Spadanie obrotow przy wciskaniu gazu
Mnie pomogło wyregulowanie obrotów – było opisane na forum. W serwisie tak mi wyregulowali, że w trybie serwisowym auto prawie gasło. Jak wyregulowałem sam, to nie mam spadku obrotów ani przy dodawaniu gazu, ani jak wrzucam luz.
- Od: 3 lis 2005, 12:05
- Posty: 5
- Skąd: Starogard Gd.
- Auto: CRONOS 1993 2.0
znalazłem w historii wątków to nie zakładam nowego tematu tylko się dołączam.
mam podobny problem. na PB jest to mniej odczuwalne, a na LPG (SGI) jest to odczuwalne bardziej. przy jeździe na niskich obrotach na gazie i wciśnięciu mocniej pedału przyspieszenia auto szarpie. wczoraj sprawdziłem dokładniej na biegu jałowym i na PB i na LPG dusi się po mocniejszym dodaniu gazu, obroty spadają o jakieś 150-200 obr/min, a po chwili skaczą tak jak powinny. ostatnio zregenerowałem reduktor i wyczyściłem rozdzielacz gazu oraz wymieniłem wszystkie filtry.
proszę o jakieś porady
mam podobny problem. na PB jest to mniej odczuwalne, a na LPG (SGI) jest to odczuwalne bardziej. przy jeździe na niskich obrotach na gazie i wciśnięciu mocniej pedału przyspieszenia auto szarpie. wczoraj sprawdziłem dokładniej na biegu jałowym i na PB i na LPG dusi się po mocniejszym dodaniu gazu, obroty spadają o jakieś 150-200 obr/min, a po chwili skaczą tak jak powinny. ostatnio zregenerowałem reduktor i wyczyściłem rozdzielacz gazu oraz wymieniłem wszystkie filtry.
proszę o jakieś porady
===Radziu===
- Od: 19 lis 2003, 09:40
- Posty: 301
- Skąd: Gdańsk
- Auto: 626 GF 1,9i
Witam, miałem to samo i okazało się, że świeca była walnięta i że były złe świece. Po kupieniu świec NKG platynowych wszystko wróciło do normy 
Mazda 626 1.8i (1840cm3) Grudzien 1999r. Przebieg: 80000 km
14.07.09 – Przebieg: 92 000 km
14.07.09 – Przebieg: 92 000 km
- Od: 29 lip 2008, 18:21
- Posty: 21
- Skąd: Ruda Śląska
- Auto: Mazda 626 1.8i (1840cm3) 99r.
Kixxer napisał(a):Witam, miałem to samo i okazało się, że świeca była walnięta i że były złe świece. Po kupieniu świec NKG platynowych wszystko wróciło do normy
z taką samą czy zmniejszoną przerwą w strosunku do oryginału?
może dodam jeszcze, że jak puszczam nogę z gazu to auto ciągnie jeszcze przez jakiś czas, a dopiero później czuć, że obroty spadają i auto zaczyna zwalniać. widać to też na obrotomierzu na biegu jałowym po wciśnięciu i puszczeniu gazu. obroty wiszą przez parę sekund powyżej 1000 obr/min, a poźniej spadają do około 750 czyli tam gdzie powinny
===Radziu===
- Od: 19 lis 2003, 09:40
- Posty: 301
- Skąd: Gdańsk
- Auto: 626 GF 1,9i
Nic mi teraz nie rwie samochód,działa jak nówka sztuka:) a że masz nowe świece to o niczym nie świadczy, miałem tak samo kupiłem zwykłe świece NGK i problem z czasem coraz bardziej się nasilał dopiero mechanik który zakładał mi instalację gazową zwrócił mi uwagę, że potrzebuję świec platynowych denso bądź NGK. Po zakupie tych świec jak ręką odjął. Samochód płynniutko przyśpiesza na drugim biegu można powiedzieć z żółwiego tempa, nic nie rwie, skacze itp Koszt tych świec jest dosyć duży, ale spisują się znakomicie i wymiana co 80 000 km. Pozdrawiam.
Mazda 626 1.8i (1840cm3) Grudzien 1999r. Przebieg: 80000 km
14.07.09 – Przebieg: 92 000 km
14.07.09 – Przebieg: 92 000 km
- Od: 29 lip 2008, 18:21
- Posty: 21
- Skąd: Ruda Śląska
- Auto: Mazda 626 1.8i (1840cm3) 99r.
jacobs napisał(a):radziu napisał(a):obroty wiszą przez parę sekund powyżej 1000 obr/min, a poźniej spadają do około 750 czyli tam gdzie powinny
tak ma być.
jesteś pewien, że tak ma być, chodzi mi o czas "zawisu" powyżej 1000 obr/min. u mnie trwa to kilka sekund, a powinno według mnie trwać dużo krócej. takie zawisanie powoduje to, że auto dalej ciągnie po spuszczeniu nogi z gazu co jest dosyć mocno upierdliwe, bo częściej trzeba używać hamulca
===Radziu===
- Od: 19 lis 2003, 09:40
- Posty: 301
- Skąd: Gdańsk
- Auto: 626 GF 1,9i
Kixxer napisał(a):Nic mi teraz nie rwie samochód,działa jak nówka sztuka:) a że masz nowe świece to o niczym nie świadczy, miałem tak samo kupiłem zwykłe świece NGK i problem z czasem coraz bardziej się nasilał dopiero mechanik który zakładał mi instalację gazową zwrócił mi uwagę, że potrzebuję świec platynowych denso bądź NGK. Po zakupie tych świec jak ręką odjął. Samochód płynniutko przyśpiesza na drugim biegu można powiedzieć z żółwiego tempa, nic nie rwie, skacze itp Koszt tych świec jest dosyć duży, ale spisują się znakomicie i wymiana co 80 000 km. Pozdrawiam.
masz gdzieś zapisany ten model świec ? jak tak to podaj zerknę ile coś takiego kosztuje
===Radziu===
- Od: 19 lis 2003, 09:40
- Posty: 301
- Skąd: Gdańsk
- Auto: 626 GF 1,9i
radziu przyczyn zduszenia się w momencie dodania gazu może być wiele
jedną z nich na pewno mogą być świece, ale również kable WN, nieszczelny dolot, popsuty przepływomierz, niesprawna sonda lambda, czy zabrudzony układ wtryskowy...
Wypadałolby podłączyć samochód pod komputer, sprawdzić wykres sondy, a gdy to nie wykaże żadnych błędów, wtedy sprawdzić świece, kable i ewentualnie wymienić... tzn. sprawdzić można zawsze
Wypadałolby podłączyć samochód pod komputer, sprawdzić wykres sondy, a gdy to nie wykaże żadnych błędów, wtedy sprawdzić świece, kable i ewentualnie wymienić... tzn. sprawdzić można zawsze
- Od: 4 cze 2008, 11:20
- Posty: 755
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 626 GD FE3 89'
Witam, jednak te moje świece to nie NGK tylko Denso. model to Denso PKJ16CR8 (platynowe) są także NGK ale nr niestety nie mam.
Mazda 626 1.8i (1840cm3) Grudzien 1999r. Przebieg: 80000 km
14.07.09 – Przebieg: 92 000 km
14.07.09 – Przebieg: 92 000 km
- Od: 29 lip 2008, 18:21
- Posty: 21
- Skąd: Ruda Śląska
- Auto: Mazda 626 1.8i (1840cm3) 99r.
Kixxer napisał(a):Witam, jednak te moje świece to nie NGK tylko Denso. model to Denso PKJ16CR8 (platynowe) są także NGK ale nr niestety nie mam.
dzięki. sprawdziłem w Workshop Manual'u i ta świeca co podałeś jest oryginalną świecą stosowaną przy pierwszym montażu
Ostatnio edytowano 15 lip 2009, 21:18 przez radziu, łącznie edytowano 1 raz
===Radziu===
- Od: 19 lis 2003, 09:40
- Posty: 301
- Skąd: Gdańsk
- Auto: 626 GF 1,9i
steven napisał(a):radziu przyczyn zduszenia się w momencie dodania gazu może być wielejedną z nich na pewno mogą być świece, ale również kable WN, nieszczelny dolot, popsuty przepływomierz, niesprawna sonda lambda, czy zabrudzony układ wtryskowy...
Wypadałolby podłączyć samochód pod komputer, sprawdzić wykres sondy, a gdy to nie wykaże żadnych błędów, wtedy sprawdzić świece, kable i ewentualnie wymienić... tzn. sprawdzić można zawsze
oczywiście zgadzam się, że przyczyn może być wiele.
co do mojej madzi to przepływomierz i sonda lambda raczej sprawne, bo inaczej wzrosłoby spalanie. kabli i świec nie sprawdzałem, ale na pewno kwalifikują się do wymiany, bo od zakupu nie były zmieniane, a minęły już ponad 2 lata i ponad 50 kkm
układ wtryskowy w gazie czysty, filtry czyste, poza tym reduktor po regenracji i rozdzielacz gazu po czyszczeniu.
dolot nie bierze lewego powietrza, bo na wolnych by bujało, a nie buja i trzyma równo
===Radziu===
- Od: 19 lis 2003, 09:40
- Posty: 301
- Skąd: Gdańsk
- Auto: 626 GF 1,9i
Witam Panów,
Miałem dokładnie takie objawy jakie tu wszyscy opisują, w skrócie dławienie przy dodaniu gazu.
Pojechałem do Jaksy i werdykt był szybki. Cewki. Jeżeli macie załozony gaz to istnieje ogromna szansa że gazownik pociągnoł z cewek zasilanie, a takie rozwiazanie kończy się szybkim niszczeniem ich.
Jeden z szanownych Panów mechaników zamontował mi na test jakies stare wymieniane juz komuś cewki i różnica była OGROMNA.
W piatek bede miał nowe i będe wiedział jaki jest efekt przy nowych cewkach i odłoczeniu od nich gazu
Pozdrawiam
Mazda 626 GF 1997 HB 1840ccm
Miałem dokładnie takie objawy jakie tu wszyscy opisują, w skrócie dławienie przy dodaniu gazu.
Pojechałem do Jaksy i werdykt był szybki. Cewki. Jeżeli macie załozony gaz to istnieje ogromna szansa że gazownik pociągnoł z cewek zasilanie, a takie rozwiazanie kończy się szybkim niszczeniem ich.
Jeden z szanownych Panów mechaników zamontował mi na test jakies stare wymieniane juz komuś cewki i różnica była OGROMNA.
W piatek bede miał nowe i będe wiedział jaki jest efekt przy nowych cewkach i odłoczeniu od nich gazu
Pozdrawiam
Mazda 626 GF 1997 HB 1840ccm
- Od: 16 lip 2009, 13:12
- Posty: 47
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mitsubishi Carisma GDI 1.8 – 140HP
krogoth napisał(a):Witam Panów,
Miałem dokładnie takie objawy jakie tu wszyscy opisują, w skrócie dławienie przy dodaniu gazu.
Pojechałem do Jaksy i werdykt był szybki. Cewki. Jeżeli macie załozony gaz to istnieje ogromna szansa że gazownik pociągnoł z cewek zasilanie, a takie rozwiazanie kończy się szybkim niszczeniem ich.
Jeden z szanownych Panów mechaników zamontował mi na test jakies stare wymieniane juz komuś cewki i różnica była OGROMNA.
W piatek bede miał nowe i będe wiedział jaki jest efekt przy nowych cewkach i odłoczeniu od nich gazu
Pozdrawiam
Mazda 626 GF 1997 HB 1840ccm
dzięki za info. zobaczę jak u mnie jest to zrobione, ale moja instalka przejechała już ponad 170 kkm, bo gaz był zakładany w Holandii i nie podejrzewam fuszerki. tak czy inaczej sprawdzę.
===Radziu===
- Od: 19 lis 2003, 09:40
- Posty: 301
- Skąd: Gdańsk
- Auto: 626 GF 1,9i
jeśli chodzi o te obroty, to u mnie jest tak jak piszecie plus zawsze gdy schodziła z wysokich obrotów, troszeczkę zatelepało silnikiem i po chwili obroty były stale na poziomie 1000X. Eureka co się okazuje po sprawdzeniu poziomu oleju w skrzyni biegów okazało się , olej był ale zdecydowanie za mało wystarczyło dolać tak jak trzeba a nawet troszkę więcej i już silnik się uspokoił.
-
sejo1988
sejo1988 napisał(a):jeśli chodzi o te obroty, to u mnie jest tak jak piszecie plus zawsze gdy schodziła z wysokich obrotów, troszeczkę zatelepało silnikiem i po chwili obroty były stale na poziomie 1000X. Eureka co się okazuje po sprawdzeniu poziomu oleju w skrzyni biegów okazało się , olej był ale zdecydowanie za mało wystarczyło dolać tak jak trzeba a nawet troszkę więcej i już silnik się uspokoił.
Cóż, nawet bym nie pomyslał by zajrzeć do skrzyni biegów, ale może warto
Natomiast jeśli chodzi o cewki, to wymieniłem i zmiana jest raczej KOSMETYCZNA... Najwyraźniej moje odczucua u Jasky były raczej złudne bądź były skutkiem jakiegoś zbiegu okoliczności... (Inna temperatura etc) Szukam dalej i narazie zastanawiam się nad przesunięciem rozrządu... Jeśli ścieło klin, pasek sie obsunął to chyba jest opcja że za szybko zrzuca na kolektor wydechowy, ubywa mocy i jest to odczuwalne mocniej właśnie przy ruszaniu z wolnych obrotów... Taka moja skrajna teoria...
- Od: 16 lip 2009, 13:12
- Posty: 47
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mitsubishi Carisma GDI 1.8 – 140HP
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6