Odpadło/zgniło górne mocowanie amortyzatora

Sprawa przedstawia sie tak: pojechałem dziś na przegląd (który na szczęście podbili ), zdjęli mi osłonkę tylnego amortyzatora.Co ja zobaczyłem to mnie zamurowało
wyrwana częśc w której siedzi sobie teleskop – fachowo sie to chyba nazywa górne mocowanie amortyzatora, tam gdzie siedzi kapturek i te całe ustrojstwo jest łapane na 3 śruby.I teraz moje pytanie czy ta ciekawa rzecz która trzyma teleskop i mi wypruchniała jest wymienna czy to bedzie trzeba spawać
może później dodam foto jak to co napisalem jest ciezkie do załapania
Pozdrawiam
EDIT: czepiasz się
Pozdrawiam
EDIT: czepiasz się