noise87
Jeśli iskra jest, paliwo dopływa, silnik kręci, pasek rozrządu żyje i nie przeskoczył, a kompresja w Twoim silniku to nie tylko teoria to nie ma bata. Musi działać. Z tego co wiem, to nawet gdy przepływka jest walnięta (odłączona) to silnik póki na ssaniu to zagada.
Przede wszystkim sprawdź iskrę – wykręć świece, połóż przy jakiejś masie (pokrywa zaworów) i niech ktoś kręci silnikiem. Jeśli wszystkie iskry są, to sprawdź sobie ustawienie zapłonu. Może masz przestawione. A jak jest przestawione za dużo, to silnik nie zagada. To są podstawowe rzeczy jakie bym zrobił.
Oczywiście zakładam, że nie masz problemów z uszczelką pod głowicą. Mój Xed przed remontem stał zaledwie tydzień i nie mógł odpalić. Dopiero na holu odpalił. Wcześniej kręciłem w sumie 30 minut i nie dało rady. Na holu odpalił może na 4 gary (mam 6) i tak doturlałem się do garażu.
Nie ubywa Ci płynu w układzie chłodzenia??
A paliwo masz?
