Spadające obroty i trzęsienie silnikiem.

Witam.
Proszę Was o podpowiedź w takiej sprawie. Mam madzię 626 GE 1,8 95 rok zagazowaną. Ostatnio coś mi się zepsuło w alternatorze (mostek diodowy) no i panowie z warsztatu, żeby dostać się do alternatora i go naprawić zdejmowali parownik od gazu. Po tej wizycie w warsztacie, nie od razu ale po pewnym czasie zauważyłem, że autko jak się rozgrzeje to spadają mu obroty przy zatrzymaniu na światłach prawie do zera i zaraz z powrotem wskakują na 750. Poza tym jak samochód chodzi na gazie to silnik cały się trzęsie, czuć to aż na drążku zmiany biegów i kierownicy. Na benzynie jest ok. Dodatkowo jak chodzi na gazie to słychać jakby zasysał jakieś lewe powietrze, nie wiem bo wcześniej nie zwróciłem uwagi bo być może tak powinno być na gazie, ale słychać takie syczenie powietrza, gdzieś tam z tyłu za silnikiem. Na benzynie tego nie słychać. No i zauważyłem także, że wzrosło spalanie gazu, zazwyczaj było 10l gazu/100 km a teraz około 12. Podpowiedzcie coś.
Proszę Was o podpowiedź w takiej sprawie. Mam madzię 626 GE 1,8 95 rok zagazowaną. Ostatnio coś mi się zepsuło w alternatorze (mostek diodowy) no i panowie z warsztatu, żeby dostać się do alternatora i go naprawić zdejmowali parownik od gazu. Po tej wizycie w warsztacie, nie od razu ale po pewnym czasie zauważyłem, że autko jak się rozgrzeje to spadają mu obroty przy zatrzymaniu na światłach prawie do zera i zaraz z powrotem wskakują na 750. Poza tym jak samochód chodzi na gazie to silnik cały się trzęsie, czuć to aż na drążku zmiany biegów i kierownicy. Na benzynie jest ok. Dodatkowo jak chodzi na gazie to słychać jakby zasysał jakieś lewe powietrze, nie wiem bo wcześniej nie zwróciłem uwagi bo być może tak powinno być na gazie, ale słychać takie syczenie powietrza, gdzieś tam z tyłu za silnikiem. Na benzynie tego nie słychać. No i zauważyłem także, że wzrosło spalanie gazu, zazwyczaj było 10l gazu/100 km a teraz około 12. Podpowiedzcie coś.