Strona 1 z 1
wymiana oleju i uszczelki pod deklem zaworów

Napisane:
16 wrz 2007, 19:04
przez Gib
Ponieważ samochód niedawno zakupiony, a przedemną dość poważna (jak na mnie) wyprawa na mazury, postanowiłem zmienić olej. Pytanie godne laika, chciałbym to zrobić samemu wiem że to żadna filozofia ale pytam czy nie czekają na mnie jakieś specjalne utrudnienia np. spust oleju nad rurą wydechową lub coś równie miłego.
Sprzedawca poinformował mnie że olej to półsyntetyk Lotosa. Osobiście raczej takiego nie zaleje, mój poprzedni samochód jeździł na mineralnym Mobil 1 i było dobrze. Olej jakiej marki byście polecili? Oczywiście półsyntetyk.
Druga sprawa wymiana uszczelki pod deklem i tu takie samo pytanko, czy jest łatwa operacja czy trudna, widziałem fotorelacje z wymiany w V6 ale to zupełnie dwa inne silniki. Jakiej marki uszczelka jest w miare dobra i czy trzeba ja dodatkowo silikonować (czy to wogóle coś daje)
Trzecie pytanko o koszty wymiany przegubu z lewej strony. Ponieważ za to się nie zamierzam brać samemu, pytanie gdzie byście polecili takie coś w Warszawie zrobić.
Sorki za takie lamerskie pytania ale jak wpisałem frazy wyszukiwarke to się dokopałem do bardzo dziwnych wyników.

Napisane:
16 wrz 2007, 19:47
przez waldii
Gibsong napisał(a):Olej jakiej marki byście polecili?
kazdy byle nie
Gibsong napisał(a):półsyntetyk Lotosa.
Gibsong napisał(a):wymiana uszczelki pod deklem i tu takie samo pytanko, czy jest łatwa operacja czy trudna,
nie ma zadnych problemow.Latwa sprawa
Gibsong napisał(a):Jakiej marki uszczelka jest w miare dobra
pogadaj ze SMIRNOFFEM (znajdz go na forum).On ma dobre czesci w dobrej cenie
Gibsong napisał(a):koszty wymiany przegubu
znajdz na forum dzial polecane warsztaty a sam przegub tez mozesz kupic u Smirnoffa.Pamietaj,ze jezeli masz ABS musisz to powiedziec w czasie kupowania,bo inaczej bedzie
pozdro

Napisane:
16 wrz 2007, 22:32
przez Widelec
i tak będzie

. ja do siebie jak dobierałem przeguby (facet mi wysyłał pocztą), dobierane były wedle katalogu, do modelu, silnika, rocznika, jeszcze nawet numerów nadwozia, i jak wysłał to się okazało że są do.... 2,5 V6. słowem – całkiem inna bajka. trzeba było kombinować od nowa z szukaniem i wymieniać...

Napisane:
17 wrz 2007, 08:38
przez Redoo
Gibsong napisał(a):Olej jakiej marki byście polecili?
Midland
Gibsong napisał(a):Jakiej marki uszczelka jest w miare dobra
Geths nie wiem jak sie pisze ale czyta sie Gejtz
Gibsong napisał(a):Warszawie zrobić.
moze jaksa ci zrobi koszty nie powinny byc wielkie. tak jak jest napisane wymiana 80zł
http://www.autojaksa.com.pl/

Napisane:
17 wrz 2007, 20:57
przez Gib
olej wymieniony, zalałem 10W-40 ELF semi-syntetic przy okazji oblukałem porządnie podwozie (na szczęście nie było zonków) ogólnie stan podwozia zadowalający (łączniki z tyłu tylko pan zakwalifikował jako do wymiany). Co do przegubu to dzwoniłem do polecanego warsztatu i wymiana miałaby kosztować 330zł. Tanio nie jest ale cuż jeśli to ma być jedyna muka w tym samochodzie to przeżyje.

Napisane:
17 wrz 2007, 23:05
przez Redoo
Gibsong napisał(a):330zł.

ale to chyba z czescią zamienną ?!

Napisane:
18 wrz 2007, 08:46
przez nemi
waldii napisał(a):kazdy byle nie
Gibsong napisał:
półsyntetyk Lotosa.
Na Lotosie jest wypas

. Jeździłem na BP, Platinum, Liqui Molly, Mobilu, Lotosie i obecnie znów na BP. Na Lotosie silnik chodzi najciszej i najlepiej moim zdaniem. Ale tak naprawdę chyba w dzisiejszych czasach marka aż takiego znaczenia nie ma – byle był zawsze świeży i na full.
Co do przegubu, to koszt ok. 200 zł za GLO + wymiana ok. 50 zł, przynajmniej w serwisie, w którym zawsze robię auto. Nie polecam JC.
Uszczelka pokrywy zaworów tylko i wyłącznie ORI.

Napisane:
13 mar 2008, 15:55
przez Gib
Mam juz uszczelkę pokrywy ORI i teraz się zastanawiam jak wymienić żeby było dobrze, czy potrzeba dawać jeszcze silikon czerwony czy sama uszczelka wystarczy. Jeśli z silikonem to w jaki sposób? Poczekać aż przeschnie czy zakładać na żywca? Jak mocno dociagać pokrywę, po polerce dociągnąłem jedną śrubę za mocno i niestety trachnęła (nie powinno byc problemu z jej wyciągnięciem). Gdzieś wyczytałem żeby powierzchnie metalowe (pokrywy i głowicy) przeczyscic papierem drobnym, jeśli chodzi o pokrywę to sprawa dość prosta, natomiast czy jest duże ryzyko zasyfienia klawiatury opiłkami jakimiś podczas czyszczenia głowicy?

Napisane:
13 mar 2008, 16:20
przez nemi
Gibsong napisał(a):Mam juz uszczelkę pokrywy ORI i teraz się zastanawiam jak wymienić żeby było dobrze, czy potrzeba dawać jeszcze silikon czerwony czy sama uszczelka wystarczy.
W serwisie stosują czarny silikon – przy wałkach i w jakichś specyficznych jeszcze miejscach – nie specjalnie się interesowałem. Ale owszem – trzeba.

Napisane:
13 mar 2008, 17:40
przez kemot
Jeśli nowa uszczelka to nie silikon

.To zadaj sobie pytanie po co ta uszczelka???Starą sobie możesz reanimować silikonem ale nigdy nowej.

Napisane:
13 mar 2008, 17:55
przez Grzyby
kemot, nawet w manualu jest zalecenie użycia silikonu podczas wymiany uszczelki...

Napisane:
13 mar 2008, 18:33
przez nemi
kemot napisał(a):Jeśli nowa uszczelka to nie silikon głupek .To zadaj sobie pytanie po co ta uszczelka???Starą sobie możesz reanimować silikonem ale nigdy nowej.
Tak zaleca producent widocznie i tak robią w Autoryzowanej Stacji Obsługi Mazda
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
. I bardziej jestem skłonny uwierzyć, że Ty nie masz bladego pojęcia niż ASO mimo wszystko.

Napisane:
13 mar 2008, 20:58
przez kemot
nemi możesz mi podesłać tego manuala???A to ze w stacji kleją na silikon to nie znaczy że wiedza wszystko(może masz racje,bo przy wymianie rozrządu nie uwzględniają wymiany uszczelki na nowa bać też uwzględniają ale tylko na papierze a żeby nie ciekło to podklejają ją silikonem)!!!Pierwsze słyszę żeby nową uszczelkę kleić na silikon

.W takim razie idąc do salonu i biorąc nowe auto wszystko mamy klejone na silikon

tak wynika z twojego rozumowania:)a może jednak jestem

.I po co się unosić:)

Napisane:
13 mar 2008, 21:03
przez Grzyby
Nie całą uszczelkę a kilka punktów (zgięcia)
kemot napisał(a):Pierwsze słyszę żeby nową uszczelkę kleić na silikon
widzisz – całe życie się człowiek uczy

kemot napisał(a):możesz mi podesłać tego manuala?
170MB?


Napisane:
13 mar 2008, 21:28
przez nemi
Grzyby napisał(a):Nie całą uszczelkę a kilka punktów (zgięcia)
Dokładnie tak – z tego co pamiętam rogi (ale tu mogę się mylić) i na 100% przy wałkach rozrządu.

Napisane:
13 mar 2008, 23:43
przez Gib
panowie, ale kontrowersji. No nic to posmaruje tym silikonem tam gdzie nie są proste płaskie powierzchnie, ale będzie to silikon czerwony bo z tego co wiem czarny to sie do duzo wyzszych temperatur nadaje a do czegoś takiego jak dekiel zaworów to czerwony styka, inna sprawa że czerwony to mam
EDIT 15-03
Uszczelka wymieniona delikatnie maźnięta silikonem na wybrzuszeniach wałków, głowica wyczyszczona, no i po kilkunastu killometrach pojawiły sie oznaki oleju na miejscach wyczyszczonych

może jest za lekko dokręcona ale boje się śrub poukręcać.
EDIT kolejny.
W 14 letnim samochodzie wymieniać uszczelke razem ze śrubami (oprócz tych dwóch w środku dekla) kluczem fajkowym dokręcając spokojnie 3 sztuki pozbawiłem łbów
mam cichą nadzieje ze nie wysram całego oleju podczas 4km powrotu z pracy do domu.

Napisane:
17 mar 2008, 22:04
przez michauuu
Uszczelkę wymieniłem na ori(Smirnoff). Stara z jc już była prawie plastikowa po niedługim czasie. Siliconu nie używałem wszystko ładnie wyczyściłem i złożyłem- do dzisiaj ok 10tys suchutko.

Napisane:
17 mar 2008, 22:09
przez Gib
a ja ukręcilem już 7 starych śrub, na szczęście łatwo wychodzą, niestety 8 to już była nowa śruba która za cholere nie chce wyleźć mimo że wystaje na jakieś 0,5cm. Nowe śruby o szerokości części gwintowanej 5,8mm da radę wkręcić tylko tam gdzie śruba przechodzi przez głowicę na wylot, na krańcach się zacina i niestety ukręciłem tą jedną. Co ciekawe nie cieknie. Stare śruby nie dziwne że się urywają w miejscu gdzie jest uszczelka robi się przewężenie, albo za mocno byly kiedyś dociagnięte. Uszczelka stara rzeczywiście plastikowa już była, nowa gumowa, rzekomo ORI (62zl) ale nie miałe fabrycznego opakowania.

Napisane:
18 mar 2008, 10:02
przez michauuu
u mnie śruby (92r) pracowały jak w masełku. Zauważyłem że śruby mają stożki i mniej więcej siadają na swoim miejscu tak aby nie "przeciągnąc" (moje rozumowanie)


Napisane:
18 mar 2008, 10:11
przez nemi
Gibsong napisał(a):rzekomo ORI (62zl) ale nie miałe fabrycznego opakowania.
Bo one nie mają opakowań – siedzą zwyczajnie w zbiorczym worku
