Strona 1 z 1
Mazda 626GE

Napisane:
2 sty 2016, 13:52
przez xpaco11x
Witam, mam takie pytanie, posiadam mazde 626GE 1996r sedanik, mam tam 1.8 benzyne 90KM. A moje Pytanie brzmi, co myslicie o przekladce silnika itd z mojego 1.8 na 2.5? Troche mi szkoda tego silnika bo malutki przebieg(prawdopodobnie realny). Bo na te 90KM niemam co narzekac no ale troszke wiecej by sie przydalo. (jesli nie ten dzial prosze usunac post)

Napisane:
2 sty 2016, 23:59
przez zadra
szkoda pieniędzy.
Trudno kupić sprawny niezajechany 2,5l w niskiej cenie.
Chyba,że kupisz, przed włożeniem zrobisz kapitalkę na dobrych częściach i dopiero zapakujesz do auta potrajając jego wartość (sentymentalną bo rynkowa nawet może się zmniejszyć).
Jeśli masz PEWNY silnik 1,8 w swoim aucie, to go szanuj...

Napisane:
3 sty 2016, 18:51
przez Piotr89
Jeżeli silnik jest igła to nie ruszaj. Dbaj o olej i tankuj paliwo, więcej nie trzeba do szczęścia w FP czy FS. Są to nardzo dobre jednostki, żywotne i wytrzymałe tylko trzeba o nie zadbać. Z KLami to po pierwsze ciężko utrafić dobry egzemplarz nie połykający hektolitrów oliwy. Po drugie koszt remontu takowego x2( 2głowice). Po trzecie musisz przekładać wszystko, wiązkę, prawie wszystko w komorze silnika, oczywiście silnik i napęd.
Jeżeli miałbym to w szybko wycenić to swap +graty do kapitalki(mając silnik na wierzchu warto taką zrobić) + czyjaś robocizna + dodatkowe duperele np. Regeneracja magla (bo jest na wierzchu), odświeżenie komory silnikai inne to nastawić się trzeba na koszt rzędu min9-10 tysięcy złotych.
Re: Mazda 626GE

Napisane:
6 sty 2016, 15:48
przez xpaco11x
na silniczek nie narzekam, olej wymienilem, rozrzad kmplt, 175tys przebiegu. Cos mi z tylu kllupie jak jade, ale jak lekko nacisne hamulec to przestaje. Ale w sobote do lekarza jade to sie dowiem co ja boli:)
Moja Ruda:D


Napisane:
7 sty 2016, 01:37
przez zadra
w sobote do lekarza jade to sie dowiem co ja boli:)
brak sprężynek rozpierających klocki hamulcowe=luźne klocki/zużyty łącznik stabilizatora/inna pierdoła...
Re: Mazda 626GE

Napisane:
10 sty 2016, 17:26
przez xpaco11x
Dzieki za odpowiedz:)

Napisane:
13 sty 2016, 15:03
przez zadra
daj znać, czy dobrze wywróżyłem..
Re: Mazda 626GE

Napisane:
18 sty 2016, 21:28
przez xpaco11x
Problem rozwiazany, klocki luzne byly i dlatego stukalo, i sie okazalo ze uszczelniacze jakies tez rozwalone, i jakies male ciulstwo ale nie pamietam co, w kazdym badz razie lepiej sie oplaca wymienic kplt tarcz z klockami niz to robic bo i tak klocki zjechane

Napisane:
19 sty 2016, 02:01
przez zadra
jakby co , to mam na zbyciu tarcze hamulcowe – pisz na pw jeśli chcesz.