Strona 1 z 2
Stuki zaworów przy lekkim przyspieszaniu – 626 GE

Napisane:
28 sie 2005, 18:51
przez comin
W mojej madzi podzczas lekkiego przyspieszania na II i III biegu słychać "pstrykanie", nie jest głośne, a słysze je tylko przy otwartej szybie i jeżdzie blisko ściany (dźwięk odbija). Na biegu jałowym silniczek pracuje pięknie i bez żadnych chałasów. Być może nie jest to zawór...

Napisane:
28 sie 2005, 19:45
przez Jaksa
Dobre paliwo

( spalanie stukowe ) ...... a moze masz przedmuchy na wydechu?

Napisane:
28 sie 2005, 21:08
przez comin
benz/gaz, zadnych przedmuchow

Napisane:
28 sie 2005, 21:12
przez Marcin L
moim skronmym amatorskim zdaniem trudno na podstawie opisu jednoznacznie określić gdzie leży przyczyna, jeżeli dźwięk to "syczenie" – podejrzewałbym nieszczelny wydech, a jezeli to metaliczne postukiwanie to mogą być zaworki ewentualnie jakiś brzęczący element wydechu, na pewno bliskość ściany powoduje wyrażniejsze efekty dźwiękowe, proponowałbym dokładnie osłuchać autko przy pracującym silniku :–)
Pozdrawiam, Marcin

Napisane:
28 sie 2005, 21:58
przez comin
Tylko (jak w opisie) słychać to przy jeździe na II i III biegu minimalnie przyspieszając, dźwięk raczej metaliczny zbliżony do "pstrykania", na jałowym wszystko OK

Napisane:
28 sie 2005, 22:20
przez waldii
A moze skrzynia biegow???Lub przegub???Spalania stukowego nie ma w tuch silnikach(czujnik spalania stukowego)


Napisane:
28 sie 2005, 22:45
przez Jaksa
waldii napisał(a):Spalania stukowego nie ma w tuch silnikach(czujnik spalania stukowego)
....W GF tez mam czujnik i jak zaleję jakiegos syfu to na niskich biegach klekocze

jak stary poldolot

Napisane:
29 sie 2005, 08:47
przez tomekrvf
comin, zawory nie stukają w silniku jak słyszysz dzwonienie kiedy motor jest obciążony za mocno....To jest spalanie stukowe które nie ma żadnego związku z zaworami

Napisane:
29 sie 2005, 10:15
przez comin
To by sie zgadzalo, bo jak jade np. na II biegu przy malej predkosci (niskie obroty) i minimalnie przyspieszam to wiadomo ze silnik ma najwieksze obciazenie, kiedy obroty sa wyzsze stukotu nie slychac! Nie orientuje sie tylko czy praca silnika -dokladnie glowicy- ma wplyw na to czy auto stoi czy jedzie? (na jalowym nawet nic nie pstryknie!) PROSZE O INFORMACJE CO TO JEST "SPALANIE STUKOWE"

Napisane:
29 sie 2005, 10:54
przez tomekrvf
comin napisał(a):Nie orientuje sie tylko czy praca silnika -dokladnie glowicy- ma wplyw na to czy auto stoi czy jedzie?
Dla silnika tak, dla głowicy nie. Dla głowicy tym cięższe warunki im wyższe obroty – większe siły bezwładności.
Spalanie stukowe – niekontrolowany przebieg procesu spalania w silniku o zapłonie iskrowym. Przyczyny:wysoka temp, niskie obroty, duże obciążenie, samozapłon od rozrzażonych elementów silnika w komorze spalanie, nagaru, niewłaściwa liczba oktanowa paliwa itp.
Objawem jest stukanie lub dzwonienie dlatego że płomień powstający w prosecie spalania stukowego ma kilkunastokrotnie większą prędkość rozprzestrzeniania się niż normalnie(20-40m/s). Tak w skrócie

Napisane:
29 sie 2005, 21:43
przez comin
Dziś jeździłem na gazie i benzynie i żadnej zmiany, więc chyba spalanie stukowe odpada. Dźwięk metaliczny, to chyba zawory...

Napisane:
30 sie 2005, 08:11
przez tomekrvf
comin napisał(a):Dźwięk metaliczny, to chyba zawory...
I po co się wysilałem z odpowiedzią...?

Napisane:
30 sie 2005, 14:09
przez es
U mnie tez cos postukuje. W zasadzie jest to slyszalne wylacznie jak jade sobie spokojnie w korku, z otwartym oknem majac bariere dzwiekochlonna po lewej. Rzeczywiscie ten dzwiek opisalbym jako metaliczny. Musze dodac, ze popychacze w moim silniku wymagaja utrzymywania dosc wysokiego poziomu oleju, ktory w magiczny sposob mi znika z miski

. Odrozniam wiec nap...nie popychaczy, jak troszku zapomne dolac, od sytuacji, w ktorej popychacze sa ciche i dziwny dzwiek pojawia sie przy lagodnym przyspieszaniu w korku.

Napisane:
30 sie 2005, 20:20
przez comin
Mam dokładnie to samo, ale poziom oleju jest ok, nawet ciut ponad norme i utrzymuje taki poziom (nie ubywa), więc co robić?

Napisane:
30 sie 2005, 22:01
przez Bimbak
Też znam to stukanie / cykanie. U mnie tez występuje przy bardzo lekkim przyspieszaniu z niskich obrotów. Po wciśnięci gazu mocniej znika jak ręką odjął. Dzwięk metaliczny ale nazwałbym to takim miekkim metalicznym dzwiękiem, nie jest to twardy stukot (jak np zaworów we Fiacie), ani tez klekot popychaczy. Występuje w bardzo wąskim zakresie obrotów – 1,5-2 tys obr, najczesciej go słysze w drodze do pracy – temperatura silnika / płynu chłodzącego dopiero co wskoczyła na środek skali. Dzwięk nie do odtworzenia na postoju. U mnie słyszalny również na czwórce na piątce nie sprawdzałem jeszcze. Sam dzwięk nie utrzymuję sie dłużej niż 2-3 sec
Tyle co mogę na ten temat powiedzieć. Narazie dopiero co to spostrzegłem ale zaczne sie martwić jak ten stukot będzie narastać.

Napisane:
30 sie 2005, 22:32
przez Paweł
waldii napisał(a):Spalania stukowego nie ma w tuch silnikach(czujnik spalania stukowego)
Dlaczego w FP ma byc, jak w FS nie ma (GE) ...?

Napisane:
31 sie 2005, 20:35
przez comin
Widze ze nie tylko ja mam ten problem, moze jest ktos kto szerzej opisze co to moze byc?

Napisane:
1 wrz 2005, 20:35
przez comin
Dziś mechanik powiedział że w tych autach tak "pstryka", czy na pewno?

Napisane:
1 wrz 2005, 21:05
przez Jaksa
comin napisał(a):mechanik powiedział że w tych autach tak "pstryka",
Ale co " pstryka " czy ktos wie osso chodzi???


Napisane:
2 wrz 2005, 09:13
przez tomekrvf
Jaksa napisał(a):Ale co " pstryka " czy ktos wie osso chodzi?
No wiesz..Pstryk, pstryk....