Skaczące, za niskie napięcie – problemy z regulatorem

[SHY]

Witam

Przyzczyny nie znalazlem, ale tez juz nigdy mi zjawisko nie wystapilo przez prawie 3 lata. Akumulator jest ten sam stary tak samo jak alternator. Nic nie wymienialem. Moze tylko inaczej obchodze sie z kaluzami

Pzdr

[alf28]

Ślizgający sie pasek... mam to samo

może i tak ale ja nie słysze, żeby się ślizgał

W dużych kałużach wyłączać car audio

wyłanczam.jak mi się kontrolka zaświeci

U mnie pomogla wymiana akumulatora

to odpada jest dobry

Przyzczyny nie znalazlem, ale tez juz nigdy mi zjawisko nie wystapilo przez prawie 3 lata.

hmm..a ja trzy lata nie miałem problemu,a w tym roku już drugi raz.jedyne z czym jestem wstnie to powiązać,to zmiana felg.która spowodowała że;woda spod kół uderza w troche inne miejsca niż do tej pory,coś sobie podlewając

[ogurrek]

Skoro Ci sie kontrolka zapala.... proponuje cały układ ładowania porządnie przejrzeć, gdyż u mnie ten problem nie jest aż tak poważny.
Nie ma siły, coś musi być nietak z alternatorem, to nie słabo naciagnięty pasek.
U mnie ewidentnie piszczy pasek i w tym samym momencie świateła przygasają, itp.
Wypiszczy sie i alternator daje spowrotem czadu
PS. Słabe akumulatory i takie tam, to brednie, to nie od tego masz takie objawy, aku w moim mam założony 44Ah, dochodzi do tego lekko prądożerne caraudio i nie zdarzyło mi sie mieć jakichkolwiek poważnych problemów z odpaleniem, mimo iż trzaskam krótkie odcinki po mieście...
Układ ładowania w tym autku jest naprawde wydajny

[tomahawk]

Jakiś czas temu miałem bardzo podobne "atrakcje" w czasie deszczu, okazało się , że było przebicie na uzwojeniu stojana i padnięty regulator napięcia, załapałem się na kapitalny remont alternatora i wymianę regulatora.
Naprawę przeprowadził sympatyczny zakład na Bielanach w Wawie polecony przez niezawodnego Jaksę , w razie czego służę namiarami,

[alf28]

Jakiś czas temu miałem bardzo podobne "atrakcje" w czasie deszczu, okazało się , że było przebicie na uzwojeniu stojana i padnięty regulator napięcia

nie strasz

Skoro Ci sie kontrolka zapala.... proponuje cały układ ładowania porządnie przejrzeć, gdyż u mnie ten problem nie jest aż tak poważny.

ciężko to zlokalizować bo, trwa to minute,może dwie i ładowanie powraca do momętu kolejnego wjechania w porządną wode.po otwarciu maski woda potrafi znajdować się nawet na rurze dolodolotowej między przepływką,a przepustnicą wygląda to tak, jakby maska przesiąkała

[ogurrek]

Śrubki wszelakie, kabelki, moze który sie zmęczył życiem juz, albo co
Ps. masz wszystkie osłony napewno? Ja w zaje***** kałuże sie pakowałem, zeby umyć podwozie , i ni cholery, nic na silniku nie było mokre....
Osłony, ogólnie dół silnika wiadomo, ale z góry susza....

[Uree]

Mnie regulator napiecia kosztował wymiane radia i zarówek, dalo takie prad ze prawie rozwalilo polauta..to lepiej zrobic u fachowcow.