Strona 1 z 1
Czy Madzia odpali na popych ??

Napisane:
18 paź 2010, 10:59
przez johnnyslawo
Witam, w sumie to pytanie jak w tytule, interesuje mnie czy można tak odpalić madzię np. w razie awarii aku, czy nie ma jakiś przeciwskazań, czy można ewentualnie coś uszkodzić podczas próby takiego odpalania??
Re: Czy Madzia odpali na popych ??

Napisane:
18 paź 2010, 11:11
przez m.wol
a no można sam tak robiłem ze dwa razy w zimie;] może przeskoczyć rozrząd i będzie problem więc nie musisz nie pal na pych!!
Re: Czy Madzia odpali na popych ??

Napisane:
18 paź 2010, 22:15
przez Edel
Raz odpalałem w taki sposób jak w tamtym roku padł mi akumulator, bez najmniejszego problemu i powikłań się udało

Re: Czy Madzia odpali na popych ??

Napisane:
18 paź 2010, 22:50
przez Vlad24
m.wol napisał(a):a no można sam tak robiłem ze dwa razy w zimie;] może przeskoczyć rozrząd i będzie problem więc nie musisz nie pal na pych!!
ciekaw jestem czy jesteś w stanie zasadzić, dlaczego miało by się tak stać?
Re: Czy Madzia odpali na popych ??

Napisane:
18 paź 2010, 23:00
przez roccomistrz
Odpali, tylko odpalaj na drugim biegu (i delikatnie puszczaj sprzęgło), żeby nie było mocnego szarpnięcia.
Poza tym w każdym samochodzie odpalanie "na popych" grozi zerwaniem lub przeskoczeniem paska

Re: Czy Madzia odpali na popych ??

Napisane:
19 paź 2010, 15:48
przez Vlad24
widzę że nie ma mądrego co by takie twierdzenie uzasadnił, tylko każdy powtarza to co gdzieś kiedyś od kogoś usłyszał albo przeczytał.
Każde odpalenie czy z rozrusznika czy z popychu czy redukcja biegu lub nawet wciśniecie sprzęgła podczas jazdy, zejście obrotów do jałowych i późniejsze puszczenie na biegu powoduje przekazania napędu z wału korbowego do głowicy, a ta głowica nie ma takiej bezwładności, która powodowała by zerwanie lub przeskoczenie sprawnego i dobrze naciągniętego paska rozrządu. Sytuacje w których czyjść samochód jeszcze jeździ mimo iż dawno powinien stanąć nie należy uogólniać na wszystkie samochody.
Powtarzam jeszcze raz w samochodach z manuałem odpalenie na popych nie powoduje żadnego zrywania paska.
Re: Czy Madzia odpali na popych ??

Napisane:
19 paź 2010, 18:02
przez lukasz2387
najłatwiej z 2 lub 3

Re: Czy Madzia odpali na popych ??

Napisane:
19 paź 2010, 19:21
przez johnnyslawo
Dzięki wszystkim za pomoc, teraz w razie potrzeby odpalenia na popych (takiej sytuacji jeszcze nie było i mam nadzieję że nie będzie) będę pewniejszy.

Re: Czy Madzia odpali na popych ??

Napisane:
19 paź 2010, 20:41
przez Wat
Vlad24 Tak tylko myślę, na chłopski rozum, nie zawsze pasek jest dobrze naszpanowany (nowowymieniony)odpalasz na pych z regóły w zimie na dość konkretnym mrozie (wtedy aku padają)powiedzmy -20 olej przypomina smar silnik ma dodatkowe opory (ponoć na takim mrozie kilka sekund pracuje bez smarowania) na dodatek masz napinacz w rozrządzie hydrauliczny, zasilany tym "smarem".Padnięty akumulator z rozrusznika będzie ciągnoł ile sie da .Zerwanie to przesada ale przeskoczyć może (zwłaszcze taki z przebiegiem jakieś 80k a rolka napinająca 160k bo tzreba założyć że jesli ktoś oszczędza 250 na aku to napewno nie wymieni rolki napinającej za każdym razem wartej 400)

Ale to tylko teoria.... SORY nie będę sprawdzał.
Re: Czy Madzia odpali na popych ??

Napisane:
21 paź 2010, 22:29
przez bazyl wspaniały
Ja swego czasu niezliczoną ilość razy odpalałem na pych FPka bo mi aku padał z zaskoczenia i zanim wymieniłem to bez przesady przynajmniej 50 razy na pych paliłem (tak ładnie odpalała że sam to robiłem

), niedawno zmarłego KLa też nie raz musiałem kiedy żonka na światłach zostawiła. Pasek ani nie podskakiwał, ani nie przeskakiwał ani innych akrobacji nie wykonywał. Zasada jedna -nie puszczać gwałtownie sprzęgła i nie na 1szym biegu

Re: Czy Madzia odpali na popych ??

Napisane:
13 lis 2010, 08:47
przez doktur
Należy tylko pamiętać że przy doszczętnie rozładowanym aku samochód nie ruszy choćby nie wiem jak go długo pchać.
Re: Czy Madzia odpali na popych ??

Napisane:
17 lis 2010, 17:37
przez liberum
nie zgodzę się z doktur. jakies 2 tygodnie temu moja luba zostawiła madzie w włączonymi światłami na całą noc. Oczywiście rano był rozładowany totalnie a że zawsze z pilota otwierana to miałem problem by kluczykiem się dostać. Linka, sąsiad i za 3 razem odpaliła bez problemu....
Re: Czy Madzia odpali na popych ??

Napisane:
17 lis 2010, 17:41
przez Edel
Zimę temu padł mi akumulator i nie odpaliła madzia na popych. Także resztki prądu musiały zostać w aku, że odpaliła.
Re: Czy Madzia odpali na popych ??

Napisane:
17 lis 2010, 18:27
przez bazyl wspaniały
Potrzebny jest przynajmniej szczątkowy prąd aby wzbudzić alternator.
Re: Czy Madzia odpali na popych ??

Napisane:
17 lis 2010, 21:11
przez liberum
wiec twierdzicie że po całonocnym staniu na światłach pozostał jakiś prąd w akumulatorze ?
Re: Czy Madzia odpali na popych ??

Napisane:
17 lis 2010, 21:32
przez Hazu
Wat napisał(a):na dodatek masz napinacz w rozrządzie hydrauliczny, zasilany tym "smarem".
Kto Ci takich bajek naopowiadał?

Re: Czy Madzia odpali na popych ??

Napisane:
17 lis 2010, 21:42
przez kamilspider
liberum napisał(a):wiec twierdzicie że po całonocnym staniu na światłach pozostał jakiś prąd w akumulatorze ?
u mnie jest lichy aku i jak grzebałem przy aucie i zapomniałem wyłączyć stacyjki (był włączony nawiew na 1) to na następny dzień po prostu nic się nie świeciło

musiałem ładować godzinę żeby odpalił :/