Strona 1 z 1

Problem vmax 185km/h 626 cronos

PostNapisane: 26 gru 2012, 13:03
przez mafiu1991
Witajcie mam problem o to z tą panią http://sphotos-a.ak.fbcdn.net/hphotos-a ... 5799_n.jpg przebiegu ma 70 tysiecy;p i wyjechałem nia do uk z lodzi jeździ tutaj dużo. Problem następujący ato nie jedzie wiecej jak 180 185km/h jdojezdza w miare szybko do tej predkosci i potem jak by przerywała zwalnia i znow przyspiesza wyglada tak jak była by zblokowana tutaj jezdze duzo nia i po autostradach chciałem ja sprawdzic przy jezdzie ostrej potrafi spalić w trasa polska uk spalanie 5.9 litra predkosc do 140. Problem nastepny to taki ze jedziesz nia a ona jak by sie zaksztusiła obroten do zera i spowortem działa normalnie zdarza się to raz na jakiś czas. Mazda cronos 94 rok 2.0 16v prosze o pomoc bo troche daleko od polski jestem:)

PostNapisane: 26 gru 2012, 13:17
przez noxes
Sprawdź błędy. Układ zapłonowy w jakim stanie?
Co do vmax przy jakich obrotach masz te 180km/h?

Re: Problem vmax 185km/h 626 cronos

PostNapisane: 26 gru 2012, 14:33
przez mafiu1991
oj teraz momentu nie pamietam błedy czy ma to nie wiem bo silniczek sie nie swieci. swiece kable nowe;)

PostNapisane: 26 gru 2012, 14:42
przez noxes
No to sprawdź przy jakich obrotach masz te 180.

PostNapisane: 26 gru 2012, 15:10
przez jacobs
A FS w nieokreslinym stanie poleci w ogole wiecej niz 185?

PostNapisane: 26 gru 2012, 16:04
przez noxes
Co prawda zdrowy, ale Poleci więcej :D

PostNapisane: 26 gru 2012, 16:14
przez mafiu1991
auto ma 185 przy prawie 5500 obrotów pod pedałem czuć jeszcze ze mozna wdepnąć ale tak jak by nie miał paliwa

PostNapisane: 26 gru 2012, 16:29
przez szumki44
jacobs napisał(a):A FS w nieokreslinym stanie poleci w ogole wiecej niz 185?
do 160 sie jeszcze zbiera pozniej to ciagnie sie :P ale fs 130 koni polecial 230 :) wg gpsu ;p a tak to licznik zamyka :) oczywiscie sa niedowarki ale nie bede wypowiadac sie :) fabryka mowi ze fs ma miec 180vmax katalogowo a inna mowi ze 200 :]

wiec moze zablokowana masz na 180 km/h wypozycz komputer sterujacy od innego autka;P
A pozatym dobrze ci pali :) wiec moc masz wporzadku . bo one spalaja na autostradkach w granicy 6-7.5 :)

tu dla przykladu najslabszy :P z mozliwych wariantow;p i to na lpg 1.8 lpg a cisnie :P wiec nie mowcie ze FS zdrowy nie pocisnie 220 :P
https://www.youtube.com/watch?v=rluJDCOKlto

PostNapisane: 26 gru 2012, 16:29
przez noxes
Możliwe, że pompa paliwa się kończy., albo masz zajeżdżony silnik

PostNapisane: 26 gru 2012, 16:56
przez szumki44
jak by byl silnik zajedzony to by nie palil 6l na trasie :)

PostNapisane: 26 gru 2012, 20:17
przez kamilspider
Ja obstawiam filtr paliwa, pompę paliwa i może wtryski...
A filtr powietrza kiedyś sprawdzałeś?? ;)

PostNapisane: 27 gru 2012, 00:19
przez mafiu1991
to auto bardzo mało jezdziło teraz jezdzi co dzien filtry wsszystkie wymieniane były 4 tysiace km temu zanim zaczeła jezdziic to robiła 2 tys km rocznie a teraz w miesiac zrobiła 11 tysiecy:) zobacze pojezdze sobie moze sie poprawi jak nie to zobaczymy z komputerem;)

PostNapisane: 27 gru 2012, 00:22
przez kamilspider
To może się zamuliła wcześniej i trzeba ją odmulić :D
Zalej jakiś dodatek czyszczący do paliwa i przepal.
A błędy możesz sprawdzić bez kompa przecież. Poszukaj na forum jak to się robi.

PostNapisane: 27 gru 2012, 04:44
przez Bartosz_
szumki44 napisał(a):ale fs 130 koni polecial 230

byłeś na hamowni?? bo rozumiem że piszesz o swoim??

PostNapisane: 27 gru 2012, 10:50
przez zibi626
<oczy>
szumki44 napisał(a):moze zablokowana masz na 180 km/h



W Cronosach jest blokada, ja byłem na hamowni, gość rozpędził się do ok 175km/h 2 razy i wysiadł i pyta czy zakładałem jakąś blokadę bo jest odcinka :) Więc Wersje Cronosa tak mają i nie szukaj problemów gdzie ich nie ma:)

https://www.youtube.com/watch?v=rluJDCOKlto

Ładnie to leci, ja swoim Cronosem FSem leciałem nie więcej jak 170, ale dlatego bo żona wyrażała swój zdecydowany sprzeciw <oczy>

Re: Problem vmax 185km/h 626 cronos

PostNapisane: 28 gru 2012, 00:11
przez mafiu1991
no to dziekuje za odpowiedz. dzis inny problem jade do pracy nagle obrotek szaleje auto nie chce jechać sprawdzam ladowanie jest wracam do domu patrze nie mam swiatła lewego moze zarówka odkrecam a tam wszystko popalone posypało się mysle ze przez to elektryka szalała. w niedziele bede starał sie to naprawić;/