Strona 1 z 1

Regulacja wolnych obrotów

PostNapisane: 3 paź 2004, 09:44
przez Bokciu
Nie umiem znaleźć regulacji wolnych obrotów w mojej GE (FS).
Powinna chyba być taka śrubka do regulacji tak jak mam w mojej 323 BG ale nigdzie jej nie widze.Chcialbymn lekko podniesc wolne bo sa troche za niskie(drży na wolnych).
Pozdrawiam

PostNapisane: 3 paź 2004, 20:32
przez Jaksa
Sruba do obrotow jest przy przepustnicy, tylko musisz najpierw zmostkowac w gniezdzie diagnostycznym TEN z GND ( Ja u siebie mam tester i to trochę jest inaczej )

PostNapisane: 3 paź 2004, 22:08
przez Bokciu
dzieki za pomoc jutro sprawdze.Tylko po co mam cos mostkowc?tak normalnie sie nie da ?W 323 BG regulowalem nie mostkujac nic tak poprostu na wyczucie po obrotomierzu .Tutaj sie tak nie da?>
pozdr.

PostNapisane: 3 paź 2004, 22:20
przez Jaksa
Bokciu napisał(a):Tutaj sie tak nie da?>
Słuchaj pewnie ze się da ale nie powinno się tak robic ( tak mnie uczono ) bo wprowadza się błąd do kompa.

PostNapisane: 3 paź 2004, 22:42
przez Paweł
Bokciu napisał(a):Tutaj sie tak nie da?

Nie da sie, bo podczas takiej regulacji komputer caly czas kompensuje bypassem wprowadzane przez ciebie zmiany, aby utrzymac 650-750 obr/min.

W rezultacie mozesz nieswiadomie doprowadzic do sytuacji w ktorej silnik nie bedzie w stanie dobrze sterowac wolnymi obrotami, poniewaz np. zbyt przymknieta przepustnica zmusi w normalnych warunkach bypass do pelnego otwarcia, ktory juz nie bedzie mogl wiecej uchylic sie w chwili potrzeby – np. obciazenia elektrycznego lub od innego osprzetu.

Oczywiscie metoda prob i bledow oraz sporej dawki szczescia mozna to zrobic dobrze rowniez bez trybu serwisowego, tylko po co?

Pozdrawiam.

P.S. W przypadku FS CD4E (Cronos), nie mostkuje sie TEN i GND, ale wyjmuje zwore SPOUT.

PostNapisane: 3 paź 2004, 22:53
przez Bokciu
No to mi wyjasnia wszystko.
Chyba nie bede w takim razie nic grzebał.
Obroty mam w granicach 700 i wydaja mi sie poprostu zbyt niskie bo niekiedy jak sie stoi dluzej to czuć lekkie drgania ale moze takie sa w normie skoro piszesz 650 -750

PostNapisane: 27 paź 2004, 13:00
przez hazell
Jaksa,
Czy możesz opisać procedurę takiego podwyższenia obrotów? Chodzi mi o kolejne czynnosci czyli, np. mostkowanie (gdzie jest to zlacze?), odpalanie, krecenie sruba, demostkowanie.
Dzieki i pozdrawiam

PostNapisane: 27 paź 2004, 13:41
przez Waclaw_Szubert
hazell napisał(a):mostkowanie (gdzie jest to zlacze?), odpalanie, krecenie sruba,

Czyli cala procedura naprawy :)
Chcesz zeby Jaksa stracil klientow ?? Jak sobie sam bedziesz takie rzeczy robil to z czego beda zyc mechanicy ?? :) <lol>
Pewnie ustala jakis cennik za podpowiedzi procedury napraw poszczegolnych elementow i inforamacje otrzymywac bedziemy po wplacie odpowiednij oplaty na konto :) !!
pozdrawiam

PostNapisane: 27 paź 2004, 16:37
przez Bokciu
Waclaw_Szubert napisał(a):Pewnie ustala jakis cennik za podpowiedzi

Heheh..no,no żebyś Ty kiedyś nie potrzebował pomocy a wtedy Jaksa Cię skasuje... :P
tym bardziej że regulacja obrotów to nie zadna poważna "naprawa" :)

PostNapisane: 27 paź 2004, 19:13
przez Jaksa
hazell napisał(a):Czy możesz opisać procedurę takiego podwyższenia obrotów

Panowie , tak szczerze mówiąc nie bardzo pamiętam jak się to robi po amatorsku ( był gdzies opis na stronie ) Ja uzywam testera więc sami rozumiecie......... ;) hazell,masz problem z obrotami to proszę podjechać ustawienie obrotow na profi sprzęcie nie jest drogie...... :D

PostNapisane: 28 paź 2004, 08:36
przez hazell
Witam,
Na pewno predzej czy pozniej sie u Ciebie pojawie to przejrzymy auto i poprawimy obroty.
Pozdrawiam

PostNapisane: 3 lis 2004, 12:49
przez Mikołaj
Jaksa napisał(a):Sruba do obrotow jest przy przepustnicy, tylko musisz najpierw zmostkowac w gniezdzie diagnostycznym TEN z GND ( Ja u siebie mam tester i to trochę jest inaczej )


Witam.
Również chętnie bym podciągnął u siebie troszkę wolne obroty, ale w związku z tym, że w okolicach Ostrowa Wlkp. kiepsko z serwisem mazdy, pojechałem do dwóch różnych elektromechaników. Oboje mieli testery ale tylko z możliwością odczytu (bez zadawania), a ponadto stwierdzili zgodnym chórem, że przy moim modelu (626 GE 2,0 1992r) nie ma takowej śruby przy przepustnicy i można podnieść obroty tylko za pomocą testera ??!! Czy to możliwe, bo zgodnie z tym co pisze Jaksa jest inaczej?

Pozdrawiam
Mikołaj

PostNapisane: 3 lis 2004, 16:13
przez Jaksa
Mikołaj napisał(a):ponadto stwierdzili zgodnym chórem, że przy moim modelu (626 GE 2,0 1992r) nie ma takowej śruby przy przepustnicy i można podnieść obroty tylko za pomocą testera Czy to możliwe, bo zgodnie z tym co pisze Jaksa jest inaczej?

Buhahaha, co za fachowcy....eh.....szkoda gadać. Sruba do obrotow ( by pass ) znajduje się od gory przy przepustnicy ..... jak dobrze popatrzysz to znajdziesz , a Ci fachowcy nie ch zaczną sprzedawać buty ( podobno dobra kasa na tym jest ... <lol> )