Strona 1 z 18

Na wolnych obrotach samochod drży tak, jakby mial zaraz zgas

PostNapisane: 26 sty 2005, 15:30
przez sanders
Witam , to znowu ja. Madzi mi sie dziwnie zachowuje na wolnych obrotach--Samochod schodzi do 300--400 r/min to zdecydowanie za malo--na benzynie(gazu nie mam) Powieccie co to moze byc???moze swiece, czy filtr powietrza--a moze mozna podregulowac obroty--ale zdaje sie ze nie bo to komputer reguluje.

PostNapisane: 26 sty 2005, 16:15
przez VIP
witam mialem podobnie i wina temu byla sonda lambda

ale nie wymienialem jej bo i tak jezdze na lpg pomogl reset kompa

tzn masa z akumulatora na 20 s zrzucona i nacisniety pedal hamulca w celu wyciagniecia reszte pradu :)

po tym zabiegu auto zaczelo znowu trzymac obroty

pozdrawiam

PostNapisane: 26 sty 2005, 17:16
przez Sqad
Przy przepustnicy reguluje się ilość powietrza na wolnych obrotach, trza podkręcić i powinno pomóc.

PostNapisane: 26 sty 2005, 20:08
przez sanders
Sqad a gdzie jest ta przepustnica :)
a i cos jeszcze dzis resetowalem komputer i nic nie pomoglo--ciagle to samo--czyli moze to niee lambda

PostNapisane: 27 sty 2005, 00:25
przez JimmyK
Ja regulację niedawno przerabiałem, a praktycznie Patryk robił :), więc wiem co i jak :).

Mniej więcej w miejscu jak zaznaczyłem na zdjęciu jest śruba reg. (chyba płaska), schowana w zagłębieniu. I to właśnie nią trzeba kręcić żeby ustawić obroty jałowego.
Tylko najpierw obowiązkowo tryb serwisowy, czyli zworka GND z TEN na kostce serwisowej (jest po prawej stronie, kawałek nad zbiorniczkiem wyrównawczym).
Oczywiście wszystko na włączonym i rozgrzanym silniku.
Wskazówka ma być delikatniutko powyżej 750 obr/min – po wyłączeniu trybu serwisowego. W trybie serwisowym, podczas ustawiania będą troszkę inne obroty, trzeba chwilke się pobawić ;).
Obrazek

PostNapisane: 27 sty 2005, 07:06
przez sanders
dzis sprobuje zrobic to co pisze Jimmy

PostNapisane: 1 lut 2005, 13:47
przez mtaranti
a może przepływomierz? (choć raczej nie bo nie masz gazu)

PostNapisane: 1 lut 2005, 17:24
przez sanders
mam nadzieje ze przeplywomierz nie,,mam nadzieje ze pomoze metosy Jimmyka --ale nie mialem czasu by ja sprawdzic.

PostNapisane: 1 lut 2005, 18:27
przez Mask
Mi ostatnio, jak bylo chlodniej, tez zaczal skakac na obrotach... Przyczyna tkwila jednak w trefnym paliwie...

PostNapisane: 3 lut 2005, 19:18
przez b2
mój się trząsł jak się rozrząd przesunął. a potem strzelił pasek :|

PostNapisane: 3 lut 2005, 20:02
przez sanders
to dajcie mi spokoj z rozrzadem:)
on sie jeszcze tak mocno nie trezsie tylkoo chwilami spadaj mu obroty----holera a jeszcze paska nie zmienilem :(

Wolne obroty – za niskie, drgania silnika, na pedale hamulca

PostNapisane: 10 paź 2005, 22:27
przez stuk
Witam serdecznie.
Niedawno nabyłem mazdę 626 GE '97 z silnikiem 2.0 (FS) z instalką gazu (mikser).
Niepokoi mnie zjawisko które występuje w tym aucie mianowicie drganie silnika na wolnych obrotach. Trzęsie go zdecydowanie za bardzo. Prawdopodobnie związane z tym jest zjawisko drgania odczuwalnego na pedale hamulca, gazu, a czasem też na lewarku zmiany biegów – na wolnych obrotach jak i podczas jazdy, przynajmniej w niższym zakresie obrotów. Zjawisko wsytępuje zarówno na benzynie jak i na gazie i dodam jeszcze że nie występuje zawsze, ale często.
Co to może być, co jest podejrzane, co sparwdzić? Mam wymienione świece i przewody wn oraz rozrząd, simeringi wałków, paski klinowe. Z silnika jest jeszcze jakiś mały wyciek oleju (nie widać plamy pod autem, ale jest wilgotno... może uszczelka pod pokrywą zaworów?). Widać też wyciek oleju ze skrzyni (rónież jest po prostu wilgotno z oleju, ale nie kapie, więc nie jest to intensywny wyciek).
Proszę o jakieś rady/wskazówki, z góry dzięki.

PostNapisane: 10 paź 2005, 23:00
przez mayer
ile masz rpm gdy go tak trzęsie?

PostNapisane: 11 paź 2005, 08:03
przez stuk
mayer napisał(a):ile masz rpm gdy go tak trzęsie?


Trzęsie na wolnych, i trzęsie dalej na pewno przy 3000rpm dalej drga. Przy wyzszych obrotach nie zauwazyłem, ale nie znaczy to że jest ok :|
Dziś rano np. odpaliłem (zimno było bardzo) i przejechałem trase 5 km i nic nie drgało, takie ma humory, wczoraj całą trasę mnie wkurzało (pare km)... zresztą te drgania generują też większy hałas z komory silnika, biedne uszy :]

PostNapisane: 11 paź 2005, 10:46
przez Grzyby
Sprawdź stan aparatu zapłonowego (kopułka, palec) wyczyść. Może nadaje się do wymiany?

PostNapisane: 11 paź 2005, 10:52
przez Bimbak
sprawdź stan elemetów gumowych zawieszenia silnika i skrzyni biegów

PostNapisane: 11 paź 2005, 14:12
przez stuk
Poduchy sprawdzę – w czwartek podjade do mechanika co je poogląda. Co do rozdzielacza wn, zmienię kopułkę i palec, bo to nie majątek tylko... czy warto kupic je z JC? W 3 sklepach zaklinali się, że te akurat elementy są japońskie i dobrej jakości, nie tak jak wiele innych gratów z tej frmy... Myślicie, że warto, czy też szukać gdzieś czegoś innego (jacy producenci palców i kopułek są ok?)

PostNapisane: 13 paź 2005, 14:37
przez mayer
ale czy podczas tych drgań spadaja obroty? faluje dławi się?
czy obroty są równe a tylko silnikiem zaczyna rzucać nagle, zwróc uwage czy nie jest to w przybliżeniu cykliczne drganie.

PostNapisane: 13 paź 2005, 14:58
przez stuk
mayer napisał(a):ale czy podczas tych drgań spadaja obroty? faluje dławi się?
czy obroty są równe a tylko silnikiem zaczyna rzucać nagle, zwróc uwage czy nie jest to w przybliżeniu cykliczne drganie.


Drgania silnika wygladaja tak, ze obroty wygladaja na w miare rowne, nie spadaja, tylko on sie trzesie, a w jego pracy widac zaklocenie, na oko w miare regularnie wystepuje takie mocniejsze drgniecie co jakis czas...

Byłem dziś w serwisie i tak – palec i kopułka nowiutkie, poduszki silnika i skrzyni oglądnięte – są całe.
Drgania nadal są – proszę o dalsze sugestie, co teraz...
Widać, że na benzynie silnik drga bo nie pracuje rowno, ma takie skoki... dam na gaz – chodzi spokojniej – wracam na beznyne – dalej dobrze, a jak mu sie zachce to znowu trzesie. Natomiast drgania na pedlach (np. hamulca czy gazu) czuć czasem podczas jazdy i to nie ważne czy na gazie czy na benzynie... juz nie wiem co dalej sprawdzać... :|

PostNapisane: 13 paź 2005, 20:52
przez mayer
coś wpada ewidentnie w silny rezonans. Gdyby to było auto ciężarowe powiedziałbym bez zastanowienia – wyważenie wału korbowego. ale w tym przypadku trudno mi coś stwierdzić wygląda na sprężynowanie rezonnas wału albo koła zamachowego. Sprawdź napinacz paska rozrządu.