Mazda 2.0i FS 97 nie chce zgasnąć / zadusić się przy hamowaniu silnikiem

Witam ponownie ;] cyrków ciąg dalszy.
Tym razem mam pytanie – czy moje roczniki z tempomatem (ostatnie w linii czyli z najnowszym FS, aparat S9 i w moim przypadku tempomat) mają taki cudowny program w ECU, który zatrzymuje obroty na 1000 RPM na kilka sekund na luzie – owszem, ale także podczas jazdy???
Prosta sprawa – wrzucam 2 bieg – kręcę do 2000 RPM i puszczam
wskazówka zatrzymuje się na lub poniżej 1000 i auto jedzie w nieskończoność
czy to normalne?
Jak wciskam sprzęgło lub wrzucę luz podczas jazdy to wskazówka także staje najpierw na 1000 na 2 sekundy a potem opada do wolnych, czasem jak go zduszę na siłę hamulcem to podskoczy także do 1000 i wraca do wolnych. Ale o czymś takim, żeby auto nigdy nie zgasło po odpuszczeniu gazu i hamowaniu samym silnikiem to nie słyszałem ;]
Mam nadzieję, że ktoś się z tym spotkał.
Od razu naprostuję, że kwestia TPS lub czujnika otwarcia przepustnicy to nie jest, bo auto normalnie odcina zapłon po puszczeniu gazu i sobie hamuje – tyle, że do 1000 obrotów
a potem jedzie... jedzie... i jedzie
czasem spadnie do 800, ale nadal jedzie 
Tym razem mam pytanie – czy moje roczniki z tempomatem (ostatnie w linii czyli z najnowszym FS, aparat S9 i w moim przypadku tempomat) mają taki cudowny program w ECU, który zatrzymuje obroty na 1000 RPM na kilka sekund na luzie – owszem, ale także podczas jazdy???
Prosta sprawa – wrzucam 2 bieg – kręcę do 2000 RPM i puszczam
Jak wciskam sprzęgło lub wrzucę luz podczas jazdy to wskazówka także staje najpierw na 1000 na 2 sekundy a potem opada do wolnych, czasem jak go zduszę na siłę hamulcem to podskoczy także do 1000 i wraca do wolnych. Ale o czymś takim, żeby auto nigdy nie zgasło po odpuszczeniu gazu i hamowaniu samym silnikiem to nie słyszałem ;]
Mam nadzieję, że ktoś się z tym spotkał.
Od razu naprostuję, że kwestia TPS lub czujnika otwarcia przepustnicy to nie jest, bo auto normalnie odcina zapłon po puszczeniu gazu i sobie hamuje – tyle, że do 1000 obrotów