Strona 1 z 3
Spadajace obroty przy naciskaniu pedalu gazu ....

Napisane:
13 lip 2005, 09:03
przez Marcin ( Pycia )
Witam
Mam taka dolegliwosc nie jest to moze uciazliwe ale wystepuje ...a zastanawiam sie dlaczego otoz jak zapale silnik i jest rozgrzany i dojdzie do swoich obrotow na luzie to gdy naciskam delikatnie pedal gazu wskazowka obrotomierza spada w dol i po chwili idzie do gory no a za tym idzie lekkie zdlawienie silnika a potem juz obroty sa prawidlowe.... Co to moze byc ....
Obroty na luzie sa stabilne .......

Napisane:
13 lip 2005, 09:07
przez tomekrvf
Marcin, nie przejmuj sie w piatek sprawdzimy o co chodzi. Mozna ewentulanie sprawdzic ustawienie TPSu

Napisane:
13 lip 2005, 09:09
przez Marcin ( Pycia )
Oki ..
A co oznacza ten skrot TPSu ..


Napisane:
13 lip 2005, 09:18
przez tomekrvf
Throttle Position Sensor – czujnik polozenia przepustnicy. Okresla rzeczywiste polozenie przepustnicy Sprawdzenie i ewentualne ustawienia TPSu jest proste i szybkie

Napisane:
13 lip 2005, 09:52
przez es
Ja tam sie na TLSach (
Troj
Literowych
Skrotach) nie znam

. Sprawdzilbym rowniez rure powietrza. Podobny do opisanego efekt powodowala u mnie szczelina na dolocie. Sprawdzac nalezy brutalnie paluchami. W stanie spoczynku szczelina moze byc zupelnie niewidoczna. Jezeli to jest to, to nalezy rowniez przyjrzec sie poduszkom silnika, bo zuzyte moga powodowac szybsze umieranie maltretowanej gumy. Nie wiem jak dokladnie wyglada dolot w GE, wiec oczywiscie moge bredzic


Napisane:
13 lip 2005, 10:32
przez tomekrvf
Ale ten silnik pracuje stabilnie na biegu jalowym...

Napisane:
13 lip 2005, 10:37
przez es
No. Podkreslam: szczelina jest minimalna i zamknieta jak silnik jest nieobciazony. U mnie na jalowych pracowal rowno. Po dodaniu gazu przygasal. Jezdzil tez przyzwoicie tylko bolesnie odczuwal gwaltowne zmiany obciazenia. Po redukcji nieodczuwalnie. Dodanie gazu powodowalo szarpniecie. Poza tym chcialem sie powymadrzac, a sprawdzenie dolotu to zaden problem


Napisane:
13 lip 2005, 10:44
przez tomekrvf
Wiem o co Ci chodzi ale slyszalem ten silnik. To dzieje sie na luzie przy delikatnym wcisniecie pedalu gazu czyli po rozwarciu zestyku zamknietej przepustnicy.

Napisane:
13 lip 2005, 10:52
przez es
No to juz sie nie wymadrzam


Napisane:
13 lip 2005, 10:58
przez tomekrvf
Spoko. Twoja uwaga jest jak najbardziej trafna i poparta mocnymi argumentami. A skrot TLS bardzo mi sie podoba

Napisane:
13 lip 2005, 11:05
przez Marcin ( Pycia )
Czy np ten TLS nie ma wplywu na zmulenie auta ..


Napisane:
13 lip 2005, 11:08
przez tomekrvf
Marcin, nie TLS tylko TPS Pogadamy w piatek, bedzie troche czasu na obejrzenie auta

Napisane:
13 lip 2005, 11:09
przez es
Uffff. Ale nabroilem...


Napisane:
13 lip 2005, 11:30
przez Marcin ( Pycia )
Sorki za pomylke ... juz milcze ...


Napisane:
3 wrz 2006, 23:51
przez mayer
No to odświeżę stary temat. Mam dokładnie te same objawy. Czy ktoś mi powie gdzie lezy rozwiązanie tego problemu? za wyjatkiem dolotu... ten mam sprawny na 100%

Napisane:
4 wrz 2006, 17:27
przez mayer
i nic? HELP...

Napisane:
13 wrz 2006, 10:23
przez stuk
To i ja się pochwalę
U mnie objawy są takie – gdy auto jest zimne (najczęsciej dzieje się to rano, gdy odpalam auto po nocy), przekręcam kluczyk i zapala ok, wszystko jak trzeba, wolne obroty podwyższone (automatyczne ssanie) i w ogóle git. Do momentu jak nacisnę gaz – obroty lecą w dół jak szalone, wystarczy że nacisnę go lekko i natychmiast puszczę – obroty sięgają dna i na ogół wracają do normy zaraz. Jeśli natomiast przy tym pierwszym naciśnięciu gazu nie puszcze go natychmiast, to silnik zzgaśnie.
Drugie naciśnięcie gazu i już jest ok (czasmi dopiero za trzecim). Jak slinik ciepły, lub nawet po paru godzinach stania, to jest ok. Akcja taka jest tylko na benzynie.
Ma ktoś pomysł co to jest?

Napisane:
13 wrz 2006, 10:40
przez mayer
no to tyle naszego chwalenia... ja spróbuję wymienić kopułkę . Jaki masz aparat zapłonowy? S-5?

Napisane:
13 wrz 2006, 11:54
przez stuk
Nie wiem czy S-5, mam taki z kablami wychodzacymi prosto (czyli w kierunku przodu auta, a nie do gory). Wymienialem rok temu na YEC (z japan carsu). Zastanawiam sie czy to nie coś z układem paliwowym, może trzeba filtr paliwa zmienić...

Napisane:
13 wrz 2006, 12:35
przez mayer
raczej nie zaszkodzi, tylko że u mnie problem jest wyczuwalny na Pb a na LPG jest o WIELE gorzej, więc filtr paliwa u mnie nie maiłby nic do gadania. ale w twoim przypadku na pewno od filterka bym zaczął