Szarpanie podczas jazdy 626GE USA 1996
Dziś stojąc przy dystrybutorze wahałem się, 95 czy 98 ale patrząc na ceny odpowiednio 5.69 i 5.94 wybrałem 95. Denaturatu doleje bo to nie jest duży wydatek i napewno nie zaszkodzi, a pomóc może
- Od: 9 kwi 2011, 00:07
- Posty: 291
- Skąd: Wilkowo
- Auto: Mazda MX-6 FS 2.0 16V 115 KM DOHC
jacekasot napisał(a):Dziś stojąc przy dystrybutorze wahałem się, 95 czy 98 ale patrząc na ceny odpowiednio 5.69 i 5.94 wybrałem 95. Denaturatu doleje bo to nie jest duży wydatek i napewno nie zaszkodzi, a pomóc może
To drogo u Ciebie. U mnie verva 98 za 5,84. Ale Shell 100 po ok 6,30
Uważam, że jednak chociaż zimą lepiej lać 98, żeby auto miało lżej, a poza tym niby tam jakichś ulepszaczy dodają...
"Samochody to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym..."
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
98 to i cały rok napewno lepiej lać. Wlałem denaturat, pojeźdze, zobaczę co się będzie działo. Jeśliby to nie pomogło to inną przyczyną mogą być np. wadliwie działające wtryski?
- Od: 9 kwi 2011, 00:07
- Posty: 291
- Skąd: Wilkowo
- Auto: Mazda MX-6 FS 2.0 16V 115 KM DOHC
jacekasot napisał(a):98 to i cały rok napewno lepiej lać. Wlałem denaturat, pojeźdze, zobaczę co się będzie działo. Jeśliby to nie pomogło to inną przyczyną mogą być np. wadliwie działające wtryski?
Opcja z wtryskami też istnieje mogą być np zanieczyszczone, ja na twoim miejscu upewniłbym się
3-krotnie czy nie ssie lewego powietrza bo to właśnie objawia się szarpaniem/przerywaniem. Mogło coś na tych mrozach się rozszczelnić tak jak u mnie
- Od: 7 lip 2010, 13:13
- Posty: 165
- Skąd: Kędzierzyn Koźle
- Auto: 626 GE 1.8 105 KM 94r. + LPG II gen.
ale u mnie to się zaczęło wczesną jesienią, jeszcze nie było mrozów. Dolot wydaje się szczelny, jednak dla pewności go rozmontuje i przyjrze mu się bliżej.
- Od: 9 kwi 2011, 00:07
- Posty: 291
- Skąd: Wilkowo
- Auto: Mazda MX-6 FS 2.0 16V 115 KM DOHC
kamilspider napisał(a):Uważam, że jednak chociaż zimą lepiej lać 98, żeby auto miało lżej, a poza tym niby tam jakichś ulepszaczy dodają...
A ja uważam zupełnie odwrotnie, nalezy lać benzyne taka jaką przewidział producent samochodu. Dla 626 z informacji znalezionych na forum jest to Pb95.
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
wlałem pół litra denaturatu, przejechałem kilkanaście kilometrów, i odpukać, szarpanie i dławienie ustało zupełnie. Od kilku miesięcy nie zdarzyło się to ani razu...
- Od: 9 kwi 2011, 00:07
- Posty: 291
- Skąd: Wilkowo
- Auto: Mazda MX-6 FS 2.0 16V 115 KM DOHC
jacekasot napisał(a):wlałem pół litra denaturatu, przejechałem kilkanaście kilometrów, i odpukać, szarpanie i dławienie ustało zupełnie. Od kilku miesięcy nie zdarzyło się to ani razu...
A widzisz
Noxes niektórzy producenci do aut zalecają min 95 (np do Citroena C4), ale masz rację, że niby powinno się lać taką jak zalecają. Ja już od dawna leję verve 98 i jestem zadowolony, a jak czasem się zdarzy 95 to od razu czuje, że jest gorzej. A czy w ogóle jest sens lania innego paliwa jeżeli komp się do niego przyzwyczaił? Tzn czy może byłoby lepiej odłączyć aku po przejściu na inne paliwo, aby komp mógł się przystosować?
"Samochody to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym..."
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
kamilspider napisał(a): Tzn czy może byłoby lepiej odłączyć aku po przejściu na inne paliwo, aby komp mógł się przystosować?
Przecież to nie lamborgini tu się komp nie przestawia na Pb. Co byś nie wlał to i tak pojedzie no oczywiście mówimy o Pb
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Racja. Dziś pojeździłem trochę i szarpanie tak do końca jeszcze nie ustało, aczkolwiek zdarza się bardzo, bardzo rzadko. Teraz wiem, że jakbym na początku zimy zaczął stosować denaturat problem by pewnie nie zaistniał w ogóle.
- Od: 9 kwi 2011, 00:07
- Posty: 291
- Skąd: Wilkowo
- Auto: Mazda MX-6 FS 2.0 16V 115 KM DOHC
noxes napisał(a):kamilspider napisał(a): Tzn czy może byłoby lepiej odłączyć aku po przejściu na inne paliwo, aby komp mógł się przystosować?
Przecież to nie lamborgini tu się komp nie przestawia na Pb. Co byś nie wlał to i tak pojedzie no oczywiście mówimy o Pb
No ale wiesz o co mi chodzi
"Samochody to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym..."
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
Wroce do tematu. u mnie szarpie przy dodawaniu gazu. Gdy przepustnica jest zamknieta i ja lekko otworze zaczyna szarpac. Jak caly czas przyspieszam nic sie nie dzieje. Uszczelnilem dolot i byl spokoj na 200km. Pomyslalem o przeplywce,bo przy majstrowaniu przy filtrze byla w ruchu i moze sie naprawila na 200km. Wsadzilem druga ze szrota i to samo. Gdy wracalem ze zlomowca auto zaczelo dzialac poprawnie i narazie jezdzi. Ciekawe jak dlugo. Wczoraj wymienilem filtr paliwa i zalalem Pb98. Przewody i swiece nowe. Tps regulowany kilkakrotnie roznymi sposobami z forum. Teraz jest na 0.5v. Przepustnica i silnik krokowy czyszczony. Obroty trzyma w zaleznosci od dnia( 750obr-1200obr moze linka od gazu). Kiedys fachowiec od lpg wspominal o sondzie,moze to pomoze 
- Od: 21 gru 2009, 11:45
- Posty: 55
- Auto: Mazda 626 Cronos 2.5 V6 KL-DE
na zamknietej przepustnicy ustawilem 0.5v. gdzies tak wyczytalem na forum i tylko tyle. wczesniej kombinowalem szczelinomierzem,bo z elektryka mam malo wspolnego,ale nie pomagalo.
- Od: 21 gru 2009, 11:45
- Posty: 55
- Auto: Mazda 626 Cronos 2.5 V6 KL-DE
wczoraj na mojej ustawilismy 0,34v przy zamkniętej a przy pełnym otwarciu wychodzi 4,7v, jednak wydaje mi się że ciut trzeba go podciągnąć na te 0,4 0,44 bo delikatnie drży
ale już jestem na dobrej drodze ku całkowitemu uzdrowieniu
cylinderek w krokowcu był w kiepsim stanie – mocno zabrudzony i jego podejrzewam jako głównego winowajcę problemu z zawieszającymi się obrotami 
ja u siebie tez sie jeszcze pobawie 
- Od: 21 gru 2009, 11:45
- Posty: 55
- Auto: Mazda 626 Cronos 2.5 V6 KL-DE
Witam! napisze tak identyczny problem jak wasz miałem w sobotę:
odpaliłem pojechałem do znajomego było wszystko ok,
po ok 5h wychudzę jadę do domu i szarpie przy ruszaniu.
następnego dnia przekładam przewody wysokiego napięcia od brata problemu nie ma,
dziś założyłem nowe janmor silikonowe klasa A
Polecam zacząć od tego.
Pozdrawiam
odpaliłem pojechałem do znajomego było wszystko ok,
po ok 5h wychudzę jadę do domu i szarpie przy ruszaniu.
następnego dnia przekładam przewody wysokiego napięcia od brata problemu nie ma,
dziś założyłem nowe janmor silikonowe klasa A
Polecam zacząć od tego.
Pozdrawiam
kurde,a moje przewody ngk maja moze 4 miesiace i lipa?
- Od: 21 gru 2009, 11:45
- Posty: 55
- Auto: Mazda 626 Cronos 2.5 V6 KL-DE
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6