Strona 1 z 3

Trzeszczące i skrzypiące plastiki (626 GE '92)

PostNapisane: 3 wrz 2004, 02:24
przez kajot
WITAM
Macie moze jakis pomysl na uciesznie plastikow z deski rozdzielczej...dzieki naszym polskim drogom komfort jazdy sie psuje nio i autko tez:( juz kilka latek ma (mazda GE 92`)nio i od tych wertepow wszystkie plastiki w srodku wydaja nieprzyjemny dzwiek
Radzil sobie moze juz ktos z tym
Bylbym wdzieczny za rady
Pozdrawaim

PostNapisane: 3 wrz 2004, 10:25
przez Huano
Poszukaj na forum juz byl ten temat (pomysly z gabkami, tasmami uszczelniajacymi do okien itp.). A porzede wszystkim nowe zatrzaski jak sadze – u mnie udalo mi sie to zrobic dosc dobrze – i tak musialem deske rozebrac, wiec przy skladaniu do kupy poskrecalem wszystko porzadnymi srubami, wymienilem czesc zatrzaskow, wymienilem te elementy ktore polamalem (niestety :( ) i efekt jest duzo lepszy :)

PostNapisane: 3 wrz 2004, 11:38
przez kajot
WIem. NBapisalem a pozniej znalazlem..tylko zastanawia mnie jak wylozyc ta uszczelka na rantach wszystkich przeciez bedzie ona wystawala spod deski??
Naprawde te plastiki sa wkurzajace..ponoc panowie od AUDIOCAR dobrze sobie z tym radza ale to koszt kolo 600 pln <wow>
Wole sam to zrobic a mam tez kilka polamanych elementow wiec bede musisal wymienic??
Jak wahaja sie mw ceny(przedzial) tych elementow?
Pozdrawiam

PostNapisane: 3 wrz 2004, 13:22
przez xwi15
Naprawde te plastiki sa wkurzajace..ponoc panowie od AUDIOCAR dobrze sobie z tym radza ale to koszt kolo 600 pln


Tzn. zakladaja dobry sprzet grajacy i nie slyszysz wtedy plastikow ?

PostNapisane: 3 wrz 2004, 16:48
przez Paweł
Jak wahaja sie mw ceny(przedzial) tych elementow?

Zalezy jakich, ale srednio jeden kawalek tapicerki lub elementu wnetrza kosztuje (nowy) okolo 400PLN i okolo 100PLN na szrocie. W GE bardzo wazne sa blaszki (zatrzaski), na ktore jest zmontowane wiekszosc elementow wnetrza. Niestety w ASO sa one bardzo drogie (z tego co pamietam, to cos okolo 10PLN za sztuke), a na szrotach praktycznie niedostepne. Ja tez bede cos robil z moim wnetrzem (cronos), bo niemilosiernie mi halasuje – glownie schowek przed pasazerem, ramka dookola zegarow, listwa pod szyba i konsola srodkowa (cupholder i dalej w kierunku recznego).

PostNapisane: 5 wrz 2004, 22:27
przez Carrrlos
spinki do japońców sa na Wolskiej, obok dawnego dilera Toyoty Carolina Car company, w pawilonach obok, Jaksa ma namiar, poza tym wiele spinek kupic można podobnych w "heńkowym" zwykłym motoryzacyjnym – sam kupowałem jest ok, koszt, grosze z porywami do 1 zł.
plus taśma do uszczelniania okien na ranty pracujących ze sobą plastików – sam sie przymierzam do uciszenia swoich – część już uspokoiłem, ale jest tego sporo.

PostNapisane: 5 wrz 2004, 22:52
przez Paweł
spinki do japońców sa na Wolskiej, obok dawnego dilera Toyoty Carolina Car company, w pawilonach obok

Akurat (pewnie jak wiesz) w GE prawie nie ma tego rodzaju spinek. Praktycznie wszystko trzyma sie na bolcach, na ktore sa zalozone metalowe klamerki-sprezynki. Jesli ktos nie wie o co chodzi, to niech sciagnie boczek deski rozdzielczej, do ktorego dostep jest po otwarciu drzwi.
Kupowalem tam rozne spinki i ceny sa okolo 10-krotnie nizsze w ASO (sa tylko najbardziej popularne rodzaje), ale niestety nie wszystkie pasuja, mimo ze dobrane i z katalogu i na oko – trzeba wiec sprawdzac na samochodzie.

plus taśma do uszczelniania okien

Tasma do uszczelniania okien jest zwykla biala i moze zle wygladac (chyba, ze masz dostep do innej, to powiedz gdzie). Warto odwiedzic sklepy, gdzie zaopatruja sie warsztaty blacharsko-lakiernicze. Mozna tam dostac cieniutka, gesta, szara i jednostronnie klejaca gabke w szerokich pasach. Dokladnie taka sama jak fabrycznie sa oklejone zlacza instalacji, zeby nie brzeczaly w drzwiach i podobnych miejscach.

PostNapisane: 9 wrz 2004, 17:16
przez Carrrlos
taśma jest tez czarna i brazowa, a kleisz ja tak aby ni było jej po montażu plastików widać, namiaru konkretnego nie mam, trzeba polatac po sklepach

Trzeszczaca konsola w okolicach radia

PostNapisane: 5 gru 2004, 22:04
przez Bokciu
Witam
Powiedzcie mi Panowie o co chodzi.
Trzeszczy mi konsola srodkowa w okolicach radia podczas jazdy jak np. dotykam ja noga.W momenice jak jade np. po dziurach uderzam mimowoli nogą o bok konsoli i zaczyna sie trzeszczenie.Nie umiem tego zlokalizowac .Najprawdopodobniej jest to ten cholerny schowek pod radiem ktory wlasnie jak sie go dotyka pracuje wydajac takie dzwieki(denerwujace).Nie wiem jak go wyciagnąć.
Co najlepsze.... kolega ma tez GE i u niego jest cisza .Nic nie trzeszczy ,wszystko wydaje sie byc bardziej stabilne i wydaje mi sie ze wykonane z lepszych materiałow(95 rok tamtej- moja 96 po zmianie klawiszy z nawiewu).
Moze jest ktos kto ma lub mial podobny problem.
Za wszelkie porady z góry dziekuje.
Pozdr.

PostNapisane: 6 gru 2004, 01:01
przez JimmyK
U mnie na środku np. trzeszczy ta część konsoli, gdzie jest reg. nawiewu.
Jak docisnę suwak od reg. temperatury to cisza :D Też nie mogłem wcześcniej zlokalizować :)

PostNapisane: 6 gru 2004, 08:44
przez navroth
A ja mam taki objaw ze jak suwak od temperatury mam po srodku czerwonego pola to trzeszczy a jak ustawie nieco na lewo lub na prawo to cisza – czary jakies czy cus ;) <lol>

PostNapisane: 6 gru 2004, 18:17
przez Bokciu
Hmmm
U mnie ogolnie jak jade to tak samo od siebie raczej nie trzeszczy.tylko dopiero jak noga sie opieram o te knsole cala to zaczyna.Suwak nie ma znaczenia.wogole to jest chory plastik.u kumpa jak ruszma te konsole reka jets cisza .U mnie jak zaczyna ja reka ruszac – cala trzeszczy.tragedia taki palstik.

PostNapisane: 6 gru 2004, 20:12
przez Piotrek
Bokciu – wyglada na to, ze ktos juz kilka razy zdejmowal plastiki w Twoim aucie, moze polamal jakies zaczepy i teraz jest jak jest. Trudno powiedziec co to jest tak na odleglosc... ;)

PostNapisane: 6 gru 2004, 20:25
przez Bokciu
No wlasnie ,ze nie do konca...bo to ja a konkretnie kolega ktory zakladal alarm itd. rozbieral to przy mnie i wszystkie zaczepy sa OK i oczywiscie zlozone jest tak jak powinno byc.Ale przed rozbiórka tez trzeszczalo .poprostu plastik jak sie nim rusza jest taki dupiaty ,ze trzeszcy i juz ......trudno

PostNapisane: 7 gru 2004, 17:47
przez Globy
Moze czyms uszczelnic?

PostNapisane: 7 gru 2004, 20:31
przez guinness77
Bokciu: musisz zastosować metodę przedstawicieli handlowych, czyli jeśli coś trzeszczy – daj głośniej muzykę <lol> ja też mam jakieś "świergotanie" które czasem jest ciszej, a czasem głośniej... jakiś luz gdzieś w konsoli... i na cholerę się męczyć? muzyczka gra i jedziemy <jupi>

PostNapisane: 8 gru 2004, 18:51
przez Kruk11
Piotrek napisał(a):Bokciu – wyglada na to, ze ktos juz kilka razy zdejmowal plastiki w Twoim aucie, moze polamal jakies zaczepy i teraz jest jak jest...


Mam wrażenie, że trzeszczenie wynika z "wątłości" tych metalowych elementów, do których są przykręcane plastiki.
Znaczy, że się gną na łączeniach.

I również wiązałbym to z naruszeniem konstrukcji, znaczy że było zdejmowane, tudzież walone autko ;)

Oczywiście u mnie też trzeszczy i dokręcanie nie pomaga.

PostNapisane: 8 gru 2004, 21:18
przez Marwie
Witam, jeżeli jesteśmy przy temacie plastików (konsola): jaki jest sposób na usunięcie uszkodzeń plastiku – "rana kłuta" w pobliżu przedniej szyby nad kierownicą – plastik delikatnie rozerwany...
Marwie

PostNapisane: 8 gru 2004, 21:37
przez XsiX
Marwie napisał(a): jaki jest sposób na usunięcie uszkodzeń plastiku – "rana kłuta" w pobliżu przedniej szyby nad kierownicą – plastik delikatnie rozerwany...

bardzo trudno jest uzyskać zadawalający efekt, a to ze względu na fakturę samego plastiku który nie jest idealnie gładki. Jedyna metoda jaką znam to wygładzenie brzegów uszkodzenia tak aby nie wystawały na zewnątrz, następnie wypełnienie dziury substancją do wypełniania ubytków (np klej 2 składnikowy). Jeżeli chcesz uzyskać efekt faktury na lekko przyschnięty klej nakładasz i odciskasz kawałek materiału o rzadkich "oczkach" (np. gazę.) Po wyschnięciu całość malujemy lakierem dobranym pod kolor tapicerki.

PostNapisane: 9 gru 2004, 19:50
przez rendex
Mnie trzeszczała na wertepach sprężynka przytrzymująca kubki z napojami, więc ją wyrwałem i teraz nie trzeszczy.