Strona 1 z 2
Problem z samoistnymi spadkami obrotów na luzie.

Napisane:
9 lut 2013, 12:44
przez kyluz
Witam.
Mój problem wygląda tak że czasami jak stoję w korku czy na światłach obroty samoistnie potrafią spaść do 250 i zaraz znowu wskoczą na 750. Ostatnio dość często tak mam.Tak samo jest jak hamuje z wciśniętym sprzęgłem potrafi go przymulić. Dodam że kable mam około już 6 miesięcy ale wyglądają cacy świeczki to samo i palec, kopułka. Tps regulowałem mam teraz 0.5 obroty na 750+– . Aha jest tak że jak jeszcze nie jest fest nagrzany ze woda w chłodnicy jest nadal zimna to przy hamowaniu zatrzyma się przy 1000 rpm ale jak jest już full nagrzany to spada chamsko do 700 rpm przy sprzęgle.Wie ktoś gdzie mam zacząć szukać przyczyny tych przymuleń?
PS. Wymienialem na inne świeczki i kable i problem nadal jest!
Re: Problem z samoistnymi spadkami obrotów na luzie.

Napisane:
9 lut 2013, 22:12
przez todi
moze sprobuj odpowirtrzyc uklad lub przrpustnice wyczyscic. pozdrawiam

Napisane:
9 lut 2013, 23:05
przez kyluz
todi napisał(a):moze sprobuj odpowirtrzyc uklad lub przrpustnice wyczyscic. pozdrawiam
Witam układ odpowietrzywszy już dużo razy. A czyszczenie Przysietnicy już przynajmniej ze 3 razy przeprowadzalem. Nic nie pomaga. Ehh
Re: Problem z samoistnymi spadkami obrotów na luzie.

Napisane:
10 lut 2013, 01:18
przez Busek
Mam identyczny problem obroty spadaja mi na luzie gdy np. mam wlaczony jakis odbiornik pradu.
Sprawdzilem juz:
-brak bledow
-krokowy ok
-sonda lambda ok
-przeplywka ok
-czyszczona przepustnica
-brak lewizny w dolocie
-filtr paliwa nowy
– kable dobre
-swiece nowe denso
– kopulka przeczyszczona
-zaplon ustanwiony
-tps nieruszany
– uklad chlodzenia odpowietrzony
Mody w silniku (mysle ze warta napisac aby zobrazowac bardziej sytuacje):
– dolot w alu zakoczozny stozkiem
– odma w powietrze filterek
– zaslepiony egr
-wywalony filtr weglowy
-wydech dwa 2" przelot na 2 tlumikach przelotowych
– wszystkie plyny nowe
Gdy ustawie obroty w trybie serwisowym przy wlaczonych swiatlach nawiewie itp. na 750, po wylaczeniu ich juz bez trybu serwisowego obroty sa na poziomie 1300, wiec za duzo, ale wtedy nie gasnie na luzie wszystko jest ok. Dodam ze na ssaniu gdy jest zimny obroty nie faluja jak i wtedy gdy auto nie ma obciazenia elektrycznego. Auto ma moc jedzie pieknie problem prawie identyczny jak kolega.
edit:
Silnik FP 105ps rok 1992 przebieg 205tys

Napisane:
10 lut 2013, 09:30
przez kyluz
@Busek
Też tak czasami jest ze jak się wycieraczki załączą to własnie tak zamuli go czasami po prostu nic nie włączone i go zamuli. Nie wiem oco kaman.
Re: Problem z samoistnymi spadkami obrotów na luzie.

Napisane:
10 lut 2013, 13:32
przez Busek
Jak masz nic nie wlaczone to i tak jest obciazenie i oborty spadaja np. od serva hamuclcow wspomagania. Ja juz walcze z tym problemem troszke czasu ale z marnym skutkiem. Jedyne co pomoglo tak jak napisalem wczesniej to zwiekszenie obrotow do 1300 w servisowym, ale jest to rozwiazanie chwilowe.

Napisane:
10 lut 2013, 14:15
przez noxes
Busek napisał(a):oborty spadaja np. od serva hamuclcow
pierwsze słyszę.
Busek napisał(a):wspomagania
a czujnik w pompie wspomagania podłączony?

Napisane:
10 lut 2013, 14:18
przez kyluz
noxes napisał(a):Busek napisał(a):oborty spadaja np. od serva hamuclcow
pierwsze słyszę.
Busek napisał(a):wspomagania
a czujnik w pompie wspomagania podłączony?
Chłopie ciesz się ze pierwszy raz o tym słyszysz.
@Busek też to zauważyłem że często jest drop na hamowaniu albo od wycieraczek.
Re: Problem z samoistnymi spadkami obrotów na luzie.

Napisane:
10 lut 2013, 14:22
przez Busek
Tak wszystko podlaczone, noxes pisze co zauwazylem(spadaja po wlaczeniu nawiewu grzania szyby czy tez kreceniu kierownica od oporu do oporu, czasem od wciskania gwaltownie hamulca ale watpie zeby to bylo bezposrednio z tym zwiazane), ja juz zglupialem co to moze byc


Napisane:
10 lut 2013, 14:23
przez noxes
kyluz napisał(a):Chłopie ciesz się ze pierwszy raz o tym słyszysz.@Busek też to zauważyłem że często jest drop na hamowaniu albo od wycieraczek.
Ciebie nie pytałem, a obroty Ci przy hamowaniu spadają bo się stop zapala a to jest obciążenie dla alternatora, tak samo jak wycieraczki itp
Re: Problem z samoistnymi spadkami obrotów na luzie.

Napisane:
10 lut 2013, 14:25
przez Busek
Mozliwe ale przejechalem juz z tym problemem 500km i akumulator zdrowy. Nie liczac tego ze w garazu czesto przepalalem auto.

Napisane:
10 lut 2013, 14:29
przez kyluz
noxes napisał(a):kyluz napisał(a):Chłopie ciesz się ze pierwszy raz o tym słyszysz.@Busek też to zauważyłem że często jest drop na hamowaniu albo od wycieraczek.
Ciebie nie pytałem, a obroty Ci przy hamowaniu spadają bo się stop zapala a to jest obciążenie dla alternatora, tak samo jak wycieraczki itp
[quote="noxes"]
Chłopie przestań gadać bzdury od stopu to mi nie spadają bo jak normalnie stoję i naciskam na pedał to nic mi nie spada.
PS. Chamski jesteś ale o tym już wiem od dawna.
Re: Problem z samoistnymi spadkami obrotów na luzie.

Napisane:
10 lut 2013, 14:31
przez Busek
Spokoj nie rob burdelu chamski czy nie swoje kazdy wie a po to jest forum.

Napisane:
10 lut 2013, 22:23
przez Szyna
kyluz a Ty nie umiesz szukać na forum.
Tematy związane z obrotami już są, nawet kilka.
Re: Problem z samoistnymi spadkami obrotów na luzie.

Napisane:
10 lut 2013, 23:34
przez Busek
Czytalem wszystkie tematy nikt nie mial takiego problemu a to co opisywali lub kazali, zrobilem a problem nadal wystepuje.

Napisane:
11 lut 2013, 11:03
przez kyluz
Szyna napisał(a):kyluz a Ty nie umiesz szukać na forum.
Tematy związane z obrotami już są, nawet kilka.
TAkiego problemu jeszcze nikt nie miał a raczej nie opisywał tylko ze problem z obrotami regulacja etc. Zrobiłem większości tych rzeczy już dawno a spadki nadal są.

Napisane:
12 lut 2013, 21:56
przez szumki44
a co sie dzieje jak odkrecisz korek oleju ? ;> i wyciagniesz bagnet
Re: Problem z samoistnymi spadkami obrotów na luzie.

Napisane:
12 lut 2013, 23:57
przez Busek
Jesli szumi chodzi ci o kompresje itp to napewno u mnie jest na dobrym poziomie bo silnik rowno pracuje ma moc i tak dalej. Dzis jeden z mechanikow powiedzial mi ze przez ten filterek na odmie silnik dostaje lewe powietrze ale cos w to mi sie nie chce wiezyc.
Powtorze posta wyzej bo sie chlam zrobil w temacie.
Sprawdzilem juz:
-brak bledow
-krokowy ok
-sonda lambda ok
-przeplywka ok
-czyszczona przepustnica
-brak lewizny w dolocie
-filtr paliwa nowy
– kable dobre
-swiece nowe denso
– kopulka przeczyszczona
-zaplon ustanwiony
-tps nieruszany
– uklad chlodzenia odpowietrzony
– nowy akumulator
Mody w silniku (mysle ze warta napisac aby zobrazowac bardziej sytuacje):
– dolot w alu zakonczony stozkiem
– odma w powietrze filterek na pokrywie
– zaslepiony egr
-wywalony filtr weglowy
-wydech przelot 2" na dwoch tlumikach przelotowych
– wszystkie plyny nowe
Gdy ustawie obroty w trybie serwisowym przy wlaczonych swiatlach nawiewie itp. na 750, po wylaczeniu ich juz bez trybu serwisowego obroty sa na poziomie 1300 gdy wylacze obiorniki pradu, wiec za duzo,
Ale wtedy nie gasnie na luzie wszystko jest ok,
Ale gdy ustawie oborty w servisowym na 750 i zalacze odbioornik pradu to spada nawet do 200
Dodam ze na ssaniu gdy jest zimny obroty nie faluja jak i wtedy gdy auto nie ma obciazenia elektrycznego. Auto ma moc jedzie pieknie problem prawie identyczny jak kolega.
Silnik FP 105ps rok 1992 przebieg 205tys

Napisane:
13 lut 2013, 00:21
przez kamilspider
A w którym miejscu masz ten filterek? Wrzuć foto. Dziurę na kolanku do kolektora powinieneś zaślepić, a filtr dać na wąż. Jak jest odwrotnie to rzeczywiście bierze lewe powietrze.
Re: Problem z samoistnymi spadkami obrotów na luzie.

Napisane:
13 lut 2013, 00:26
przez Busek
Filterek jest bezposrednio na krućcu od pokrywy. A dolot jest zbudowany od nowa wiec nie ma seryjnego otworu pod odme na kolanku.
Edit foto jedyne jakie mam z telefonu.
