
Benzyna dostaje sie do oleju
Autko dosłownie robi zasłonę dymną
Olej utrzymuje się na tym samym poziomie, poza tym nie słyszę żadnych stuków...
może to z czasem przejdzie samo 

- Od: 9 kwi 2011, 00:07
- Posty: 291
- Skąd: Wilkowo
- Auto: Mazda MX-6 FS 2.0 16V 115 KM DOHC
wez upusc troche oleju tak zeby bylo lekko ponizej powoly i sprawdz. bo u mnie dalo to tyle ze przestal kopcic. ale wypowiadam sie na temat v6 hondy 3.2
tam pomoglo ale nie obylo sie bez wymiany uszczelek. co do uszczelki pod glowica sprawdz
1 czy weze nie puchna tzn sa mega twarde na rozgrzanym silniku( jak tak to zacznij od kupienia nowego korka chlodnicy ! cena do 35 zl a pomaga)
2 czy plynu nie ubywa (ale nie sugeruj sie zbiorniczkiem wyrownawczym bo jak zapowietrzylo sie to ani grama nie zabierze ze zbiorniczka ) ale tez nie odkrecaj korka na goracym badz cieplym silniku:)
3 odkrec korek chlodnicy na zimnym silniku i wez szklanke wody przegotowanej (moze byc zimna) i sprawdz jak wyglada sytuacja czy nie ma szlamu czy plyn jest plynem
odnosnie do szklanki wody wlej wode do chlodnicy tak zeby bylo na maxa korka i lekko ponaciskaj weze gorny i dolny jak nie bedzie bombelkow powietrza to spoko (jak bedzie wylewac ci sie woda to dolej ze szklanki
4 czy wiatraki sie zalaczaja ? czesciej niz wczesniej ?
5 odkrec korek oleju i sprawdz pod korkiem czy nie ma nalotu (kawa z mlekiem baz capucino ale nie panikuj co do tego )
6 sprawdz bagnet oleju czy nie jest tez oblany capucino
7 wyciagnij bagnet oleju na odpalonym silniku kiedy tak ostro kopci i zobacz czy nie dmucha tez spod bagnetu oleju
8 to samo zrob na jalowym odkrecajac korek oleju i sprawdz reakcje silnika czy nie zacznie falowac i sprawdz czy nie dymi ostro(bo lekko dymic bedzie zawsze lekko !
)
9 zdaj relacje bo ja meczylem sie z tym problemem wiele razy
10 Te metody wydedukowalem metodyka prob i bledow to nie jest ksiazkowy opis wiec moze zawierac wiele blednych informacji ale bez obaw nie uszkodzi ci silnika ani zdrowia pozdrawiam
1 czy weze nie puchna tzn sa mega twarde na rozgrzanym silniku( jak tak to zacznij od kupienia nowego korka chlodnicy ! cena do 35 zl a pomaga)
2 czy plynu nie ubywa (ale nie sugeruj sie zbiorniczkiem wyrownawczym bo jak zapowietrzylo sie to ani grama nie zabierze ze zbiorniczka ) ale tez nie odkrecaj korka na goracym badz cieplym silniku:)
3 odkrec korek chlodnicy na zimnym silniku i wez szklanke wody przegotowanej (moze byc zimna) i sprawdz jak wyglada sytuacja czy nie ma szlamu czy plyn jest plynem
odnosnie do szklanki wody wlej wode do chlodnicy tak zeby bylo na maxa korka i lekko ponaciskaj weze gorny i dolny jak nie bedzie bombelkow powietrza to spoko (jak bedzie wylewac ci sie woda to dolej ze szklanki
4 czy wiatraki sie zalaczaja ? czesciej niz wczesniej ?
5 odkrec korek oleju i sprawdz pod korkiem czy nie ma nalotu (kawa z mlekiem baz capucino ale nie panikuj co do tego )
6 sprawdz bagnet oleju czy nie jest tez oblany capucino
7 wyciagnij bagnet oleju na odpalonym silniku kiedy tak ostro kopci i zobacz czy nie dmucha tez spod bagnetu oleju
8 to samo zrob na jalowym odkrecajac korek oleju i sprawdz reakcje silnika czy nie zacznie falowac i sprawdz czy nie dymi ostro(bo lekko dymic bedzie zawsze lekko !
9 zdaj relacje bo ja meczylem sie z tym problemem wiele razy
10 Te metody wydedukowalem metodyka prob i bledow to nie jest ksiazkowy opis wiec moze zawierac wiele blednych informacji ale bez obaw nie uszkodzi ci silnika ani zdrowia pozdrawiam
Postów nie usuwasz, a je edytujesz. Co do sprawdzenia uszczelki, zalej układ chłodzenia do pełna(równiez zbiorniczek) i odpal silnik, jesli będą bańki to uszczelka bądź peknięta głowica. Majonez na korku tak jak kolega pisał.
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Nie znam sie na silnikach wszystkich mazd ale tam masz cisnieniowy układ chłodzenia(na wlewie płynu powinien byc korek z mechanizmem do upuszczania cisnienia z układu )?? Bo jesli nie masz to węże nie będą twardniały gdy ucieka kompresja z pod głowicy. Swoją drogą jesli oleju ci nie ubywa to z kąd jego zapach w spalinach... Może to ci pali płyn chłodzący heh, jak tam jego poziom. Mam nadzieje że nie mylisz zapachu acetonu z zapachem glikolu.
- Od: 27 wrz 2010, 20:41
- Posty: 64
- Skąd: Skoczów
- Auto: Mazda 626 1995r 1.8 DOHC Gaz II gen.
Wat napisał(a):Nie znam sie na silnikach wszystkich mazd ale tam masz cisnieniowy układ chłodzenia(na wlewie płynu powinien byc korek z mechanizmem do upuszczania cisnienia z układu )??
Zgadza się
co do tego korka
mialem przetestowane to w hondzie identyczny uklad
jak w mazdzie
i powiem tak
jak tylko zatkasz wlew do chlodnicy bez (korka cisnienowego ) czyli masz swobodny przeplyw miedzy chlodnica a zbiorniczkiem to powiem ci odrazu ze to zauwazysz bo w zbiorniczku wyrownawczym bedziesz mial mega pare tzn gotujaca sie woda jak w czajniku bedzie parowac i to ostro
wiec to odpada
a weze beda FLAKIEM.
Tutaj bardzo prosty i przejrzysty filmik ,zasady dzialania korka i istoty szczelnosci ukladu, oraz prawidlowego odpowietrzenia dolotu do zbiorniczka !
http://www.youtube.com/watch?v=DG-STqFi ... re=related
wyjasniajac szybko w 3 slowach:
wysokie cisnienie spowodowane rozgrzaniem cieczy chlodzacej moze rozsadzic blok silnika dlatego stostuje sie cisnieniowy uklad chlodzenia (w mazdach z korkiem cisnieniowym) korek otwiera sie jedynie po uzyskaniu odpowiedniego cisnienia srednio 0.9-1 . plyn ucieka do zbiorniczka. Gdy temperatura spada to korek przepuszcza swobodnie do silnika plyn chlodniczy na zasadzie podcisnienia (kurczaca sie ciecz).
troche fizyki :
-Ciecz rozszeza sie pod wplywem temperatury: Woda w szczelnym ukladzie wrze wyzej niz 100stopniach.
-aby korek mogl zassac oraz wywalic wode musy byc caly uklad dobrze odpowietrzony bo powietrze kompresuje sie Niwelujac caly proces wyrownania cisnienia w ukladzie.
-plyn chlodniczy wrze w wiekszej temp niz 100stopni
--------------------------------------------------------------------------------
co do naprawy ukladu chlodzenia zacznij od zmiany korka koszt niewielki
ponizej 50 zl i porzadnie odpowetrz uklad chlodzenia. jak nie pomoze to pozniej sie martw co dalej:)
jak tylko zatkasz wlew do chlodnicy bez (korka cisnienowego ) czyli masz swobodny przeplyw miedzy chlodnica a zbiorniczkiem to powiem ci odrazu ze to zauwazysz bo w zbiorniczku wyrownawczym bedziesz mial mega pare tzn gotujaca sie woda jak w czajniku bedzie parowac i to ostro

Tutaj bardzo prosty i przejrzysty filmik ,zasady dzialania korka i istoty szczelnosci ukladu, oraz prawidlowego odpowietrzenia dolotu do zbiorniczka !
http://www.youtube.com/watch?v=DG-STqFi ... re=related
wyjasniajac szybko w 3 slowach:
wysokie cisnienie spowodowane rozgrzaniem cieczy chlodzacej moze rozsadzic blok silnika dlatego stostuje sie cisnieniowy uklad chlodzenia (w mazdach z korkiem cisnieniowym) korek otwiera sie jedynie po uzyskaniu odpowiedniego cisnienia srednio 0.9-1 . plyn ucieka do zbiorniczka. Gdy temperatura spada to korek przepuszcza swobodnie do silnika plyn chlodniczy na zasadzie podcisnienia (kurczaca sie ciecz).
troche fizyki :
-Ciecz rozszeza sie pod wplywem temperatury: Woda w szczelnym ukladzie wrze wyzej niz 100stopniach.
-aby korek mogl zassac oraz wywalic wode musy byc caly uklad dobrze odpowietrzony bo powietrze kompresuje sie Niwelujac caly proces wyrownania cisnienia w ukladzie.
-plyn chlodniczy wrze w wiekszej temp niz 100stopni
--------------------------------------------------------------------------------
co do naprawy ukladu chlodzenia zacznij od zmiany korka koszt niewielki
Dajecie mi wszyscy dużo do myślenia, ale nie ma co myśleć tylko trzeba się za wszystko brać i sprawdzać eliminując fałszywe tropy.
O efektach poinformuje.
http://www.youtube.com/watch?v=4OV_QD_y ... re=related U mnie tak wygląda właśnie poranne odpalanie. Ale dzieje się to sporadycznie. Jednak gdyby to była uszczelka pod głowicą to w trakcie jazdy chyba powinienem zauważać jakieś objawy?
O efektach poinformuje.
http://www.youtube.com/watch?v=4OV_QD_y ... re=related U mnie tak wygląda właśnie poranne odpalanie. Ale dzieje się to sporadycznie. Jednak gdyby to była uszczelka pod głowicą to w trakcie jazdy chyba powinienem zauważać jakieś objawy?
- Od: 9 kwi 2011, 00:07
- Posty: 291
- Skąd: Wilkowo
- Auto: Mazda MX-6 FS 2.0 16V 115 KM DOHC
mi link nie dziala i nie wypowiem sie niesstety nic na temat. ale sluchaj nie wiem czy robiles kompresje. koszt 40-50 zl i bedzie jasne co jest nie tak. zacznij od najtanszych rzeczy i najbardziej prostych i malo skomplikowanych bo to one najczesciej padaja
przyklad glupoty mojej
honda legend 3.2 v6 po pewnym czasie kopcila to co objaw uszczelka i tak bylo
zrobilem uszczelki i przez prwien czas ok pozniej znow weze puchly i co sie stalo replay uszczelka znow i blok pekniety. wiec poszedl nowy silnik. 20 000 km i [tiiit] znow tym razem chlodnica. pozniej popychacze a co sie okazalo
korek chlodnicy za 30 zl
i tyle co legenda mialem:}
przyklad glupoty mojej
zrobilem uszczelki i przez prwien czas ok pozniej znow weze puchly i co sie stalo replay uszczelka znow i blok pekniety. wiec poszedl nowy silnik. 20 000 km i [tiiit] znow tym razem chlodnica. pozniej popychacze a co sie okazalo

szumki44 napisał(a):. ale sluchaj nie wiem czy robiles kompresje. koszt 40-50 zl i bedzie jasne co jest nie tak
To nic nie da. Teoretycznie wykaże nieszczelność, a zainteresowany nadal nie będzie wiedział co jest wyrypane. Próba olejowa da juz więcej informacji, a najlepiej zrobić próbę cisnieniową.
Sprawdzenie kompresji nie wykaże czy uszkodzone są pierścienie olejowe.
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
O moją mazdę chodzi? Na allegro? Nawet przez myśl by mi nie przeszło żeby sprzedawać Mx-6!!!
. Jak auto przeżyje jeszcze kilka lat to będzie fajny klasyk choć i tak jest już rzadko spotykany na naszych drogach. Jestem prawdziwym fanem motoryzacji i napewno nie sprzedawał bym auta tylko dlatego że nie jest całkiem sprawne... 
Wydaje mi się że chodzi Ci o tą:
http://otomoto.pl/mazda-mx-6-sprawna-ta ... 15385.html za 1500 zł. Jednak moja nie posiada lotki na tylnej klapie 

Wydaje mi się że chodzi Ci o tą:

- Od: 9 kwi 2011, 00:07
- Posty: 291
- Skąd: Wilkowo
- Auto: Mazda MX-6 FS 2.0 16V 115 KM DOHC
identyczne podejscie. ja ogladalem ostatnio autko w w rumi ? redzie
za 1300 zl do kupienia caly sprawny jedynie sprzeglo padlo do tego czujniki abs oraz cisnienia oleju. cena atrakcyjna ale co ja mial bym zrobic z calym zapasem smieci:P tyle ze obawy co do silnika mialem jego akustyczna praca oraz obroty ponizej normy wiec darowalem sobie. a co do zmiany na 2.5
to ja z checia mam takie samo podejscie bo ogolnie mazda 2.0 to prostota w kazdym tego znaczeniu nic skomplikowanego i prawie wszystko na wyciagnieciu reki wiec praca warsztatowa z tym samochodem to przyjemnosc
gorzej z v6 ale tez mam nadzieje ze sprytnie wszystko poukladali zeby nie komplikowac czlowiekowi zycia tak jak to jest teraz w nowych samochodach
20kg plastiku pod maska do zdjecia oraz mega wymyslone specyficzne klucze i narzedzia utrudniajace zycie kazdemu tylko nie serwisowi za ktory trzeba placic tysiace
Pozdrawiam i czekam na relacje co do silnika twojego czy juz cos naprawiles i jest ok ?
Auto niestety kopci nadal i zauważyłem że bierze jednak olej
musiałem dolać 700ml.
Sprawa się trochę uprościła... Więc jeśli bierze olej i kopci to pewnie pierścieniu lub uszczelniacze, mam rację?
I Panowie nie orientujecie się może ile taki remont może kosztować? (domyślam się, że bardzo dużo...)
Sprawa się trochę uprościła... Więc jeśli bierze olej i kopci to pewnie pierścieniu lub uszczelniacze, mam rację?
I Panowie nie orientujecie się może ile taki remont może kosztować? (domyślam się, że bardzo dużo...)
- Od: 9 kwi 2011, 00:07
- Posty: 291
- Skąd: Wilkowo
- Auto: Mazda MX-6 FS 2.0 16V 115 KM DOHC
Teraz już wiem skąd tak niska cena autka kiedy je kupowałem 
Czyli taniej będzie jeśli znajdę używany silnik FS i go przeszczepię? Na allegro jest kilka i ceny wahają się od 600 do chyba 800 zł.
(29.01.2012)
Kupiłem używany silnik z 97 roku, wczoraj został zamontowany i jak na razie jest dobrze.
Koszt silnika 650 zł plus robota 150 zł i obyło się bez kosztowego remontu
Czyli taniej będzie jeśli znajdę używany silnik FS i go przeszczepię? Na allegro jest kilka i ceny wahają się od 600 do chyba 800 zł.
(29.01.2012)
Kupiłem używany silnik z 97 roku, wczoraj został zamontowany i jak na razie jest dobrze.
Koszt silnika 650 zł plus robota 150 zł i obyło się bez kosztowego remontu
- Od: 9 kwi 2011, 00:07
- Posty: 291
- Skąd: Wilkowo
- Auto: Mazda MX-6 FS 2.0 16V 115 KM DOHC
witam, podłącze się do tematu gdyż mam podobny problem. Wczoraj stojąc w korku silnik nagle zaczął dziwnie nie równo pracować jak by chodził na 4 garach, silnik 2.0 v6 i strasznie kopcić na biało, po chwili zauważyłem że wskazówka paliwa dosłownie opada w oczach. Potem zauważyłem że z końcowego tłumika zaczęła lać się benzyna z tond ten szybki spadek paliwa. Wiecie może co mogło nawalić, czy paść sonda lambda ?
- Od: 12 cze 2010, 16:22
- Posty: 18
- Skąd: W-wa
- Auto: MAZDA 323F BA 2.5 V6 od mx6
doslownie ci przelal samochod. wiec wtryskiwacze dostaly czas otwarcia dluzszy niz powinny a idac tym tropem mozliwe ze sonda czujnik temp silnika powietrza(ale bardziej lambda) do tego bym zobaczyl listwe paliwowa czy powrot paliwa jest jest wporzadku.
zacznij od sprawdzenia wszystkich swiec oraz iskry (czy sie nie potopily w tym paliwie)
pozniej lambde
odplyw paliwa do baku spowrotem.
najlepiej pod kompa to piorytet ( komp badz dioda)
zacznij od sprawdzenia wszystkich swiec oraz iskry (czy sie nie potopily w tym paliwie)
pozniej lambde
odplyw paliwa do baku spowrotem.
najlepiej pod kompa to piorytet ( komp badz dioda)
Dużo napisane, ale nikt jeszcze nie stwierdził na stówę, że powodem obecności benzyny w oleju (i wzrost poziomu na bagnecie) jest to czy konkretnie tamto.
Sam mam ten problem i nie mogę go za chiny zwalczyć. Wtryski okej (wymienione), ciśnienie po 16 Barów w każdym cylindrze, przepływomierz wymieniony, świece i przewody nowe, a po tygodniu jazdy poziom na miarce powyżej maksa. I tak już ze trzy tygodnie. Już dwa razy olej wymieniłem, bo podobno ma czasami pomóc. Nie pomogło.
Nie ma jakiego mechaniora, który tu zagląda i kuma choć trochę w czym sprawa ? Jeśli nie ma takiego, to zgroza kupować Mazdę, bo niby kto ma się nią zajmować, ksiądz proboszcz ?
Sam mam ten problem i nie mogę go za chiny zwalczyć. Wtryski okej (wymienione), ciśnienie po 16 Barów w każdym cylindrze, przepływomierz wymieniony, świece i przewody nowe, a po tygodniu jazdy poziom na miarce powyżej maksa. I tak już ze trzy tygodnie. Już dwa razy olej wymieniłem, bo podobno ma czasami pomóc. Nie pomogło.
Nie ma jakiego mechaniora, który tu zagląda i kuma choć trochę w czym sprawa ? Jeśli nie ma takiego, to zgroza kupować Mazdę, bo niby kto ma się nią zajmować, ksiądz proboszcz ?

Sorki, nie czytałem całego tematu ale opisywany problem to raczej kwestia uszczelki pod głowicą albo peknietej glowicy?
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6