problem mazda 626 ge 2,0i
Strona 1 z 1
Witam wszystkich forumowiczów. Mam problem z moją mazdą a polega na tym że gdy próbuje uruchomić silnik to po chwili tak jak by cos zblokowało wał albo rozrusznik nie miał prądu. O co w tym może chodzić
-
zippo1771
A jak to wyglądało do tej pory(czyt zanim pojawiły się problemy)?
może po prostu rozrusznik umiera?
Odpala na "pych"? a może koła są zablokowane?
może po prostu rozrusznik umiera?
Odpala na "pych"? a może koła są zablokowane?
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Na sam początek sprawdz czy klemy nie zaśniedziały, bo np. podświetlenie licznika, czy radio będą działać, a rozrusznik już nie koniecznie. Przy próbie rozruchu przygasają kontrolki?
Na poczatku bylo wszystko dobrze az siadl bendyks w rozruszniku i po wymianie zaczelo to sie tak dziac. A co do kontrolek i klemy jest wszystko ok. Mazda pali tylko czasami wlasnie blokuje cos rozrusznik i slychac takie trzaski jak by wlasnie bendyks byl zuzyty lub raz zalapywal na kole zamachowym a raz nie
-
zippo1771
Kolego, napisz krok po kroku co się dzieje po przekręceniu kluczyka. Auto kręci i odpala, czy może nie kręci i slychać takie tylko tykanie przekaźników?
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6