nowy wkrótce możesz się jacobs spodziewać wycieków. Czy to nie ironia? jacobs ma problem z kawą ;)

PostNapisane: 2 sie 2008, 23:21
przez waldii
chudy napisał(a):nie wiem ile w tym prawdy, ale podobno w przypadku drobnych wycieków w układzie można jej dosypać do płynu zamiast typowego uszczelniacza do chłodnic. Drobinki kawy zapychają drobne pęknięcia i eliminują wycieki z układu chłodniczego

;) dokladnie,prawda na maxa.Ponoc nawet musztarde tez pakowali do chlodnic,niby dziala podobnie

PostNapisane: 2 sie 2008, 23:39
przez jacobs
chudy napisał(a):Drobinki kawy zapychają drobne pęknięcia i eliminują wycieki z układu chłodniczego. jeśli to prawda to po wymianie płynu na nowy wkrótce możesz się jacobs spodziewać wycieków.

płyn był wymieniany 2,5 roku temu i nic nie cieknie.

PostNapisane: 2 sie 2008, 23:40
przez waldii
jacobs napisał(a):nic nie cieknie.

nawet kawa?? hahaha

PostNapisane: 3 sie 2008, 16:27
przez chudy
jacobs napisał(a):płyn był wymieniany 2,5 roku temu i nic nie cieknie

No to się ciesz – widocznie przecieki były tak znikome że się trwale zasklepiły :)