Strona 1 z 1
Odgłos tarcia przy rozruchu zimnego silnika (626 GE FP)

Napisane:
24 kwi 2004, 12:24
przez marcing
Podczas rozruchu zimnego silnika słyszę odgłos jakby tarcia w trakcie pierwszych trzech, czterech obrotów. Później wszystko się stabilizuje i jest cicho. Nie jest to odgłos stukania nienapełnionych HLA. Podejrzewam, że dochodzi z wałków albo korbowodu, tak jakby nie było z początku smarowania. Dodam,że zauważyłem ostatnio wyciek z uszczelniaczy wałków. Czy powodem mogąś być jakieś łożyska, niedostateczne smarowanie? Proszę o pomoc, bo przymierzam się do wymiany rozrządu i może należałoby coś jeszcze naprawić.

Napisane:
26 kwi 2004, 08:53
przez Konrad
Ja myślę, że ten odgłos to mogą być panewki. Podczas rozruchu trą się o wał korbowy, a po odpaleniu zaczynają pływać na oleju i jest ok.

Napisane:
26 kwi 2004, 09:39
przez HERCIK
Jezeli slychac do przy rozruchu to na pewno nie sa panewki. Jak by byly panewki to juz bys nie jezdzil tylko silnik by byl zatarty. Nie ma takiej mozliwosci aby panewka nie byla smarowana podczas rozruchu, walki rozrzadu i HLA owszem ale nie dol silnika. Ja mysle ze winnym tego tarcia moze byc rozrusznik? Czasami moze sie zawieszac.

Napisane:
26 kwi 2004, 11:59
przez Konrad
Mi kiedyś tak skrzypiało i to były właśnie panewki no ale to było w dużym fiacie


Napisane:
26 kwi 2004, 16:17
przez dizzi
Podczas rozruchu zimnego silnika słyszę odgłos jakby tarcia w trakcie pierwszych trzech, czterech obrotów. Później wszystko się stabilizuje i jest cicho.
umnie jest identyczny problem co to może być

!?


Napisane:
26 kwi 2004, 18:12
przez Jaksa
U mnie jest to czasami a panewki są ok ( sprawdzałem i zmienilem nawet pompę olejową ) myślę że ten halas jest z wałków rozrządu ( podobno w GF to norma ) Jeszcze walczylem ze spalaniem stukowym ( czasami na niskich biegach ) Po roku jazdy stwierdzam że GF to kiepski model mazdy.

Napisane:
14 maja 2004, 06:58
przez Robert W.
U mnie od jakiegoś czasu to samo. Zaczyna mnie to wkurzać. (323 BG 271kkm)

Napisane:
15 lip 2004, 20:21
przez Muller
Proponuje dolać oleju

Napisane:
15 lip 2004, 21:49
przez Carrrlos
Jarek jak to jest? podobno HLA "pokrzyczą" kilka sekund po rozruchu a potem ma być cicho, że niby załapią ciśnienia i jest OK? tak?

Napisane:
15 lip 2004, 22:00
przez Jaksa
Jarek jak to jest? podobno HLA "pokrzyczą" kilka sekund po rozruchu a potem ma być cicho, że niby załapią ciśnienia i jest OK? tak?
no tak....

Napisane:
15 lip 2004, 23:14
przez Przemol
a ja wam powiem cos innego...............................u mnie tez jest tak...buhahahaha...a im dłużej stoi tym bardziej pomarudzi przy zapaleniu..


Napisane:
15 lip 2004, 23:41
przez Xionc
Ja mam to samo. Kolega powiedzał że to taki dynks w rozruszniku co się za wolno cofa po zapaleniu i przez chwile silnik kreci rozrusznikiem.

Napisane:
16 lip 2004, 01:05
przez marcing
Właśnie przestało. Pasek rozrządu, napinacz, rolka, simeringi wałków i koła pasowego wymienione na oryginały. Wszystko super, tylko portfel lżejszy o 1000 zł.