Zabieram się powoli za doprowadzanie MX-6 do normalnego stanu po tym, jak moce piekielne chciały go pochłonąć
Moje pytanie może wyda się trywialne, z mojego jednak punktu widzenia (wszystko elegancko zakamuflowane smołą) jest dość istotne.
1)
Na ilu poduszkach wisi motor i skrzynia KL (ja widzę 3 punkty – obok paska rozrządu, pod puszką filtra powietrza, mocowanie dolne skrzyni do wzdłużnej belki w przedniej części auta
2)
Czy po odkręceniu wózka (sanek) umieszczonego poprzecznie oraz przymocowanej do niego wzdłużnej belki, do której na łapie zamocowana jest skrzynia, nic (silnik) nie spadnie mi na głowę? Jednym słowem, czy mogę na czas usuwania smoły pozostawić silnik i skrzynię na dwóch pozostałych poduszkach? Muszę wyjąć tenże wózek (sanki) wraz z wzdłużną belką i poddać jakiemuś procesowi czyszczenia
Z góry dziękuję za odpowiedź.