Strona 1 z 1

Czy komus stalo sie cos powaznego z powodu klepiacych popych

PostNapisane: 15 cze 2005, 12:07
przez Marcin ( Pycia )
Witam ...
Duzo sie pisze .... wrecz poematy na temat cykania , klepania popychaczy :| ... a tak naprawde nigdzie na forum nie znalazlem info ze komus stalo sie cos powaznego bo zaniedbal i np: nie pojechal na mycie szklanek czy tez wymiane zaworka w pompie oleju
A moze ktos mial przykre efekty ... jesli tak to niech napisze ....

Pzdr....

PostNapisane: 15 cze 2005, 12:16
przez tomekrvf
U mnie silnik walil jak diesel(przez dosyc dlugi czas) i nic sie nie stalo. Ale naprawic trzeba jak najszybciej

PostNapisane: 15 cze 2005, 12:34
przez Marcin ( Pycia )
tomekrvf napisał(a):U mnie silnik walil jak diesel(przez dosyc dlugi czas) i nic sie nie stalo. Ale naprawic trzeba jak najszybciej


A jesli przy naprawie okaze sie ze juz za pozno na mycie szklanek .....

PostNapisane: 15 cze 2005, 13:01
przez magicadm
U mnie sklepały się trzonki zaworowe...głowica do roboty... :|

PostNapisane: 15 cze 2005, 13:05
przez tomekrvf
magicadm napisał(a):U mnie sklepały się trzonki zaworowe...głowica do roboty...

Przeciez DITD ma regulacje luzów zaworowych srubami Czyz nie?

PostNapisane: 15 cze 2005, 21:01
przez magicadm
tomekrvf napisał(a):
magicadm napisał(a):U mnie sklepały się trzonki zaworowe...głowica do roboty...

Przeciez DITD ma regulacje luzów zaworowych srubami Czyz nie?


Masz rację, ale to było inne autko – też z regulacją luzu śrubami, tylko, że jakiś idiota (czyt: mechanik) podał mi złe informacje na temat regulacji – ustawiałem wartości silnika gorącego na zimnym motorku <killer>

PostNapisane: 15 cze 2005, 23:22
przez Paweł
Mozesz tez wybic walki rozrzadu. Temat byl omawiany.

PostNapisane: 16 cze 2005, 09:46
przez es
tco_tm napisał(a):Mozesz tez wybic walki rozrzadu. Temat byl omawiany.


Z racji braku funduszy przylaczam sie do pytania. I nie chodzi mi o omawianie i teoretyzowanie. Chodzi mi wylacznie o wlasne doswiadczenia.