Chyba "rozszczelniłem silnik"

[Andrzejw]

wiem – jedynie trzeba było wymienić wahacz. Wszystko inne działa OK
Klima, full elektryka wszystko jak marzenie.
Nawet dogodziłem sobie oryginalne 17'' od nowej mazdy 6.

No nic – zobaczymy jak to jutro wyjdzie. Pewnie za kilka dni napisze, czy spalanie oleju spadło, czy nie.
Pozdrawiam

[BratCukierka]

ja też podpisuje się pod wypowiedziami kolegów... nigdy minerał!

sam zmieniłem z mineralnego na półsyntetyk oczywiście robiąc także płukankę silnika środkiem Liqui Moly i jestem w pełni zadowolony Brak ubytków, chociaż ich nie było zbytnio (no może z 0,5 litra na 10000, bo miałem delikatne wycieki z uszczelniaczy wałka rozrządu i spod pokrywy) a teraz jak ręką odjał no i nie zadymi mi przy odpalaniu (nie dymił jak Z5 ale potrafił taki lekko widzialny dymek puścić... a może byłem przewrażliwiony ) co miało miejsce czasami na mineralnym.... no i poprawa kultury pracy silnika na plus

Ps. Jeżdżę na półsyntetycznym LOTOSie

[Andrzejw]

ok Panowie – za chwilkę wyjeżdżam na wymianę – nie wiem tylko jak będzie z płukaniem. Muszę gdzieś ten środek kupić pozdrawiam

[arni0000]

Nic nie płukaj kup olej półsyntetyczny zlej stary na ciepłym silniku poczekaj aż zleci cały motor trochę ostygnie i nalej półsyntetyka. Oczywiście nowy filtr i sprawdź czy motor ci nie cieknie.

[Grzyby]

Nic nie płukaj

a rozwiniesz to jakoś?
Niby czemu nie?

[adam626]

mój F8(1.8 12V) przejechał 300000km na oleju mineralnym
z czego 160000 na LPG
nie stukał nie dymił nie brał oleju
cały swój żywot na mineralnym
texaco, bp, statoil
silnik po rozebraniu jest czysciutki
regularnie wymieniałem olej razem ze wszystkimi filtrami co 10000km
i uważam że to jest najważniejsze
lepiej zalać gorszym olejem i go regularnie wymieniać niż zapomnieć o wymianie najlepszego oleju.
kolega zapomniał i mobil-1 po kilku latach bez wymieniania
zamienił się w ciało stałe, razem z silnikiem

[Grzyby]

adam626, ale F8 to trochę inna bajka. To niedościgniony wzór dla FS i FP. Podobnie jak reszta silników montowanych w GD

[DamianMX6]

Olej półsyntetyk, polecam Mobila Super S 10W-40 a ponadto po jeździe sprawdź czy ci samochód nie zostawia pod sobą oleju. W poprzednim aucie jak taki miałem ubytek okazało się że wywalało olej z uszkodzonego czujnika ciśnienia oleju więc jak stał to praktycznie nie było śladów wszystko wytracał podczas jazdy (pracy silnika).

Wjechać na kanał odpalić samochód parę razy przegazować i obserwować pod autem czy gdzieś nie wywala.

[Andrzejw]

Panowie – pierwszy dzień po wymianie jest OK.. tzn nie zostawia chmurek, ani nie przestaje działać – zobaczymy po tysiącu km ile będę musiał dolać

[jedrekla7]

2 tysie za auto z tego rocznika? Albo znajoma Cie kocha i zrobila prezent albo cos tam nie gra

[maryjo]

Andrzejw napisz jeszcze za jakiś czas czy nic się złego nie dzieje po wymianie. Mnie też to czeka i boję się trochę o to rozszczelnienie . Jeśli u Ciebie przez parę dni nic się nie stanie to będę spokojny.

[Andrzejw]

jak na razie przejechałem około 500km i nie ubyło nic a nic.

Olej jak herbatka czysty .

Samochód przeżył ostatnio niezłe katowanie na lotnisku w Ornecie i wszystko śmiga super

przez chwile słychać było pykanie jednego zaworu, ale samo się naprawiło

... najgorsze jest to, że gdy silnik jest Ok, posypały się światła i oderwał fotek od podłogi w jednym miejscu – mam teraz fotel bujany


aha dodam, że zalałem Połsyntetycznego Lotoska

[arni0000]

Nic nie płukaj

a rozwiniesz to jakoś?
Niby czemu nie?

Po co płukać? Płukanka może bardziej zaszkodzić niż pomóc jeśli jest jakiś brud to powinien się rozpuścić powoli a nie nagle bo pozapychają się kanały olejowe. Miałem mondeo z motorem zetec jeździłem na mineralu ale zaczął brać litra na 3000km przeszedłem na półsyntetyk i teraz bierze litra ale na ok 8000km. Zrobiłem tym autem po takiej operacji ok 30000 i silnik pracuje powiedziałbym lepiej olej max wymiana co 10000km a przejechane ma ok 300000km. To z mojego doświadczenia ale może ktoś ma inne.

[Grzyby]

arni0000, jeżeli brud się rozpuści to jak ma cokolwiek zatkać?

[arni0000]

Rozpuszcza sie przy lepszym oleju. Wiadomo że oleje syntetyczne posiadają więcej dodatków myjących ale proces ten jest stopniowy. W przypadku płukanek mają one dużą ilość środków agresywnych które mogą powodować że zanieczyszczenia zaczną uwalniać się natychmiast. Podobnie jest ze wszystkimi doktorkami itp. Jeśli używa się dobry olej i wymienia sie go na czas nie ma problemów. Żaden porządny zakład zajmujący sie mechaniką nie weźmie odpowiedzialności za płukankę.

[Grzyby]

No widzisz – ja mam o tym inne zdanie (z praktyki).
Płukanki robiłem w 626 co każdą wymianę oleju na własną odpowiedzialność
Silnik nie protestował.

Jeśli używa się dobry olej i wymienia sie go na czas nie ma problemów

jak kupisz auto używane to nie wiesz najczęściej czym jest zalane i od jak dawna (a na pewno nie masz takiej pewności).
Jak sam pisałeś, inni mogą mieć inne doświadczenia. Ale czytając Twoje posty wynika że Ty nie masz z płukankami żadnego. Więc to takie trochę obgadywanie czegoś czego się nie zna, a tylko się o tym gdzieś słyszało. I niekoniecznie prawdę

[arni0000]

Aby taka płukanka miała sens musiał byś robić ją co najmniej 10 razy. Wszystko zależy do czego ona ma służyć jeśli uspokojeniu no bo coś sie stanie jak wymienię mineral na półsyntetyk to działa w stu procentach. Od strony technicznej daje nie wiele i wiem to nie tylko ze słuchu ale i z doświadczenia przeczytaj co jest w składzie takiej płukanki. Powiedz co ma na celu płukanka? Podobnie jest z moto doktorkami wszelkimi badziewiami do czyszczenia wtrysków itp. Jak kupiłem swoją pierwszą madzie to po zdjęciu pokrywy okazało sie że jest pełno mazi olejowej która zalegała wszędzie. Po zalaniu dobrym syntetykiem i zrobieniu ok 60 000 pod pokrywą nie ma nic czysto a oleju bierze ok 1l na 10000km. Oczywiście wymiany co 10 000km razem z filtrem. Dobry olej zadba najlepiej o silnik. Masz rację z płukankami nie mam doświadczenia tak samo jak nie mam doświadczenia z moto doktorkami, magnetyzerami, spawaniem dachów, ćwiartek, napawaniem wałków rozrządu i innymi podobnymi rzeczami.

[Grzyby]

Jak kupiłem swoją pierwszą madzie to po zdjęciu pokrywy okazało sie że jest pełno mazi olejowej która zalegała wszędzie. Po zalaniu dobrym syntetykiem i zrobieniu ok 60 000

Nie każdy ma takie mocne nerwy jak Ty
I nie każdy silnik mógłby przetrwać tak długotrwałe leczenie.

Od strony technicznej daje nie wiele i wiem to nie tylko ze słuchu ale i z doświadczenia

z płukankami nie mam doświadczenia

no to jak to w końcu jest ?

[arni0000]

Z doświadczenia po wymianie silnika po zastosowaniu płukanki która spowodowała wytrącenie się z oleju jakiegoś syfu który zablokował kanały olejowe. Wcześniej było wlane jakieś g.... a płukanka weszła w reakcję. Dlatego osobiście nie mam doświadczenia z płukankami tak ich nie trawię. Po rozebraniu motoru okazało się że zrobiło się coś w rodzaju gęstej piany. I nie wyrywaj mi zdań z kontekstu bo mozna i tak:

No widzisz – ja mam o tym inne zdanie (z praktyki)
inni mogą mieć inne doświadczenia
a na pewno nie masz takiej pewności
nie każdy silnik mógłby przetrwać
Płukanki

I nie chodzi mi o to że ona jest zła tylko jaki mam senes jej stosowanie. Może ona zrobić więcej złego niż dobrego. Powie ci to każdy dobry mechanik.

[Grzyby]

Czyli jak mechanik nie powie że mam tego nie stosować to jest zły ?

Tak jak pisałem – mam inne zdanie na ten temat. Przetestowane na własnym aucie. Osoby którym poleciłem taki zabieg też nie mają złych doświadczeń (a kilkanaście takich osób jest).