Mam spory problem z moją madzią od ok 1,5 r. Tyle to trwa bo nie znalazłem jeszcze mechanika jej godnego
Ucieka mi olej dokładnie na łączeniu skrzyni z silnikiem, są to spore ilości bo krople są non stop co tam zajrzę, no i zostawia po sobie ślady w postaci plam. Odrazu nadmienię, że na wymianę simeringu pomiędzy skrzynią a silnikiem zostałem już naciągnięty dwa razy, przy okazji wymieniano uszczelniacze wału i takie tam ale nic to nie pomaga jak kapało tak kapie. Dzisiaj jakiś przypadkowy mechanik powiedział mi, że moze się wytwarzać nadciśnienie w skrzyni korbowej i wywala olej w najsłabszym punkcie i należałoby zdjąć wężyk z odmy spuścić go gdzieś w dół i zaślepić od strony przepustnicy ten plastikowy dolot.
Jaka może być przyczyna tego nadciśnienia?
A jeżeli uważacie, że to coś innego to proszę o rady.
Bo wydawanie kolejnych kilku stówek na wymianę simeringu jest bez sensu.
Aha i czy zdjęcie w/w wężyka jest bezpieczne tzn. czytałem o tym sporo i jest dużo minusów:
wyrzucany olej
smród w kabinie
zamarzanie zimą
komuś nawet się coś zapaliło
Z góry dziękuję za pomoc
Pozdrawiam