Klub MazdaSpeed

Witam. Mam problem z moją mazdą 626 1.8 Benzyna + LPG, Hatchback z 96r.

Po zapaleniu silnika pracuje na ssaniu normalnie, po zwiększeniu temperatury (gdy wcześniej przełączał na gaz) wzrastają obroty do 2k. Po przełączeniu się na gaz falują obroty od 1200 do 1800.

Została przeczyszczona przepustnica oraz silnik krokowy, ale dalej jest to samo.
Jakie mogą być przyczyny?

Przyczyn moze byc duzo np lewe powietrze,zly zaplon
Na pb obroty sa ok?? moze to tylko kwestia regulacji lpg

jak się zwiększy temperatura silnika a dalej pracuje na benzynie to obroty podchodzą do 2 tysięcy. Jak się przełączy na gaz to zaczynają falować.

Oczywiście jak przejadę kilka kilometrów to wszystko pracuje normalnie.

Rozrzad masz ok? Plynu ci nie wciaga?? uszczelka pod glowica napewno ok??
zrob PB bo to od tego zalezy praca na lpg,
Przyczyn moze byc duzo, poczekajmy na rady innych

A moim zdaniem jest to temat wałkowany już tyle razy na forum.
Jeżeli była czyszczona przepustnica i silnik krokowy to na 99% jest to dla mnie nie odpowietrzony układ chłodniczy. Ciecz nie dopływa do krokowca i silnik cały czas pracuje na ssaniu stąd te obroty.
Wiem bo przerabiałem, trzeba to umiejętnie odpowietrzyć

odpowietrzyłem dziś układ. Pod korek wlałem z 1,5l płynu (z pół litra uciekło). Od razu jak zalałem płyn to obroty się uspokoiły. A w zbiorniczku wyrównawczym mam ciągle tyle samo. To normalne że tyle płynu musiałem dolać czy ten zbiorniczek mam zapierdzielony?

Mam podobnie. Tylko u mnie jest tak że jak auto stoi np. nockę gdy je odpalę ma obroty nie całe 1,4k
po kilku sekundach obroty spadają poniżej 800 kilka sek i wracają do 1,4k jak się rozgrzeje to jest już okej.
Dodam że nie dzieje się to za każdym odpaleniem przez 2 tyg było normalnie, a wczoraj to samo.
Na razie muszę z tym jeździć bo pogoda wyklucza to i owo.

Spoko kolego zbiorniczek masz dobry, u siebie tez mam jeden poziom plynu a wszystko jest ok wiec nie ruszam tego bo po co,Co do 2kolegi to pewnie masz zapowietrzony uklad,bo normalnie po odpaleniu auta jest ssanie i obroty stopniowo spadaja,

Hmm zauważyłem, że im bliżej zimy lub też mrozów coraz więcej jest takich postów.
Skąd jesteś? Mogę pomóc w naprawie.

ja miałem podobnie i przeszło po wymianie czujników (zielony, czarny na dwa wpiny) płynu chłodniczego koszt około 150zł pozdr