Klub MazdaSpeed

stuk · przez **stuk** » 22 lis 2005, 13:01

Patrzyłem pod maskę i powiem, że nie wiem gdzie ta uszczelka – te cztery "żebra" kolektora wchodzą do silnika, a nad nimi są wtryskiwacze, to chyba nie tam jest?
Ponaddo zastanawiam się komu zlecić jej wymianę – mazdziarzom (ale czy nie popsują czegoś w instalacji lpg? w końcu toi niestandardowe) czy gazownikom (nie... chyba jednak nie...)

hazell · przez **hazell** » 22 lis 2005, 13:07

ehhhh tak to właśnie jest z gazami... Gaziarze nie biorą odpowiedzialności za resztę a mazdziarze nie chcą dotykać gazu... bo i co im się dziwić. Krótko mówiąc – [tiiit] zawsze. Ale raczej wybrałbym mazdziarzy z upomnieniem, żeby zwracali uwagę na części gazowe.

tosiek · przez **tosiek** » 22 lis 2005, 14:33

słuchajcie..ale ten typ tak ma. ja mam tak samo drgawki ,na wolnych obrotach na Pb i na PLG jest około 750 obr/min. wystarczy lekko przygazowac i się nie trzęsie,trzeba z tym żyć i już ( albo sobie podkręcić wolne obroty)

stuk · przez **stuk** » 22 lis 2005, 14:38

tosiek napisał(a):słuchajcie..ale ten typ tak ma. ja mam tak samo drgawki ,na wolnych obrotach na Pb i na PLG jest około 750 obr/min. wystarczy lekko przygazowac i się nie trzęsie,trzeba z tym żyć i już ( albo sobie podkręcić wolne obroty

Ale masz tak, że np. stoisz trzymasz nogę na hamulcu i lepszy masaż niż przy abs-ie? DO tego kierownica wyraźnie drga, a czasem jak ma fazę, to widzę że nawet światła drgają... owszem jak dodam gazu to się uspakaja w sumie (drgania są wtedy minimalne). Z kolei jak otwieram/zamykam centralny (na chwile spadają obroty) to dla odmiany zatrzęsie solidniej

Wolne obroty delikatnie poniżej kreski, która podobno poznacza 750.

genewa · przez **genewa** » 22 lis 2005, 14:47

Weź pędzelek i trochę benzny i obsmaruj cały dolot. Jak zauważysz zmianę prędkości obrotowej silnika to może oznaczać, że w tym miejscu jest nieszczelność.

Pozdrawiam
marek

Nightdream · przez **Nightdream** » 23 lis 2005, 13:08

Mialem podobne objawy.
Sprawdz czy Ci sie nie zalewaja swiece olejem. Mialem wlasnie cos takiego – myslalem, ze to uszzczelniacze na zaworach. Okazalo sie, ze to walnieta uszczelka pod pokrywa zaworów. Po jej wymianie wszystkie swieczki staly sie suche i dzialaja bez zarzutu. Byc moze u Ciebie to inny ból, ale sprawdzic nie zaszkodzi – koszt wymiany niewielki.
Pozdrawiam

stuk · przez **stuk** » 23 lis 2005, 13:36

Nightdream napisał(a):walnieta uszczelka pod pokrywa zaworów

Wymieniłem na oryginalną mazdowską niecały miesiąc temu, więc to akurat nie to...

stuk · przez **stuk** » 23 lis 2005, 13:45

Popatrzyłem dziś trochę pod maskę i w związku z tym mam dwa pytania – prośba do posiadaczy silnika FS (lub jego wersji 1.8 nie znam symbolu) – zobaczcie na mocowanie kolektora ssącego (dolotowego) do silnika – to koło wtryskiwaczy – między wtryskiwaczami są 4 śruby które przykręcają kolektor – u mnie dwie wewnętrzne są śrubami, a dwie zewnętrzne to nagwintowany bolec i nakrętka – czy to tak jest czy tylko u mnie (co wskazywałoby na ingerencję poprzedniego właściciela i skuteczne zerwanie kolajnych już śrub w moim autku...
Drugie pytanie – czy wtryskiwacze powinny się swobodnie o bracać?? U mni ejest tak, że jak chwycę wtryskiwacz (np. za wtyczkę z kabelkiem sterującym) to mogę nim poruszać w lewo lub prawo swobodnie – to jest normalne <co?>

Kolejne pytanie – słuchałem silnika na wolnych obrotach – słychac gdzieś czasem metaliczne cykanie (ech te popychacze), ale słychac też wyraźnie i dużo głośniej dźwięk przypominający wstrząsanie sprayu z farbą w której są takie kulki do mieszania jej – dźwięk mniej metaliczny, regularny, stałej częstotliwości (podobnej do szybkiego wstrząsania tą farbą

) – wyraźnie inny od stuków popychaczy, trochę jak klekotanie starego diesla – co to jest <co?>

I jeszcze jedna kwestia – też tak macie, że jak wrzucacie na luz, obroty spadają do jakiejś wartości (750)aby po 2-3 sekundach spaść jeszcze deczko (odrobinkę poniżej kreski 750)?

hazell · przez **hazell** » 23 lis 2005, 14:12

stuk napisał(a):Drugie pytanie – czy wtryskiwacze powinny się swobodnie o bracać?? U mni ejest tak, że jak chwycę wtryskiwacz (np. za wtyczkę z kabelkiem sterującym) to mogę nim poruszać w lewo lub prawo swobodnie – to jest normalne

Absolutnie nie.

stuk napisał(a):dźwięk przypominający wstrząsanie sprayu

W którym miejscu słychać ten dźwięk?

genewa · przez **genewa** » 23 lis 2005, 15:14

stuk napisał(a):1. czy wtryskiwacze powinny się swobodnie o bracać?? U mni ejest tak, że jak chwycę wtryskiwacz (np. za wtyczkę z kabelkiem sterującym) to mogę nim poruszać w lewo lub prawo swobodnie – to jest normalne

2. Kolejne pytanie – słuchałem silnika na wolnych obrotach – słychac gdzieś czasem metaliczne cykanie (ech te popychacze), ale słychac też wyraźnie i dużo głośniej dźwięk przypominający wstrząsanie sprayu z farbą w której są takie kulki do mieszania jej – dźwięk mniej metaliczny, regularny, stałej częstotliwości (podobnej do szybkiego wstrząsania tą farbą ) – wyraźnie inny od stuków popychaczy, trochę jak klekotanie starego diesla – co to jest

3. I jeszcze jedna kwestia – też tak macie, że jak wrzucacie na luz, obroty spadają do jakiejś wartości (750)aby po 2-3 sekundach spaść jeszcze deczko (odrobinkę poniżej kreski 750)?

Witam,

ad1. posmaruj benzyną w miejscach wkręcenia wtrysków, jeśli obroty wzrosną to tam masz nieszczelność.

Ad.2. Może to wtryski tak pracują.

Ad.3. Bo tyle widocznie potrzebuje cały układ sterujący biegiem jałowym (sprzężenie zwrotne pomiędzy sondą Lambda a aktuatorem [tutaj: silnik krokowy]). Podobny efekt (czasowy) jest przy włączaniu odbiorników o dużym poborze prądu.

Pozdrawiam
Marek

PS. Może "fachowcy" podmienili Ci wtryski i zapomnieli dokręcić.

stuk · przez **stuk** » 23 lis 2005, 16:53

hazell napisał(a):Absolutnie nie

Strach się bać <szok>

– one się wkręcają, wciskają czy co mam z nimi zrobić, żeby je unieruchomić?

hazell napisał(a):W którym miejscu słychać ten dźwięk?

Wydaje się, że u góry, pod pokrywą zaworów, raczej nie głębiej, a ponadto wydaje mi się, że bliżej tyłu silnika (bliżej wytryskiwaczy) i chyba bardziej na środku silnika niż po bokach...

genewa napisał(a):Może to wtryski tak pracują

Na gazie jest to samo, a wtedy wtryskiwacze chyba odpoczywają...

hazell · przez **hazell** » 23 lis 2005, 17:04

Wydaje mi się, że ten dźwięk to jednak szklanka...
Z tego co widać na rysunkach w manualu, wtryskiwacze są wciskane i dodatkowo przyciśnięte listwą, która doprowadza do nich paliwo i jest dokręcona do kolektora. Między wtryskiwaczami a listwą i kolektorem są oringi – możliwe, że one są zużyte (sparciałe?) i puszczają powietrze lewe. Wszystkie wtryskiwacze da się tak obracać? A może obraca się tylko kostka podłączeniowa a wtryskiwacz siedzi sztywno (może pomyliłeś kostkę wtryskiwacza z samym wtryskiwaczem

) ?
Tu jest opowieść o kolektorze dolotowym

http://www.autozone.com/servlet/UiBroke ... 14452a.jsp

stuk · przez **stuk** » 23 lis 2005, 17:26

Zobacze jeszcze dokładnie pod maskę i napiszę.
Co do manuala o kolektorze – nie mogę wywnioskowac z niego czy tam są śruby czy nakrętki, ale nie wygląda na to żeby miało być raz to raz to... czyżby poprzednik go odkręcał i zerwał śruby?

hazell · przez **hazell** » 23 lis 2005, 17:50

Wydaje mi się, że jest ok. Daj jakiś email to CI podeślę rysunek. Zapchało mi się miejsce na ftp a nie wiem jak wstawic fote do posta.

stuk · przez **stuk** » 23 lis 2005, 21:04

Więc popatrzyłem uważnie – cały wtryskiwacz się kręci <oczy>

znaczy się wszystkie 4 luźno się obracają w "gniezdzie" silnika (tam, gdzie są wciśnięte), natomiast z drugiej strony, do szyny podającej paliwo są dobrze przymocowane. Możesz looknąc u siebie jak one mocno siedzą – czy powinny byc wciśniete tak, że ani nawet drgną czy trzymają się tylko na zasadzie dociśnięia przez uszczelkę?
A mój e-mail to: stuk@op.pl

hazell · przez **hazell** » 24 lis 2005, 10:04

Sprawdzę dokładnie ale z tego co pamiętam, jak odłączałem je w celu przeczyszczenia styków to ani drgnęły.

stuk · przez **stuk** » 24 lis 2005, 11:13

hazell napisał(a):Sprawdzę dokładnie ale z tego co pamiętam, jak odłączałem je w celu przeczyszczenia styków to ani drgnęły

Dzięki, będe czekał na info – u mnie wyraźnie się obracają i w dodatku nawet przy lekkim dotyku – patrzylem w tego manuala z Twojego linka, w dziale o wtryskiwaczach – piszą że ten pierscień uszcelniający od strony silnika należy bezwzględnie wymieniac po każdym wyjęciu wtryskiwaczy, może ktoś je u mnie wyjmował i wsadził na starym uszczelniaczu i latają, a może cała szyna paliwowa do wtrysków jest niedokręcona – zobacze jeszcze jak jej śruba.
Czy nieszczelność na wtryskiwaczu może powodować dostawanie się lewego powietrza do cylindrów, albo zakłucać jakoś pracę silknika także na gazie (mikser)?

hazell · przez **hazell** » 24 lis 2005, 11:17

stuk napisał(a):Czy nieszczelność na wtryskiwaczu może powodować dostawanie się lewego powietrza do cylindrów, albo zakłucać jakoś pracę silknika także na gazie (mikser)?

Jak najbardziej. Stawiam 99.9%, że silnik dostaje lewe powietrze przez te wtryskiwacze a przez to silnik nie ma prawa dobrze działać.

stuk · przez **stuk** » 24 lis 2005, 11:25

Chyba zamówię sobie u mazdy 4 sztuki oryginalnych uszczeniaczy wtryskiwaczy (nie powinny dużo kosztować, może też o-ringi na wszelki wypadek), z opisu wynika, że operację wymiany dam radę zrobnić sam, chociaż zima może to utrudnić – nie mam garażu

hazell · przez **hazell** » 24 lis 2005, 11:32

Zamów uszczelniacze od strony listwy i od strony kolektora. Dasz sobie radę na pewno tylko rób to na ciepłym (nie gorącym) silniku a uszczelniacze zanim założysz trzymaj w kieszeni

– teraz zimno jest i guma mogłaby niepotrzebnie stwardnieć i nie ułożyć się tak jak trzeba.

Klub MazdaSpeed

Wolne obroty – za niskie, drgania silnika, na pedale hamulca, gazu, lewarku

Kto przegląda forum

Moderator