Strona 1 z 1

Miejsce napełniania układu klimatyzacji czynnikiem chłodzący

PostNapisane: 6 lip 2007, 07:26
przez tomek-
wiec mam taki problem
będziemy z kolegą robić serwis klimatyzacji w mx6
on zajmuje sie na codzien klimatyzatorami domowymi
nie moge znalesc miejsca w ktorum podpiąc mozna pompe prozniową
a pozniej nabic czynnik

PostNapisane: 6 lip 2007, 16:24
przez Waluś
Hmmm, jak kolega się tym zajmuje i nie wie gdzie szukać i chcecie sami robić ?? ja bym odpuścił taki eksperyment.
A wentle są dwa. Jeden u góry – taki alu przewód od pompy. Najwyższy punkt pod maską na przewodach klimy. Drugi powinien być chyba na pompie. Założone są na nich kapturki. napełniaj przez górny. Nie zapomnijcie o oleju !!

PostNapisane: 6 lip 2007, 19:28
przez tomek-
no własnie a o co chodzi z tym olejem bo co fachowiec to ina teoria????

PostNapisane: 6 lip 2007, 20:56
przez Waluś
olej do układu zapodaje sie razem z czynnikiem. Urządzenie do nabijania ma dwa zbiorniki. Jeden na czynnik, jeden na olej. Pompuje obydwa na raz do układu. Nie daj sobie wmówić że jak czynnik uciekł to olej nadal jest w sprężarce, bo gwarantuje ci że nie przejeździsz tego sezonu <lol> Czynnik jest wymieszany z oliwą i wybywaja oba.

PostNapisane: 8 lip 2007, 09:41
przez Pit
Patrząc na komorę silnika, po lewej stronie, pomiędzy kielichem amortyzatora a zbiornikiem płynu wspomagania kierownicy, na przewodach klimy jest zawór bardzo podobny do wentyla np. rowerowego. Na fotce poniżej ma niebieską nakrętkę.

Obrazek

PostNapisane: 8 lip 2007, 21:01
przez Grzyby
tomek- – przypominam o regulaminie tego działu i poprawnym nazwaniu tematu. :)

PostNapisane: 12 lip 2007, 23:05
przez Gość
Drugi z korków powinien znajdować się przy sklaplaczu. Przynajmniej tak jest w mojej.

PostNapisane: 22 lip 2007, 19:32
przez tomek-
to znowu ja
sprawa taka mam chyba cały sprzet do nabicia klimy
pompe prozniową i czynnik i całą walizke serwisową hehehe
tylko znajomy powiedział ze jezeli olej jest w tym zbiorniczlu i jego poziom jest ok
to nic nie trzeba dolewac i smiał sie z tego ze ktos powiedział mi ze olej daje sie razem z czynnikiem do ukladu kurde ja to juz nic z tego nie wiem
to moze ktos jeszcze sie wypowie na ten temat bo zamiezam nabic klime sobie sam :) moze byc ciekawo

PostNapisane: 22 lip 2007, 19:48
przez Grzyby
tomek- napisał(a):tylko znajomy powiedział ze jezeli olej jest w tym zbiorniczlu i jego poziom jest ok

w jakim znowu zbiorniczku ma być olej?
Że niby gdzieś w samochodzie ma być?

PostNapisane: 22 lip 2007, 19:53
przez tomek-
jeszcze jedno czy orientuje sie ktos cczym rozni sie gaz r12 od r22 :)

PostNapisane: 22 lip 2007, 20:07
przez tomek-
widze ze znowu pod gorke mam :)
ten zbiornik miedzu akumulatorem a reflektorem to nie to :D

PostNapisane: 22 lip 2007, 20:53
przez darokomadwa
Nie wiem jak w MX6 ale u mnie w mojej 626GE miedzy aku a reflektorem jest zbiornik wyrownawczy plynu chlodniczego. Pozatym u mnie wchodzi czynnik r134a
Warto ryzykowac ?? Nabicie klimy w specjalistycznej firmie to koszt ok.200-250 zl, a z tego co piszesz widze, ze twoj znajomy nie bardzo orientuje sie w temacie klimatyzacji w samochodzie.

PostNapisane: 22 lip 2007, 21:52
przez Maverick
Tylko nie wszystkie profesjonalne zaklady chca sie tego podjac jak w ukladzie jest czynik R12. Przynajmniej ja spotkalem sie z takim problemem. Ten gorny korek z niebieska nakretka im pasowal ale ten przy chlodnicy mniejszy nie mieli takiej koncowki i mowili ze nie bardzo sie tego podejma w innym tez cos tam im nie pasowalo ze stary gaz i wogule, ze trzeba czyscic dokladnie caly uklad bo sie moze zatrzec na R134a.

Wiec pojechalem do goscia od klimatyzacji ogulnie, ktory posiada jeszcze R12 :) (ale ciiii...)
No i po spuszczeniu wszystkiego co mialem, zapodal r12 i niby chodzi ale mam problem z nia. Bo cos sprezarka czasem wariuje wlancza sie i wylacza dzieje sie to glownie jak jade (stajac na swiatlach takze) a jak odpale auto na zupelnym postoju to chodzi ok, czasem z raz sie wylaczy. A jadac co jakis czas tak sie dzieje. Przez co klima niestety nie dziala dobrze.
Moze wiecie gdzie wina ??
1. zle cisnienie czynnika ?
2. olej dodal mineralny razem z gazem r12
3. wina jakiejs elektroniki ?
4. czy moze juz sprezarka nie domaga i musze "zbierac" na nowa ? :(
5. i czy po wymianie sprezarki czeka mnie znow nabijanie ukladu ? czy da sie to jakos wymontowac bez spuszczania.

PostNapisane: 29 maja 2008, 11:06
przez qbass
Podbiję temat, bo też mam pytanko.
Dzisiaj byłem na sprawdzeniu szczelności i nabiciu klimy.
Też nie mieli końcówki na to wejście przy chlodnicy i nabijali wejściem po prawej stronie auta.
Niestety mam gdzieś nieszczelność, gość nabił 100g czynnika i chciał sprawdzić pod UV gdzie. Niestety sprężarka nie chciała się załączyć. Czy to dlatego, że jest tak mało gazu?

PostNapisane: 29 maja 2008, 11:47
przez glock
To Masz kiepskiego fachowca,jesli nie potrafi ustalić przyczyny awarii.Po nabiciu klimy ciśnienie powinno być niezależnie od pracującej sprężarki(chyba,że jest jakaś wielka dziura,lub brak przewodu,albo nie jest przykręcony).U mnie sprawdzano szczelność przez wprowadzenie specjalnego barwnika,który wydostajac sie na zewnątrz miejsce nieszczelności barwił na zielono.
Tak,czy inaczej przy sprawnej klimie ciśnienie jest cały czas w układzie :)