Strona 1 z 1

Problem z dodawaniem gazu – ja mu gaz, a on nic...

PostNapisane: 28 gru 2005, 11:50
przez stuk
Od niedawna obserwuje dziwny problem – na niskim biegu (właściwie na jedynce, przy ruszaniu, albo jak juz jadę) dodaje gazu (pedał się wciska) a auto nic, ledwie, jakby go ktoś trzymal za zderzak z tyłu :D
I nagle w pewnym momencie speed...
Co się zacina? Nie pedał/linka bo to się ładnie wciska. Nie sprzęgło, bo nie wzrastają obroty i nic nie wyje. Po prostu wcisnięty gaz, auto że ledwie, a po chwili jedzie.
Albo wciśniecie gazu nie otwiera przepsutnicy, albo komp nie reaguje na to i nie dodaje paliwa do mieszanki... a po chwili jak się na mysli to wraca do normy i od razu obroty skacza i auto rusza – komiczne bo długo nic i nagle skok jak kangur... :D
Z obserwacji wynika że dzieje sie tak na zimno i na benzynie, ale wcale nie jest tak, że rano jak ruszam to od razu mam ten efekt – dopiero jak przejade kawalek to mu się potrafi tak zdarzyć. Na gazie nie zauważyłem, ale nie wiązałbym tego, bo na gaz daje po prostu jak jest już ciepły...
Co to może być???

PostNapisane: 28 gru 2005, 12:27
przez sołtys
1 jeżeli masz II generację to może to poprosu zła emulacja zrób reset kompa na początek i zobacz co i jak.
2 pytanie co tam z przepływką słychać
3 jak tam błędy żadnych nie pokazuje??
4 jeżeli II gen to spróbuj przełączyć na gaz zaraz jak jest zimny jeżeli też się tak bedzie zachowywał tzn że problem nie tkwi w układzie paliwowym tylko gdzie indziej. Jeżeli objawy na zimnym silniku nie występują na gazie a tylko na benie to problem tkwi w układzie ppaliwowym.

PostNapisane: 28 gru 2005, 12:32
przez stuk
Przepływka nie sprawiała problemów do tej pory, nie było też strzałów, błędów w kompie brak (dioda wykonuje 1 mignięcie na początek i tyle). Mam II-gen, ale objaw 'zacięcia się' gazu jest losowy – zadarza mi się tylko na zimno, ale nie ma reguły że zawsze, albo że w jakimjś tam konkretnym momence, więc test na gazie na zimno może nic nie powiedzieć... co więcej mam tu problem (pisałem kiedyś) że jak się nie rozgrzeje dobrze to mi robi taki numer że cyknie już na gaz, a tu nagle na wolnych obrotach wraca sam na benzynę (więc cięzko tu coś potestować na zimo na gazie)

PostNapisane: 29 gru 2005, 02:11
przez Sebastian
Hm wydaje mi się że to sprzęgło. Ale nie daje ręki uciąć. Mam taką mazdę z wywalonym sprzęgłem i zachowuje się identycznie jak w twoim opisie. Jeżeli nie wyje no to stawiam na przepływomierz.

PostNapisane: 29 gru 2005, 18:43
przez janek
Sebastian napisał(a):Hm wydaje mi się że to sprzęgło. Ale nie daje ręki uciąć. Mam taką mazdę z wywalonym sprzęgłem i zachowuje się identycznie jak w twoim opisie. Jeżeli nie wyje no to stawiam na przepływomierz.

Też miałem taki objaw w poprzednim samochodzie – głupie uczucie dodaję ostro gazu a on nic. Może sprawdz czy to sprzęgło – przy ruszaniu z 5 biegu powinien zgasnąć jak nie to sprzęgło (chyba jakoś tak to było-jak źle to niech ktoś poprawi).
A może raczej tak jak napisali na forum :"Stan sprzęgła ocenić można włączając trzeci bieg, zaciągając ręczny i powoli puszczając pedał sprzęgła.
Auto powinno zgasnąć w połowie zakresu pracy pedału. Gdy auto gaśnie pod "koniec" lub wogóle – sprzęgło jest do zrobienia. "
http://autokacik.pl/showflat.php?Cat=&B ... 14&fpart=2

PostNapisane: 29 gru 2005, 19:10
przez stuk
Po pierwsze jak się "zacina" to nie wzrastają obroty (nic też nie wyje), a przecież gdyby to sprzęgło się ślizgało, to byłby "rozjazd" obrotów silnika z napędem – obroty by wzrastały, a auto nie przyspieszało.
Po drugie robiłem już test polegający na jeździe 50km/h na V biegu i dodaniu gazu do dechy i nic – znaczy się ślimacze tempo przyspieszenia i wzrostu obrotów. Tak więc sprzęgło to raczej nie jest.

PostNapisane: 29 gru 2005, 21:30
przez janek
no racja – to nie sprzęgło.
może pompa paliwa albo coś się przytyka
brak mi pomysłów <nie>
Miałem gaz pierwszej generacji w starym wozie-wszystko regulowało się samemu. Raz miałem podobny efekt, ale wtedy wystarczyło pokręcić przepustnicą na rurce za mieszalnikiem gazu-silnik dostawał zbyt mało paliwa-dodawałem gazu i nic, musiałem lekko zdjąć nogę z gazu i dodawać ponownie powoli.
A może przełączniki elektromagnetyczne od gazu i bęzyny sie walą-jak mówisz że nagle sam przełącza-sprawdz instalację...
Brak pomysłów-głowa trochę ciężka po tych świętach nie mówiąc o brzuchu :]

PostNapisane: 29 gru 2005, 21:37
przez janek
a pedał gazu choszi lekko-może jest jakiś syf na przepustnicy – może warto na nią zerknąć

PostNapisane: 30 gru 2005, 15:32
przez Bartek1986
Jeżeli tylko na pb to stawiam na wtryskiwacze. Mam identycznie na lpg wszystko ok a na zimnym na pb te same objawy

PostNapisane: 3 sty 2006, 15:10
przez Marcin ( Pycia )
Ja tez mam cos takiego ale jak jest tylko zimny w miare nabierania temperatury robi sie coraz zwawszy ..
Czy ten typ tak ma ..?? Czy winno byc odrazu po odpaleniu ze buta palisz gumy i jazda do przodu :D
Im jest zimniej tym bardziej jest to widoczne i odczuwalne ...
Jakies sugestie ... :) aha brak gazu ... tylko pb .. :)

PostNapisane: 3 sty 2006, 16:06
przez mayer
Ja to mam tylko na LPG przy skręcie w lewo wyłącznie .. i to jest dopiero dla mnie zagadka...

PostNapisane: 3 sty 2006, 20:38
przez janek
Może brudny bak i przełącza sam – coś o ty myło na forum.
Przełącza z LPG na Pb czy z Pb na LPG?

PostNapisane: 4 sty 2006, 09:49
przez mayer
Przełącza z LPG na Pb czy z Pb na LPG?

w tym sek ze nie tylko przez chwile mam "pusto pod pedałem" żadnej reakcji na wduszenie tak jakby nagle nie dostawał LPG...

PostNapisane: 6 sty 2006, 10:59
przez janek
a zawory elektromagnetyczne – sprawdź styki

PostNapisane: 6 sty 2006, 20:55
przez waldii
mayer napisał(a):Ja to mam tylko na LPG przy skręcie w lewo wyłącznie .. i to jest dopiero dla mnie zagadka...

Niech zyja fajne parowniki/Tez to mialem w poprzednim autku.Jesli parownik ustawiony jest wzdluz osi auta to przy mocniejszych skretach masz taki obiaw.Jesli jest w poprzek to masz taki efekt przy przyspieszaniu lub hamowaniu.Pobaw sie ustawieniami a rozwiklasz zagatke.Chyba,ze masz SGI to cos innego Ci pierdlo,bo w Sgi nie ma takich numerow.POZDRO.Jakby co to wal na PW.

PostNapisane: 19 sty 2006, 14:22
przez stuk
janek napisał(a):no racja – to nie sprzęgło.
może pompa paliwa albo coś się przytyka

Bartek1986 napisał(a):Jeżeli tylko na pb to stawiam na wtryskiwacze. Mam identycznie na lpg wszystko ok a na zimnym na pb te same objawy

Na luzie czasem jak dodaje gazu to tez tak bywa – wciskam gaz i nic, więc kolejny dowód na to, że nie sprzęgło. Najbardziej czuć na jedynce, trochę na dwójce. Pojawia się losowo (raz jest raz nie ma tego zjawiska), ale obserwowałem przy zimnym (w każdym razie nie dogrzanym jeszcze silniku) i tylko na Pb...
Byle do wiosny – będzie można podłubac pod maską :D

PostNapisane: 22 sie 2006, 15:33
przez Marcin ( Pycia )
A ja sie tutaj podepne z takim zapytaniem ... :D
Bedac u JAKSY nasz dr przejechal sie autem i stwierdzil ze czas na sprzeglo fakt auto ma straszliwe rozjazdy zegarow ladnie sie wkreca ale slabo przyspiesza. Ostatnio zauwazylem ze bardzo ladnie przyspiesza ale z tempomatu .. czy moglby mi to ktos wytlumaczyc dlaczego tak sie dzieje
Czy tempomat rzadzi sie sam poza sprzeglem ..?? :| :)

PostNapisane: 23 sie 2006, 10:55
przez hazell
Tempomat przyspiesza po prostu łagodniej i dlatego Ci się tak wydaje :P

Co do zacinania się gazu – miałem tak samo jak miałem walniętą uszczelkę pod kolektorem ssącym – po prostu dostawał lewego powietrza. Po wymianie uszczelki problem zniknął. U Ciebie nie musi być to uszczelka ale sprawdź układ pod kątem lewego powietrza.