Witam, w zeszłym tygodniu pojechałem na wakacje moją madzią. Łącznie zrobiłem 1400km, a 9km przed domem odpadł mi tłumik, a konkretnie od korozji prawdopobnie odpadła czesc tłumika (przeciecie w miejscu gdzie konczy sie rura kolektorowa a zaczyna katalizator)
koszt rury to 150 zł około i moje pytanie jest takie, czy wymienaiajc tą rure moge napotkac na jakies klopoty (oprocz zapieczonych srub), czy trzeba o czyms pamietac szczegolnym? czy poprostu odkrecam i przykrecam nowy element? nigdy wczesniej tego nie robilem, ale spokojnie czuje sie na siłach.
Wymiana rure kolektorowej, czy moga byc jakies kłopoty?
Strona 1 z 1
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6