Strona 1 z 2

Problemy z kierunkowskazem – GE

PostNapisane: 28 paź 2006, 15:34
przez Pablo
Zniknął mi prawy kierunek. Po załączeniu, słychać przyspieszonie "cykanie" nie miga kontrolka od kierunkowskazu no i oba kierunki nie działają :(
Pierwsze podejrzenie – żarówki , okazało sie nietrafne. [jaka?] i przednia sprawdzone, dla pewności sprawdzona na "świecenie".
Drugie podejrzenie – bezpieczniki, te pod maską i z lewej strony kierowcy pod nogami tez sprawdzone omomierzem na wszelki wypadek, tez nic.
Co to u licha może być ? Kierunek "cyka" a błyskać nie chce :( coś sie spaliło? urwało? moze jeszcze jakis bezpiecznik?

Pomocy plis bo głupio tak bez prawego jeździć ;)

PostNapisane: 28 paź 2006, 15:38
przez max
sprawdz czy jest masa :D

PostNapisane: 28 paź 2006, 15:42
przez Pablo
ale gdzie? na kierunkach sprawdzić? one zdaje sie mają po dwa kabelki a nie jeden + masa ale sprawdze czy mają przejścia

Brak kierunkowskazów (MX-6 GE)

PostNapisane: 20 sty 2010, 13:04
przez arizona
Jestem posiadaczem mx-6 od pewnego czasu. Ostatnio zdejmowalem kokpit i kierownice a po zalozeniu wszystko dziala tylko nie ma wogole kierunkowskazow. Myslalem, ze to przerywacz w awaryjnych ale wymienilem na inny i jest to samo. Jesli wy nie pomozecie to musze jechac do elektyka. Za info z gory dziekuje...

PostNapisane: 20 sty 2010, 14:03
przez MazDarek
arizona napisał(a):Ostatnio zdejmowalem kokpit i kierownice

Wszystko dobrze podłączyłeś przy składaniu? Obstawiam, że coś nie styka przy przełączniku zespolonym przy kierownicy.

PostNapisane: 20 sty 2010, 19:22
przez Hazu
pewnie masa nie przykręcona/podpięta

bo kierunki sterowane są masą

PostNapisane: 20 sty 2010, 19:41
przez arizona
o to chodzi ze ja nie skladalem tego sam a nawet nie wiem gdzie ta masa powinna byc podlaczona. trudno musze elektryka sciagnac i niech robi...
a tam gdzie sa jest sprzeglo wisza mi dwie kostki i tez nie wiem od czego sa a nie ma ich gdzie wpiac :\ ehh same problemy

PostNapisane: 21 sty 2010, 08:02
przez Mysza
A awaryjne są?

PostNapisane: 21 sty 2010, 13:38
przez arizona
nie ma awaryjnych rownez. wymienialem przycisk od awaryjnych i nadal jest to samo.

PostNapisane: 24 sty 2010, 15:52
przez arizona
temat mozna zamknac – zrobione :D

PostNapisane: 24 sty 2010, 16:13
przez Hazu
arizona
To napisz co było powodem problemu ?

PostNapisane: 26 sty 2010, 00:54
przez arizona
uwalony byl podobno jakis przekaznik... jak sie spotkam z tym elektrykiem to bede wiedzial. Dobrze ze mazda ma znow kierunki – to jest najwazniejsze

PostNapisane: 28 sty 2010, 17:11
przez czejs
jakis postęp w tym temacie?? Co i gdzie szukać problemu jak tylny lewy kierunkowskaz czasami działa czasami niee co mu dolega??

PostNapisane: 28 sty 2010, 17:42
przez Pablo
U mnie przyczyną okazały się głupio poprowadzone kable i po agresywniejszych działaniach w terenie po prostu go/je oberwałem. Po naprawie jakoś to działało podczepione opaskami do ramy ale wczoraj zauważyłem ze nie mam świateł w całej lewej lampie. Pozostanie mi w końcu zrobić to porządnie, dać nowe kable w peszel i wrzucić go między pakę, a ramę, tam juz tego nic nie ruszy

Re: Brak kierunkowskazów

PostNapisane: 2 maja 2010, 17:44
przez morfi
u mnie problem polega na tym ze czasami lewy kierunkowskaz zanika i słychać przyspieszona prace przerywacza, prawy cały czas działa normalnie, czy ktoś wie jak to naprawić ? przeczytałem gdzieś na forum ze może być problem z masa ale gdzie i jak to sprawdzić ? <glupek2>

Re: Brak kierunkowskazów

PostNapisane: 2 maja 2010, 21:21
przez Szyna
To lewy działa czy nie świeci w ogóle ? Bo jak jest przyspieszony to może być przepalona któraś żarówka jeżeli chodzi szybciej od prawego ;)

Re: Brak kierunkowskazów (MX-6 GE)

PostNapisane: 3 maja 2010, 18:53
przez morfi
lewy w ogóle nie działa, jak zamykam auto z pilota to migają wszystkie a jak włączę awaryjne to tylko prawa strona. ale centralny zamek mam podłączony pod inny przekaźnik ,
problem rozwiazany !! okazało sie ze przerywacz jest lekko uszkodzony , elektryk samochodowy zregenerował go i teraz wszystko jest ok.

Nie działa lewy kierunkowskaz. Uszkodzony przełącznik awaryjnych?

PostNapisane: 8 wrz 2012, 01:44
przez Bystryyy
Witam!

Co jakiś czas wyłączał mi się lewy kierunkowskaz. Gdy go wrzucam cyka dwa razy szybciej (co świadczyło by o przepaleniu żarówki chyba?). Nie działa cała lewa strona. Byłem z tym w warsztacie gdzie napisane mają na reklamie że zajmują się elektroniką całego samochodu i mechanik stwierdził że winę ponosi przełącznik świateł awaryjnych – nawet za jego pomocą lewy migacz nie działa. Wcześniej więcej działał, a jak się wyłączył to na jakiś czas i po paru kilometrach znów działał. Obecnie się obraził i od 50km nie funka więc pora coś z tym zrobić. Generalnie elektronika w aucie robiona mało profesjonalnie, głównie szkot i skręcone kable... Będę wszystko lutować i pakować w koszulki termoizolacyjne. Ewentualnie kostki. Miał ktoś podobny przypadek? Będę wdzięczny za pomoc. Będę szukał rozwiązania w źle stykającymi żarówkami za tym tematem: viewtopic.php?f=121&t=102362

Pozdrawiam.

Re: Nie działa lewy kierunkowskaz. Uszkodzony przełącznik awaryjnych?

PostNapisane: 8 wrz 2012, 14:01
przez Paweł27
ja bym powiedział że najpierw sprawdź czy kabelek albo tam gdzie kostki są czy zaśniedziałe bo tak miałem kiedyś w stykach (kostka) w układzie wentylatora raz się włączał znowu nie ale jak wy czyściłem to do dziś jest cacy

Re: Nie działa lewy kierunkowskaz. Uszkodzony przełącznik awaryjnych?

PostNapisane: 9 wrz 2012, 21:34
przez tadziol
olej ten wyłącznik awaryjnych,tylko wyciągnij przerywacz kierunkowskazów,takie szare pudełko nad pedałem sprzęgła,siedem przewodów dochodzi,FLASHER UNIT pisze na nim.otwórz,wyciągnij płytkę i przelutuj jeszcze raz punkty przekaźników.są dwa.
złóż do kupy i będzie działać <spoko>