Strona 1 z 2
Opadająca klapa bagażnika.

Napisane:
19 paź 2004, 22:20
przez AleXandeR
Mam problem z opadaniem klapy bagażnika. Z podwieszoną półką nie ma szans żeby została na górze. Bez jak delikatnie i powoli ja podniosę to zostaje w miejscu ale czasami na krotko. A co by nie mówić boli jak cholera taki jak się w głowę dostanie

. Samochód przez kilka miesięcy był z otwartą klapą przed tym jak go kupiłem. Winne są chyba siłowniki. Czy można je zregenerować czy trzeba wymienić na inne??

Napisane:
20 paź 2004, 00:06
przez nemi
Ja jak swoją kupiłem, to siłowniki też były dosyć słabe, teraz trzymają w pozycji lekko uchylonej, chyba że jest zimno to nie. Ale na wypasie mojego auta standardowo był kij do trzymania klapy
A rzeczy wkładam od środka (odchylam oparcie siedzenia)

Napisane:
20 paź 2004, 00:13
przez Smirnoff
Panowie – nie radzę oszczędzać na tych amortyzatorkach tylnej klapy – za dużą cenę można zapłacić za zbagatelizowanie tego problemu

Chyba, ze chcecie wylądować na ortopedii i.lub lubicie gorsety ortopedyczne, to prosze bardzo...
Ja do swojej GE kupiłem amortyzatorki tylnej klapy po bodajże ok 75pln/szt. Naprawdę warto zainwestować tą kasę. U mnie trzymają jush rok i dalej jest OK.
Pozdr
SM

Napisane:
20 paź 2004, 00:14
przez Jaksa
AleXandeR napisał(a):Czy można je zregenerować czy trzeba wymienić na inne??
Siłowniki kupisz w JC ( moze rok będą dzialac )

Napisane:
20 paź 2004, 01:01
przez AleXandeR
Dzięki za info. Nie bagatelizuje tego problemu, bo często korzystam z bagażnika i muszę coś z tym zrobić. A technika z kijem jakoś mi do Mazdy nie pasuje, więc będzie trzeba zasięgnąć do portfela. A gdzie i za ile można kupić takie co działają kilka lat?

Napisane:
20 paź 2004, 09:41
przez hazell
Witam, w mojej madzi trzymanie silownikow wynosi – 0. Na wypasie takze mam kij do ich trzymania bo inaczej w niedlugim czasie stalbym sie kuturysta...

Napisane:
20 paź 2004, 11:51
przez Carrrlos
te z JC u mnie wytrzymały 2 lata a teraz Zibana chyba nadal nie ma znimi problemu, razem już ze 3 lata

Napisane:
20 paź 2004, 21:57
przez pslusarz
Panowie zamiast stosować kij, proponuje przewiercić otwór ok 3 mm w siłowniku i stosować np małego gwoździa, wygląda to lepiej niż kołek
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)

Napisane:
21 paź 2004, 10:24
przez Waclaw_Szubert
pslusarz napisał(a):stosować np małego gwoździa, wygląda to lepiej niż kołek
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Heh...
I zmiesci sie w kieszeni
pozdrawiam

Napisane:
21 paź 2004, 14:03
przez Smirnoff
Waclaw_Szubert napisał(a):pslusarz napisał(a):stosować np małego gwoździa, wygląda to lepiej niż kołek
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Heh...
I zmiesci sie w kieszeni
pozdrawiam
Nooo, Polak potrafi


Napisane:
21 paź 2004, 14:43
przez AleXandeR
Pomysł z otworem w siłowniku jest rewelacyjny. Wykombinuje tylko coś alternatywnego do gwoździa. Zaczepie to na jakimś małym łańcuszku, żeby nie musieć szukać gwoździ po kieszeniach

, a i estetyczniej jakoś będzie.

Napisane:
21 paź 2004, 14:50
przez hazell
Tylko zrob to na dwoch silownikach. Jak zrobisz na jednym to Ci sie skrzywi klapa...

Napisane:
21 paź 2004, 14:51
przez AleXandeR
Tylko jest jeszcze kwestia że po przewierceniu siłownika gaz z niego ucieknie i dużo ciężej będzie się klapę podnosiło.

Napisane:
21 paź 2004, 14:55
przez hazell
U mnie chyba juz nie ma gazu... Jak podnosze klape to sie czuje jak na silowni...

Napisane:
21 paź 2004, 15:11
przez Smirnoff
Panowie, nie prosciej będzie kupić te siłowniki? Nei kosztują majątku – chyba jak stać Was na mazdy to i na 2 siłowniki po 75pln/szt
Pozdr
SM

Napisane:
21 paź 2004, 15:14
przez hazell
Najpierw zawiecha i wszystko co niezbedne. Silowniki raczej na koncu.

Napisane:
21 paź 2004, 15:34
przez Smirnoff
No zawias tesh musi byc OK, ale jak ja robiłem, to siłowniki były jednymi z pierwszych częsci, jakie wymieniłem. No chyba ze po np amortyzatory do zawiasu będziesz jeździł w 2 osoby –> jedna do trzymania klapy, a druga do załadunku częsci do bagażnika
Pozdr
SM

Napisane:
21 paź 2004, 15:39
przez hazell
Nie zapominaj, ze mam na wypasie kij do klapy


Napisane:
21 paź 2004, 20:04
przez nemi
Smirnoff napisał(a): jak stać Was na mazdy to i na 2 siłowniki po 75pln/szt
Pozdr
SM
O to chodzi, że JUŻ nas nie stać...
Ja praktycznie nie korzystam z bagażnika, bo wmawiam sobie, że mi niepotrzebny i jest ok.

Napisane:
21 paź 2004, 20:13
przez pslusarz
Ja zamiast gwoździa stosuje klucz imbusowy 3, jest to lepsze niż kołek który był na wypasie Mazdy po jej zakupie (docelowo też szukam siłowników) i jeszcze mała uwaga otwór należy wykonać w siłowniku który jest słabszy ponieważ po jego wywierceniu ucieka gaz a klapa jest ciężka.
