Strona 1 z 1

Ustawianie świateł

PostNapisane: 4 sty 2010, 16:00
przez hajdi2
witam mam problem posiadam mazde 626 93r i nie wiem jak ustawic siwiatla aby wyzej siwiecily a regulacja silniczkiem jest na maksa i wielka lipa jak wl.dlugie

PostNapisane: 4 sty 2010, 16:37
przez czejs
przy reflektorze masz śrubę którą regulujesz wysokość

PostNapisane: 4 sty 2010, 16:51
przez bazyl wspaniały
czejs napisał(a):przy reflektorze masz śrubę którą regulujesz wysokość

Przy reflektorze są 4 śruby 2 do mijania (1 do góra-dół i 1 prawo-lewo) i 2 do długich (1 do góra-dół i 1 prawo-lewo)


hajdi2
1. Prawidłowe nazewnictwo tematu
2. Szukajka
3. Jedź na stację diagnostyczną to za parę groszy Ci ustawią wszystkie tak jak trzeba, po drugie elektryczna regulacja w mazda 626 2.0 16v
obsługuje tylko mijania, długie są na "stałe".

PostNapisane: 4 sty 2010, 20:20
przez hajdi2
oki dzieki a wlasnie te dlugie swiecom centralnie w glebe

PostNapisane: 4 sty 2010, 20:40
przez bazyl wspaniały
hajdi2 napisał(a):oki dzieki a wlasnie te dlugie swiecom centralnie w glebe

2 worki ziemniaków do bagażnika i będzie dobrze ;)

PostNapisane: 4 sty 2010, 22:57
przez chrupek
Ustawienie długich tymi śrubkami to koszmar :[

PostNapisane: 4 sty 2010, 23:14
przez bazyl wspaniały
chrupek napisał(a):Ustawienie długich tymi śrubkami to koszmar

Zgadza się, a jak się jeszcze trafi zardzewiała i się ukręci to masakra. Lepiej już reflektora szukać

PostNapisane: 5 sty 2010, 02:27
przez czejs
bazyl wspaniały napisał(a):Zgadza się, a jak się jeszcze trafi zardzewiała i się ukręci to masakra. Lepiej już reflektora szukać

a jak podczas kręcenia nie ma wogóle reakcji ? co to może być?

PostNapisane: 5 sty 2010, 10:09
przez Grzyby
Właśnie taka ukręcona :)

PostNapisane: 5 sty 2010, 12:26
przez hajdi2
srubki mam czyste ale nie mam pojecia jakimi pokrecic a lajkem nie jestem a srubki to mam do pokrecenia tylko w silniczku sa dosc dl.ale nie chca sie ruszyc

PostNapisane: 5 sty 2010, 18:20
przez bazyl wspaniały
hajdi2 te śróbki sterują reflektorem poprzez przekładnię kontową która nie jest za dobrze pomyślana konstrukcyjnie. Ta przekładnia składa się z dwu słabych trybików które łatwo uszkodzić. Wyjmij reflektor, rozkręć ustrojstwo i obadaj sprawę. Nie pamiętam już jak to tam było, wiem że to delikatne jest. Być może że szlag trafil blokadę na końcu śruby regulacyjnej i po prostu się wykręciła a bez rozkręcenia reflektora i "pomocy" nie załapie ponownie.

PostNapisane: 8 sty 2010, 20:45
przez hajdi2
srubki ruszylo i poszlo swiatlo w gore ale dl dalej gleba ale jes juz lepiej bo cos tam widze

PostNapisane: 8 sty 2010, 23:02
przez bazyl wspaniały
hajdi2 walcz dalej, będzie dobrze :)