Strona 1 z 1

Nagrzewanie się tunelu, korytka, plastików przy nim

PostNapisane: 28 lip 2008, 22:29
przez Loczek
Witam ziomki.

mam taki problemik.

Niemilosiernie mi grzeje tunel srodkowy i jego okoliczne plastiki tak ze az nuzie mi parzy ;(

I teraz sprawa wyglada tak ze kiedys byla sobie aka osłona katalizatora miedzy podloga a ów katem.
Zgniła i ja wyrzuciłem.

Czy to tak bardoz mzoe grzac katalizator?

Czy to cos innego bedzie powodem?

PostNapisane: 28 lip 2008, 22:53
przez Hugo
Loczek napisał(a):kiedys byla sobie aka osłona katalizatora miedzy podloga a ów katem

Loczek napisał(a):Czy to tak bardoz mzoe grzac katalizator?
Dokładnie tak. Znam kilka takich przypadków, że autem latem nie dało się jechać.

PostNapisane: 28 lip 2008, 22:54
przez Loczek
Hugo napisał(a):Dokładnie tak. Znam kilka takich przypadków, że autem latem nie dało się jechać.

No al eco to kat sie konczy?


Zapchany jest moze?

PostNapisane: 28 lip 2008, 23:28
przez keczu
Nie konczy sie.Temperatura robocza katalizatora to ok 800 stopni tak wiec masz niezly piecyk pod tylkiem bez oslony termicznej :) .Moze sie nawet mata wygluszajaca zapalic( w srodku auta) wiec lepiej zaloz oslone.

PostNapisane: 28 lip 2008, 23:34
przez Hugo
Loczek, keczu odpisał za mnie. Załóż tą osłonę i to szybko. Naprawdę dobrze Ci radzimy.

PostNapisane: 28 lip 2008, 23:43
przez Pajko
ja tak mialem jak mi padl srodkowy tlumik

PostNapisane: 29 lip 2008, 05:36
przez qlesh
800 stopni C to mają zawory wylotowe. Temperatura pracy katalizatora to około 400 stopni C.

PostNapisane: 29 lip 2008, 08:16
przez keczu
Ok .400 stopni- to taka normalna temp.pracy,ale czasem dochodzi do 750-800.

PostNapisane: 29 lip 2008, 11:27
przez P_iter
A nie przegnil Ci wydech? Jesli spaliny wydostaja sie w kierunku na tunel, to wydaje sie, ze srodek zaraz sie rozpusci.
Osłona katalizatora odizolowuje go (katalizator) od materialow zewnetrznych. Na przyklad zostawiajac nagrzany samochod bez oslony w wysokiej, suchej trawie, mozesz spowodowac pozar. Oslona minimalizuje to zagrozenie. Mozesz poszukac gdzies maty azbestowej i wykleic od spodu tunel. Powinno pomoc. (Tylko klej musi byc odporny na wysoka temperature!)

PostNapisane: 29 lip 2008, 14:22
przez Loczek
P_iter napisał(a):A nie przegnil Ci wydech? Jesli spaliny wydostaja sie w kierunku na tunel, to wydaje sie, ze srodek zaraz sie rozpusci.

Nie nie jest caly wydech zanydch dziurek niema, wiec opcja z dmychajacym powietrzem w tunel odpada.

Dobra sprobuje zrobic tak ze przerobie jedna taka fajna oslone termincza zeby pasowala nad katem.

Ewentualnie wyoloze tunel tak jak P_iter mówi, do tego tunel od zewnatrz miedzy plastikami tez wyloze jakis fajnym materiałem, i musi byc w pipke :)

dzieki boys :)

Dam znac co to sie naprawoło :)

PostNapisane: 30 lip 2008, 22:34
przez Loczek
I zrobiłem tak:

Blacha tytaowa – welna do kominków ognioodporna – blacha tytanowa

i co i gówni dalej sie grzeje mniej bo mniej ale dalej, musze poczytac conieco o katalizatorach chyba :|

PostNapisane: 15 sie 2008, 19:38
przez Blade
U mnie w 323 BG mam podobnie, z tym, że mam dziurę w tłumiku od strony podłogi. Czy uciekające spaliny mogą uszkodzić tą osłonę/wygłuszenie? Nie nagrzewa się tak bardzo (diesel) a nie wiem kiedy zrobię wydech bo mam cały do wymiany :|

PostNapisane: 15 sie 2008, 19:43
przez chudy
Loczek napisał(a):Blacha tytaowa – welna do kominków ognioodporna – blacha tytanowa

Loczek, a zostawiłeś przestrzeń między tą osłoną a tunelem środkowym? Czy mocowałeś to od dołu bezpośrednio? Bo to duża różnica – międz katem a osłoną powinno być kilka cm miejsca, potem osłona, za nim znów kilka cm pustej przestrzeni i dopiero tunel :)

PostNapisane: 17 sie 2008, 11:03
przez PARTYBOY
Loczek napisał(a):I teraz sprawa wyglada tak ze kiedys byla sobie aka osłona katalizatora miedzy podloga a ów katem.
Zgniła i ja wyrzuciłem

u mnie na wsi byłem świadkiem jak w serwisie wydechów koledze wyjęli tą osłonę z Mazdy 626 bo twierdzili, że jest niepotrzebna, a była przyczyną brzęczenia. Powiedzieli, że ciepło nie będzie się przedostawało do wnętrza auta.
Nie wiem czy ja mam tą osłonę, muszę sprawdzić bo u mnie też się grzeje konsola w tym miejscu.

PostNapisane: 25 sie 2008, 21:50
przez Loczek
Loczek, a zostawiłeś przestrzeń między tą osłoną a tunelem środkowym? Czy mocowałeś to od dołu bezpośrednio? Bo to duża różnica – międz katem a osłoną powinno być kilka cm miejsca, potem osłona, za nim znów kilka cm pustej przestrzeni i dopiero tunel

Nie zroiona była na przylegająco do kata.

Problem rozwiazany w pewnym stopniu.

Zakupiłem dostepne na allegro maty wygluszajce i odbijajace ciepło i obkleiłem caly tiunel i miejsca skad ciepło sie wydostawało.

Efekt bomba, ciepło noierzedostaje sie przez plastiki wiec i ja jestem zadowolony.

teraz musze dorwac oslone ktora mam juz nagrana i odbiore ja w cczwartek na zlocie. I musz ewywalic moja prowizoryczna oslone i dac ta ori, i jak wtedy sie problem ni epojawi to bede szczesliwy :)

PostNapisane: 26 sie 2008, 20:12
przez chudy
Loczek napisał(a):Nie zroiona była na przylegająco do kata.

Toś Ty zrobił tylko akumulacyjny grzejnik magazynujący ciepła z kata zamiast osłony. Nie uważało się na fizyce :P