Klub MazdaSpeed

Dzień dobry
Jak w tytule, mazda jeździ bardzo dobrze i przy obecnym przebiegu +/– 350k km dalej daje rade.
Jednak jak pojeździ się z 15-20 minut silnik na wolnych obrotach klepie jak 4 cylindrowy diesel.() Czy ktoś z was spotkał się z takim problemem i zna przyczynę takiego stukania? Dodam że nie wpływa to w żaden sposób na osiągi jest po prostu denerwujące i chciałbym wiedzieć czy można temu w jakiś sposób zaradzić.
Samochód jeździ na oleju 5-w40 od elfa(taki był i nie zmieniałem) wymieniany co 8 tysięcy km(przejechałem autem jakieś 60k km)
Ewentualnie czy ktoś poleciłby jakiś warsztat który podjął by się kapitalnego remontu takiej jednostki?

swojego czasu był świetny warsztat w Jaworznie na śląsku, specjalizowali się w mazdach, ostatnio zauważyłem że "przekwalifikowali się" na teslę... warto zadzwonić

Cześć, było o tym na forum poruszane wiele razy...
Tutaj masz link, który może trochę pomoże...
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 29&t=31854

Zasadniczo w tych silnikach był problem z zaworem upustowym pompy oleju i w 1995 (chyba) roku nastąpiła delikatna zmiana konstrukcji – tłok + sprężyna (FE5A-14-116, FS01-14-115 – magiczny zestaw pompy oleju). Wymieniony przy 200kkm+ (po wymianie pierścieni++) – po samej wymianie klekotało na wolnych aż miło po rozgrzaniu. No, ale to dłuższa historia. Obecnie ponad 350kkm i Mobil Super 3000 X1 5W40 – nawet po ostrej jeździe nic nie klepie. Czasem po długim postoju przy uruchamianiu przez moment coś słychać, póki ciśnienia nie złapie.