Strona 1 z 4
Cieknie z aparatu zapłonowego (626 GE)

Napisane:
13 cze 2006, 16:47
przez burtg
Witam,
zauważyłem ubytki oleju , a po poszukiwaniach i rozebraniu aparatu zapłonowego okazało się, że olej znajduje się w aparacie, więc to raczej nie uszczelka.
Można coś z tym zrobić czy od razu allegro i opcja kup teraz (aparat zapłonowy)?
Pozdrawiam.

Napisane:
13 cze 2006, 16:50
przez magicadm
A w tym nie ma żadnego o-ringa do wymiany?
Dziwne troszkę, aby wyciek aparatem był aż tak duży by zauważyć ubytki na bagnecie...

Napisane:
13 cze 2006, 19:01
przez Briareos
IMO przy widocznych ubytkach to nie trzeba szukać, od razu widać gdzie leci. Ten aparat to by musiał pływać w tym oleju... Radzę dokładnie obejrzeć silnik.

Napisane:
13 cze 2006, 22:08
przez Grzyby
Briareos napisał(a):Ten aparat to by musiał pływać w tym oleju...
dokładnie!
Nie tędy wiedzie droga znikającego oleju


Napisane:
13 cze 2006, 22:26
przez tadziol
Grzyby napisał(a):Nie tędy wiedzie droga znikającego oleju
i tu bym polemizował...

robiłem pare cieknących aparatów zwłaszcza FP/FS
trzeba zmienić zimer uszczelniający wałek napędu,wymiar standartowy,koszt 5-10 zł

Napisane:
13 cze 2006, 22:45
przez Grzyby
tadziol napisał(a):i tu bym polemizował... robiłem pare cieknących aparatów zwłaszcza FP/FS
ale tak ciekło że widać było ubytki na bagnecie??
P.S. Ten twój owczarek
tadziol napisał(a):ma 2 m-ce
to nie powinien mieć już z 3 m-ce?
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)

Napisane:
14 cze 2006, 08:53
przez burtg
Ciekło na tyle, że ubytki były widoczne na bagnecie (poniżej minimum), co prawda do zmiany oleju brakuje jakieś 2-3 tys. ,ale musiałem dolać ponad litr oleju. Żadnych plam pod autem, oleju chyba nie pali, nie dymi jedyne co to to ten wyciek – no ale auto na podnośniku nie było oglądane,. W Auto Kordyl powiedzieli – aparat do wymiany, tylko jaka część (puszczająca uszczelka?) jest odpowiedzialna za przedostawane się oleju do aparatu.

Napisane:
14 cze 2006, 11:16
przez Briareos
Mnie się pociło tylko, tak że jak wytarłem do czysta to dopiero 200km później znowu było tłuste – za to plama migrowała i było widać że coś puszcza. No nie wierzę że po ubytku ponad litra oleju aparat byłby tylko usyfiony w środku... A takie wycieki w okolicy wydechu to czuć nawet jak się maski nie otwiera. Obejrzyj autko na kanale dokładnie, pewnie coś jeszcze puszcza.
Wracając do aparatu – wymienisz, jak się mechanicznie rozpadnie. Póki co wyczyść go (tłuste resztki wymyjesz benzyną ekstrakcyjną) i załóż nowy uszczelniacz (oring). Zresztą, co cię będę namawiał, dowiedz się ile kosztuje ta gumka, a ile aparat – szybo się zorientujesz który wybór jest właściwy


Napisane:
14 cze 2006, 16:46
przez Grzyby
Briareos napisał(a):nowy uszczelniacz (oring). Zresztą, co cię będę namawiał, dowiedz się ile kosztuje ta gumka
tadziol napisał(a):trzeba zmienić zimer uszczelniający wałek napędu,wymiar standartowy,koszt 5-10 zł
Briareos napisał(a):a ile aparat
400-1000 (zależy za ile się akurat znajdzie – oczywiście używka

)

Napisane:
15 cze 2006, 20:32
przez tadziol
Grzyby napisał(a): Ten twój owczarek
Grzyby napisał(a):to nie powinien mieć już z 3 m-ce?
cholerka...patrz pan,chwila nieuwagi,a to juz miesiąc minął...zaraz się poprawie

Wyciek z aparatu zapłonowego

Napisane:
17 paź 2006, 07:48
przez wojcza
Witam Wszystkich
Czy Ktoś wie jaki jest rozmiar uszczelniacza aparatu zapłonowego w 626 GE 2.0 16v FS???
Pozdrawiam
Wojcza

Napisane:
17 paź 2006, 09:04
przez tomekrvf
wojcza, kup ten oring w ASO mazdy. Numer katalogowy FS01-18-201 cena około 20PLN
Wyciek z aparatu 626 FS

Napisane:
17 paź 2006, 09:33
przez wojcza
Witam
Dzięki ,ale to jest nr oringu a ja potrzebuje uszczelniacz który znajduje sie w aparacie zapłonowym.W serwisie Mazdy (Zdanowicz)powiedziano mi ze nie wystepuje jako czesc zamienna tylko cały aparat.Jeżeli ktoś takie dane proszę o info gdzie można to kupić albo jakie ma rozmiary abym mógł dobrać na rozmiar.
Pozdrawiam
Wojcza
uszczelniasz aparatu zapłonowego

Napisane:
13 cze 2007, 07:32
przez wojcza
Witam
Dla zainteresowanych rozmiar uszczelniacza w aparacie zapłonowym to 12,45x22x6.
Mazda 626 GE 2.0 16v 93r.
Pozdrawiam

Napisane:
25 maja 2008, 21:37
przez robertg76
Czy ten rozmiar uszczelniacza pasuje również do 626 1,8 GE 1996r?

Napisane:
27 maja 2008, 22:04
przez NODDI11
Podgrzewam temat bo mnie też interesuje czy taki uszczelniacz pasuje do 1,8 GE, a i jeszcze jedno czy to jest oring czy zimering czy może jeszcze inne dziadostwo?

Napisane:
13 cze 2008, 23:41
przez DrIVeR_A2
Też sie podłącze bo naprawiłem moduł kupiłem łożysko ale uszczelniacza niemogę zdobyć w okolicy. Gdzie go zdobyć?
simer aparatu

Napisane:
25 cze 2008, 08:32
przez wojcza
Witam
Simering możecie zdobyc w INTER CARSIE.Jego indeks to CO12010772 i rozmiar 12x22x5 troszeczkę inny rozmiar ale spokonie bedzie działał.Sam taki włożyłem i jest suchutko.W mazdach była zmiana aparatu zapłonowego pod koniec 94roku.Ja mam ten starszy model ale podejzewam że do tego nowszego bedzie taki sam.
Pozdrawiam
wojcza

Napisane:
3 lip 2008, 21:54
przez Rafi
Witam wszystkich
Chcialbym sie podlaczyc do tematu.Tez mam problem z cieknacym aparatem zaplonowym w 626 GE FP. Jak poznac czy uszkodzony jest zewnetrzny oring, czy ta wewnetrzna uszczelka znajdujaca sie w aparacie? Nie wiem juz co mam robic?Czy wymieniac od razu aparat, czy probowac z tym oringiem?Nie dawno zdjalem kopulke aparatu, wewnatrz kopulki byl olej. Czy to znaczy ze aparat jest do wymiany??
Prosze o pomoc.
Pozdrawiam

Napisane:
3 lip 2008, 22:57
przez Hugo
Rafi jak wewnątrz kopułki jest olej to puszcza ten uszczelniacz w aparacie w środku.