Strona 1 z 1

Opiłki metalu w oleju.

PostNapisane: 8 lut 2012, 19:35
przez lukasz2387
Witam.
Zauważyłem kilka tygodni temu, opiłki metalu osiadające na bagnecie. Wymieniłem olej i filtr prawie natychmiast, ale znów się pokazały <płacze> . Nie są co prawda jakieś 'duże' ale jednak są. Co najgorsze, przejechałem po zmianie oleju ok. 2tys km, a ich ciągle przybywa :( Nie wiem co mam myśleć, może sitko ssaka jest zanieczyszczone, a może to już koniec pierścieni? Przy zmianie oleju, wymieniałem płyn chłodniczy i korek, bo był już nie sprawny. Niestety dostępny był tylko 0.6 a nie 1.1 Od tamtej pory nie mogę odpowietrzyć dobrze układu, codziennie rano dolewam płynu, robi się podciśnienie i dosłownie czuć na korku, a pod nim zawsze pusto, to co wleje pod korek pojawia się w zbiorniczku :(
W zbiorniczku nic nie bombluje, trzymałem go na 3000-4000obr/min przez ok.5 minut i niema żadnych bąbelków. Przewód górny oczywiście twardy, ogrzewanie działa dosyć słabo, wiadomo nie odpowietrzony układ.
Ostatnio stał kilka dni, nie ruszany i po odpaleniu przez 2-3min, zakopcił gęstym, chyba dymem. Wiadomo na dużych mrozach może być mylące. Na końcówce tłumika osiadł się biały nalot. A sam dym był gryzący.
Moje pytanie, czy te rzeczy mogą być ze sobą powiązane? Jeśli nie, to jaka może być przyczyna tych opiłków?


Pozdro

PostNapisane: 8 lut 2012, 19:41
przez noxes
w sumie można to wszystko ze sobą połączyć czyli przegrzanie, stwardnienie gumek uszczelniaczy i zamęczenie pierścieni tudzież panewek. W sumie to trochę naciągane jest, ale wszystko jest mozliwe.

PostNapisane: 8 lut 2012, 20:13
przez lukasz2387
Faktycznie przegrzałem go delikatnie, ale to było niecałe dwa lata temu, w lato. A to wszystko, jak i brak możliwości odpowietrzenia układu, pojawiło się na początku grudnia.
Czyli innej opcji niema, jak remont? Może wyczyszczenie miski i ssaka + nowy olej i filtr, może pomóc....

PostNapisane: 8 lut 2012, 20:37
przez noxes
lukasz2387 napisał(a):Może wyczyszczenie miski i ssaka + nowy olej i filtr, może pomóc....

wątpie w to aby to pomoglo, filtr oleju powinien wyłapać opiłki, a skoro ich nie wyłapuje to musi byc ich dużo, kontolka oleju normalnie gasnie? Nie ma jakiś dziwnych stuków z silnika? Remont? Ciekawe czy jest co remontować...

PostNapisane: 8 lut 2012, 20:53
przez lukasz2387
silnik pracuje normalnie, niema żadnych stuków itp. Czasami kontrolka oleju wolniej gaśnie, ale mam czujnik delikatnie rozszczelniony. Na dniach go wymienię i zobaczę co jest. Czyli głowica i pierścienie mogą być <dupa> Ciekawe co z tulejami w bloku, może się stać...

Re: Opiłki metalu w oleju.

PostNapisane: 8 lut 2012, 21:29
przez mark.87
Glowica moze byc ok, bardziej obstawiał bym ze panewki moze scierac albo ze ktoras sie okrecila i ja piluje

PostNapisane: 8 lut 2012, 21:37
przez lukasz2387
Jest jakiś sposób, na sprawdzenie oprócz rozbiórki lub zatarcia? Nie chcę pchać połowy wartości auta w silnik ;) tym bardziej że, mam blacharkę do roboty...

Re: Opiłki metalu w oleju.

PostNapisane: 8 lut 2012, 22:10
przez mark.87
no raczej bez rozbiorki nic nie stwierdzisz co jest uszkodzone,

Re: Opiłki metalu w oleju.

PostNapisane: 9 lut 2012, 12:42
przez szumki44
zmien korek. z odpowiednim cisnieniem otwarcia . Bo jak tylko zalepisz otwor wlewu chlodnicy to automatycznie bedzie ci sie grzac silnik bo cisnienia roboczego nie bedzie .. plyn zacznie parowac i wszystko ucieka do zbiorniczka wyrownawczego. przerabialem to juz... wymienilem korek i uklad odpowietrzony idealnie..

Co do opilkow to zdejmij miske zdejmij plaster wymyj wyczysc wszystko dokladnie idealnie. i zobacz co sie dzieje od spodu w silniku. wtedy kombinuj dalej.

Re: Opiłki metalu w oleju.

PostNapisane: 11 lut 2012, 00:35
przez jacekasot
miałem podobny przypadek w moim fs'ie. Opiłków nie było na bagnecie ale były na dnie miski, do tego część powbijała się w smog olejowy. pochodziły one z panewek. Silnik niestety został zezłomowany, nie było już czego ratować :(

PostNapisane: 11 lut 2012, 11:39
przez noxes
jacekasot napisał(a):smog

smog to moze być w powietrzu co najwyżej :D

Re: Opiłki metalu w oleju.

PostNapisane: 11 lut 2012, 12:01
przez jacekasot
nie wiem dokładnie jak to się zwie ale chyba wiecie o co chodzi :D a jak nie to niech ktoś wytłumaczy, bo ja nie wiem jak się to poprawnie nazywa :(

PostNapisane: 11 lut 2012, 12:59
przez lukasz2387
Na razie opiłków nie przybywa, wręcz jakby było ich mniej. Muszą to być panewki, oleju prawie nic nie ubyło po 1000km. Remontu nie będę robił, bo jest nie opłacalny. Ale i tak powoli szykuję się na wymianę silnika i rozglądam się za innym.

Wie ktoś czy podejdzie bez zbędnych kombinacji, motor z modelu GF 1.8 90KM? :)
Pozdro.

PostNapisane: 11 lut 2012, 14:36
przez noxes
lukasz2387 napisał(a):Wie ktoś czy podejdzie bez zbędnych kombinacji, motor z modelu GF 1.8 90KM?

Nie podejdzie. Inna elektryka silnika.

PostNapisane: 11 lut 2012, 20:58
przez lukasz2387
A dokładniej.... wiązką elektryczną i komputerem? Wiem, że gdzieś jest na forum, ale... :)
Pozdr.

PostNapisane: 11 lut 2012, 21:49
przez noxes
występują miedzy innymi takie różnice jak, brak aparatu zapłonowego w GF, co za tym idzie w GE jest brak czujnika położenia wałka rozrządu, inne kostki do przepływomierza i w ogóle inna instalacja elektryczna komory silnika.

PostNapisane: 25 lut 2012, 18:27
przez lukasz2387
Jestem pewny że to nie pierścienie, wymieniłem delikatnie rozszczelniony czujnik ciśnienia oleju i po 800km nic oleju nie ubyło. Więc to pewnie panewka :( Orientuje się ktoś czy można tą panewkę, lub panewki wymienić od dołu po zdjęciu miski?

Za wymianę silnika powiedzieli 800-900zł, dwa dni pracy :| do tego silnik 700-900zł i części, rozrząd, pompa itp. Razem ok. 2000zł :|