Klub MazdaSpeed

Witem,
jestem nowy na forum i z góry zaznaczam że jestem totalnym laikiem jeśli chodzi o samochody.

Mam pytanie odnośnie turbiny. Niedawno stałem się dumnym posiadaczem mazdy 626 Limited Edition 2.0 benzyna+LPG z '96 roku. Przy przekraczaniu 3tys. obrotów słychać charakterystyczny gwizd włączającej się turbiny (miałem Nisana z turbinką i dźwięk był identyczny). Niestety z tego co czytam 626 nie miała montowanej turbiny tylko wtryski. Dziwne jest to że gwizd jest zawsze dokładnie od przekroczenia 3tys. obrotów. Mam w związku z tym pytanie czy ktoś się orientuje czy może w 626 Limited Edition była montowana turbina ? I czym w ogóle różni się LE od normalnej 626?

Wiem że znawców pewni śmieszy moje pytanie ale proszę unikać wypowiedzi typu "podnieś maskę i zobacz czy tam jest turbina jełopie" bo jak zaznaczyłem jestem totalnie zielony z motoryzacji i nawet nie wiem jak to wygląda. W samochodzie wiem gdzie leje się benzynę i wsadza kluczyki

Jeżeli sie nie myle to otwiera Ci sie zawór dodatkowego powietrza od 3tys obrotów tez tak mam w mojej GE

Na pewno nie masz turbo z Tego co wiem nie było żadnej benzynowej GE z doładowaniem.
Obstawiam ze jest tak jak napisał kolega "dziedzictom"

Pewnie uszczelka pod kolektorem ssącym

a nie masz nakładki na wydech końcowy? Ja miałem i powyżej pewnych obrotów też gwizdało;)

mi też gwiżdże po przekroczeniu tych obrotów, i chyba tak musi być

lukasz 323C napisał(a):Pewnie uszczelka pod kolektorem ssącym

chym tylko czy to możliwe żeby zawsze idealnie na 3 tys zaczynało piszczeć?

zibi626 napisał(a):a nie masz nakładki na wydech końcowy? Ja miałem i powyżej pewnych obrotów też gwizdało;)

nie nie mam

dziedzictom napisał(a):Jeżeli sie nie myle to otwiera Ci sie zawór dodatkowego powietrza od 3tys obrotów tez tak mam w mojej GE

mam cichą nadzieje że to to

Dobra dzięki za pomoc trochę mnie uspokoiliście bo mam strasznego pecha do samochodów. Poprzednio miałem Nubirę II i musiałem w niej dwa razy silnik robić (tzn drugi raz już nie robiłem bo się nie opłacało)

a u mnie nic takiego nie ma...

U mnie tak świszczało, z tym że tylko że przy mniejszej partii obrotów. Okazało się że to uszczelka pod kolektorem wydechowym. Niby pierdółka która kosztuje 10 zł, ale jej wymiana jest cholernie kosztowna, ponieważ na 95% przypadków urywają się śruby i trzeba gwintować. Jestem po jej wymianie więc przechodziłem przez to i wolałem sam się z tym nie bawić. Pojedź do tłumikarza niech Ci posłucha pod spodem czy to przypadkiem nie jest przyczyną.

U mnie delikatnie słychać sportowy filtr powietrza jak się wkręca