Strona 1 z 1

Podwyższona temperatura

PostNapisane: 12 wrz 2004, 17:08
przez marcing
Ostatnio wskazówka temperatury przesunęła się z pionu w prawo o ok. 2-3 mm. Pomyślałem że może płyn jest juz zużyty i postanowiłem go wymienić (przebieg na płynie ok 70 tys.). Starannie stary płyn został spuszczony, a układ zalany płynem Dynagel. Niestety nalałem 4,5 l i więcej nie wchodzi. Czy możliwe że zostało jeszcze w bloku dużo starego płynu? Temperatura dalej utrzymuje się poza pionem (bez zmian)– co może byc w takim razie tego powodem?

PostNapisane: 12 wrz 2004, 20:17
przez Carrrlos
ja w 626 GE też tak miałem i pomimo porządnego płukania układu, nowego płynu wskazówka była minimlanie wychylona w prawo od pionu, teraz w MX6 nawet stoi jeszcze bardziej w prawo, ale póki termostat działa i pompa wody pracuje, a twoje oko częściej spogląda na temp cieczy niz na prędkościomierz to jest OK.
w układ wchodzi chyba wiecej niż 4,5 l, nie wiem ile dokładnie7 – 9l? niech sie ktoś wypowie na podstawie literatury.
jak wymieniałem płyn w GE to zrobiłem z 8 L roztworu a wlałem chyba z 5L,

PostNapisane: 12 wrz 2004, 20:24
przez Paweł
Musisz pamietac, ze fabryczny zegar temperatury jest bardzo niedokladny i na jego odczyt moze miec wplyw bardzo duzo zaklocen mechanicznych, elektrycznych i atmosferycznych. W zasadzie tylko zblizenie wzkazowki do skrajnych polozen i/lub powolne nagrzewanie oraz gwaltowne zmiany wskazan powinny byc interpretowane jako awaria.

Dla pewnosci mozesz dokonac pomiaru temperatury cieczy profesjonalnym narzedziem w okreslonych warunkach zewnetrznych i dopiero wtedy powaznie zastanawiac sie nad ew. problemem.

Pozdrawiam.

PostNapisane: 13 wrz 2004, 07:42
przez nemi
ja mam to samo. proponuje sie nie przejmowac. skoro wszystko dziala, to znaczy, ze jest OK!

PostNapisane: 13 wrz 2004, 11:22
przez maku
ja u siebie mam to samo, wskazowka wychyla sie 2mm od pionu i tak zostaje. mysle ze nie ma sie czym przejmowac... wlasnie wrocilem z dlugiej trasy (non stop autostrada 150-17-km/h) i wskazowka nie drgnela wiec mysle ze nie ma co sie zastanawiac tylko jezdzic:)

PostNapisane: 13 wrz 2004, 12:02
przez jesus
TEN TYP TAK MA – miałem tak w 626 dieslu .. i teraz mam tak samo w mxie .. więc na moje to normalka

PostNapisane: 13 wrz 2004, 12:12
przez JimmyK
Carrrlos napisał(a):w układ wchodzi chyba wiecej niż 4,5 l, nie wiem ile dokładnie7 – 9l? niech sie ktoś wypowie na podstawie literatury.

wg literatury FP i FS – 7 litrow
Pozdro

PostNapisane: 15 wrz 2004, 18:13
przez floox
Marcing,

u mnie jest dokładnie to samo. Wskazówka idzie w prawo i tak ma być. To w jakim stanie jest płyn chyba tutaj nie będzie miało większego wpływu na temperaturę utrzymywaną przez układ chłodzenia, natomiast z całą pewnością można zmierzyć temperaturę krzepnięcia płynu, aby nie mieć kłopotów w zimie.

PostNapisane: 16 wrz 2004, 18:10
przez Carrrlos
To w jakim stanie jest płyn chyba tutaj nie będzie miało większego wpływu na temperaturę utrzymywaną przez układ chłodzenia


oczywiście, ze będzie miało i to zasadniczy wpływ, ważna jest, jak napisałeś, temp. krzepnięcia roztworu, a le też temperatura wrzenia płynu (lato), np. woda jak wiadomo 100 stopni C, zaś dobre płyny blisko 110 czy nawet 118 C.
a i ten dobry płyn to zielone petrygo coś tam – tani a b. dobry, wcal enie trzeba tu jakiś super shellów/texaców i innych super brandowych.

PostNapisane: 16 wrz 2004, 20:04
przez marcing
Do temperatury to już się przyzwyczaiłem, trzyma równo we wszystkich warunkach. Dziwię się dalej, że weszło tylko 4,5 l płynu. Dzię ki za odpowiedzi i pomoc.

PostNapisane: 17 wrz 2004, 01:07
przez ADi
a dopisze się co mi tam...u mnie jest tak samo ok2-3mm w prawo...

PostNapisane: 19 wrz 2004, 14:43
przez floox
Carrrlos,

to co piszesz to jest oczywiście racja, natomiast wydaje mi się, że różnica w temp. wrzenia pomiędzy wodą a płynem i tak nie wpłynie na temperaturę utrzymywaną przez silnik. W takim przypadku układ chłodzenia po prostu będzie reagował w inny sposób, np. poprzez częstsze załączanie wentylatora, oczywiście do momentu, kiedy woda całkowicie nie wyparuje przez zawór :)

Jeżeli masz jakieś doświadczenia z płynami to bardzo chętnie dowiem się jaki płyn można bez obaw stosować w silnikach typu FP. Słyszałem, że niektóre mają niezbyt korzystne działanie co może doprowadzić do uszkodzenia pompy wodnej (wycieki).

PostNapisane: 19 wrz 2004, 14:51
przez Długi
Carrrlos napisał(a):
To w jakim stanie jest płyn chyba tutaj nie będzie miało większego wpływu na temperaturę utrzymywaną przez układ chłodzenia


oczywiście, ze będzie miało i to zasadniczy wpływ, ważna jest, jak napisałeś, temp. krzepnięcia roztworu, a le też temperatura wrzenia płynu (lato), np. woda jak wiadomo 100 stopni C, zaś dobre płyny blisko 110 czy nawet 118 C.
a i ten dobry płyn to zielone petrygo coś tam – tani a b. dobry, wcal enie trzeba tu jakiś super shellów/texaców i innych super brandowych.


Jak wiadomo woda w silniku będzie wrzała w temp.wyżej niż 100 C, może być to ok 110 C

PostNapisane: 20 cze 2005, 09:07
przez Grzesio
u mnie jest podobnie wskazówka wychylona jest okolo 2 mm w prawo od pionu. Przy okazji mam pytanie czy w waszych madziach też tak jest że jak zgasicie silnik a póżniej włączycie zapłon to wentylator chłodnicy pracuje?Wydaje mi sie bowiem że coś ostatnio przegrzewa mi się silnik.Opisany stan występuje w każdej sytuacji po spokojnej jeździe temperatura otoczenia 20stopni?W czym może być problem, auto jest zagazowane?

PostNapisane: 20 cze 2005, 09:56
przez nemi
Grzesio napisał(a):Przy okazji mam pytanie czy w waszych madziach też tak jest że jak zgasicie silnik a póżniej włączycie zapłon to wentylator chłodnicy pracuje?

tak, czasami po krótkim postoju.