Strona 1 z 1
[626 1.8 + lpg] Problem z dławiącym sie silnikiem na benzynie

Napisane:
25 paź 2010, 13:57
przez jelonpan
Witam mam problem gdyż po wymianie świec moze i wczesniej tez ale nie pamietam auto dławi sie na benzynie na gazie nie ma tego problemu idzie ładnie a na benzynie troche sie dławi i zamula to właśnie jest dziwne. Może jest za wysoka mieszkana lub za uboga jak moge to sprawdzić zmienić ?
* jak wciskam pedał do konca na benzynie to auto skacze i dławi sie i wogóle nie idzie poza tym dzis zauważyłem ze odpalił na benzynie i zaraz zgasł pożniej juz normalnie wcześniej tak nie było po wymianie świec jakie ś dziwne sytuacje powstały.
pozdrawiam i dzieki za odpowiedzi
Re: [626 1.8 + lpg] Problem z dławiącym sie silnikiem na benzynie

Napisane:
25 paź 2010, 16:26
przez noxes
jelonpan napisał(a):Może jest za wysoka mieszkana lub za uboga jak moge to sprawdzić zmienić ?
Hehe to nie maluch żeby od tak sobie sprawdzić skład mieszanki. Przewody palec kopułka też wymieniane?
Re: [626 1.8 + lpg] Problem z dławiącym sie silnikiem na benzynie

Napisane:
25 paź 2010, 22:08
przez homan
a może sona lambda padła
zacznij od sprawdzenia czy komputer nie wywala jakiś błędów
Re: [626 1.8 + lpg] Problem z dławiącym sie silnikiem na benzynie

Napisane:
25 paź 2010, 22:53
przez legato
U mnie jest podobnie.
Na postoju jak szybko nacisnę pedał gazu to trochę go dusi jakby nie wydalał ale się jakoś zbiera.
W czasie jazdy to jeszcze gorzej – jakby odcinał paliwo.
Dziś w nocy popatrzyłem na kable WN, jak przekręcam kółko przepustnicy czyli
dodaję gazu to kable WN świecą. Zatem czas na wymianę bo dostają przebicia.
Sprawdzam błędy, jakieś są ale nie mogę ich rozkodować.
Może ktoś pomoże.
Jak przekręcę kluczyk to:
1 – miga krótko 2x
2 – przerwa
3 – miga 8x krótko
4 – przerwa
5 – 1x długo
6 – przerwa
7 – 1x krótko
8 – przerwa
9 – pkt 1->8 – cyklicznie
Odpalam silnik i nic się nie zmienia czyli wskazania 1->8.
Jak to odczytać ?
PS Jak lambda jest padnięta to ECU przyjmuje średnią wartość i nie powinno mieć takiego wpływu na pracę silnika.
Dzięki za pomoc.
Pozdrawiam
Re: [626 1.8 + lpg] Problem z dławiącym sie silnikiem na benzynie

Napisane:
25 paź 2010, 23:21
przez roccomistrz
kolego a kiedy zmieniałeś filtr paliwa? i ile zazwyczaj masz paliwa w baku? jeśli niewiele to może pompa paliwa się kończy. a może masz zapieczone wtryski? Ewentualnie źle dobrane świece (chociaż wątpię).
Masz lpg II generacji. Sprawdź czy masz jeszcze przepływomierz.
Re: [626 1.8 + lpg] Problem z dławiącym sie silnikiem na benzynie

Napisane:
25 paź 2010, 23:49
przez legato
Filtr zmieniłem w sobotę.
Mam LPG IIG a paliwa ostatnio dotankowałem tyle ile mam zwykle podczas jazdy na LPG – nie było dotąd problemów.
Jeśli choć jeden wtrysk byłby zapieczony to silnik pracowałby nierówno.
Na wolnych obrotach ładnie pracuje.
Przepływka jest sprawna – nie mam problemów z zapalaniem – ten temat przerabiałem już 2x.
Poza tym mam własny patent na ochronę przed strzałami – bardzo skuteczne autorskie (własne) opracowanie

Działa już od 5ciu lat i nie jeden solidny grzmot przeżyło.
Re: [626 1.8 + lpg] Problem z dławiącym sie silnikiem na benzynie

Napisane:
26 paź 2010, 14:01
przez lukasz2387
roccomistrz napisał(a):to może pompa paliwa się kończy.
Popieram roccomistrza

Re: [626 1.8 + lpg] Problem z dławiącym sie silnikiem na benzynie

Napisane:
26 paź 2010, 17:49
przez dziedzictom
Witam dołacze sie do tematu. Mam podobny problem. Zaczne od poczatku... Mam mazde 626 1.8 fp na poczatku byl gaz II generacji i mi pozadnie strzlelalo po czym polegly dwie slynne przeplywki b577.... po wielu rozwazaniach zdecydowalem sie na zalozenie sekwencji DT gas, wiec zlozylem madzie tak jak powinna wygladac przy pracy na samy pb (bez miksera i innyk dodatkow). No i zaczely sie schody przy odpaleniu na zimnym jak dodam gazu to sie dlawi krztusi faluje musi sie zagrzac zeby wejsc na obroty, ale po gwaltownym dodaniu na cieplym to samo charakterystyczne dlawienie i furczenie. Zalozylem nowa przeplywke (100 % w srodku sa wszystkie elementy druciki a napiecie na pozycji ON mam 1.3V na jałowych 1,9V a wyzszych dochodzi do okolo 3v) i dolozylem takze nowa obudowe filtra. wszystko szczelne nie ciagnie nigdzie lewego powietrza. kble nowe NGK i swiece Denso. Pompa paliwowa podaje 2,5bara do 3bar na wyzszych obrotach (nowy filtr). Przepustnica czyszzona ssanie idzie do 1500 obrotow i wczesniej lanie chodzilo. na LPG sekwencja chodzi super idzie jak nigdy az jest radocha z jazdy..... niestety na benzynie do nagrzania na 30 stopnie to droga krzyzowa..... nie wywala kodow bledow. gdzie szukacz przyczyny?? przekopalem juz cale forum i sam juz nie wiem co robic?? sorry za chaotyczny styl tekstu ale juz mi trche krwi zepsulo to autko ;p;p Moze kole Grzyby pomoze albo Globy?? zreszta wielu jest tutaj madrych forumowiczow. pozdrawiam
Re: [626 1.8 + lpg] Problem z dławiącym sie silnikiem na benzynie

Napisane:
27 paź 2010, 14:56
przez notoris
Do Legato
Z kodów których wyczytałeś wynika:
Miga krótko dwa razy

bład 02. Czujnik wału korbowego #2 (CKP2)
miga krótko 8 razy
bład 08. Przepływomierz powietrza
Ostatnie to tak jeżeli tylko raz długo to:
bład 10. Czujnik temperatury powietrza
a jeżeli raz długo i zaraz krótko to 11 ale takiego nie znam
Pozdrawiam
Re: [626 1.8 + lpg] Problem z dławiącym sie silnikiem na benzynie

Napisane:
30 paź 2010, 18:47
przez Dany2
kod 11 to również czujnik temperatury zasysanego powietrza.
Re: [626 1.8 + lpg] Problem z dławiącym sie silnikiem na benzynie

Napisane:
30 paź 2010, 21:15
przez legato
Dzięki za odpowiedź.
Muszę teraz zweryfikować bo autko zaczęło jeździć normalnie.
Przeczyściłem styki, zbiornik paliwa, wymieniłem paliwo.
Czasem się zachowuje tak jakby delikatnie strzelał w gaźnik.
Pozdrawiam
Re: [626 1.8 + lpg] Problem z dławiącym sie silnikiem na benzynie

Napisane:
25 sty 2011, 09:30
przez jk014
Witam dziedzictom
Miałem podobny problem ktoś doradził żebym sprawdził ilość płynu chłodzącego – ponieważ jego braki powodują oszukiwanie czujnika temperatury umieszczonego prawdopodobnie w górnej części silnika. Dlatego do czasu nagrzania się silnika, czujnik odczytuje raz temperaturę bąbla powietrznego, raz temperaturę płynu. Uzupełnienie płynu i jednocześnie pozbycie się bąbla powietrznego to trochę skomplikowany proces proponuję poczytać instrukcję lub poszukać w necie.
Pozdrawiam