Strona 1 z 1

Problem z przelacznikiem swiatel

PostNapisane: 7 maja 2007, 02:57
przez Tommy
czy ktos wie czy to pokretlo od swiatel pozycyjnych/mijania/drogowych jest w ogole rozbieralne?
Dzisiaj zdiagnozowalem problem braku pozycji i podswitelenia deski i znalazlem problem: kabelek ktory wchodzi do tego pokretla nie styka w srodku wiec zamierzam to rozebrac i naprawic, nie wiem tylko czy to jest rozbieralne. Prosze o pomoc i dziekuje

PostNapisane: 7 maja 2007, 19:42
przez Marcin
Cos nie wydaje mi sie zebys to naprawil.Nie lepiej kupic inny/dobry/uzywany?
Jest na forum taki ktos jak lukas_ka – on ma wszystkie czesci od 626 (przynajmniej tak mówi).
Kiedys u niego bylem w sprawie el.szyb i wcale taki drogi nie jest.Napisz do niego to sie dogadacie.
I sobie profil uzupelnij bo nie wiadomo gdzie mieszkasz ;)
Pozdrawiam.

PostNapisane: 7 maja 2007, 20:20
przez tadziol
jest rozbieralne,końcówka pokrętła jest zabezpieczona sworzniem/zawleczką,trudno ją wyskubać,ale przy odrobinie cierpliwości dasz radę.pod nią są styki i tam znajdziesz urwany przewód

PostNapisane: 7 maja 2007, 20:26
przez Marcin
tadziol napisał(a):jest rozbieralne,końcówka pokrętła jest zabezpieczona sworzniem/zawleczką,trudno ją wyskubać,ale przy odrobinie cierpliwości dasz radę.pod nią są styki i tam znajdziesz urwany przewód

A jednak!
Ach,ten moj brak doswiadczenia :)
Ale czy warto?Bedzie to trwale rozwiazanie?Czy przy okazji rozbierania jednego,nie uszkodzimy innych czesci?Plastik jest taki kruchy...

PostNapisane: 7 maja 2007, 20:28
przez tadziol
Marcin_626,przyjacielu ludzie w kosmos latają,więc co tam włącznik...

PostNapisane: 7 maja 2007, 20:44
przez Marcin
tadziol napisał(a):Marcin_626,przyjacielu ludzie w kosmos latają,więc co tam włącznik...

Prawda,prawda.Jednak mam pare wspomnien z przełacznikami...
np. od Astry F-przelacznik swiatel mijania/postojowych i slynnej kuleczki w nim...
wiem ze to nie to samo ale jak by loty w kosmos mialy polegac na czyms takim to zdjec z Marsa do dzisiaj bysmy nie ogladali ;)

PostNapisane: 7 maja 2007, 21:14
przez Waluś
wszystko da się rozebrać, sztuką jest to potem złożyć hahaha

PostNapisane: 7 maja 2007, 21:25
przez Marcin
Waluś napisał(a):wszystko da się rozebrać, sztuką jest to potem złożyć hahaha

coś w tym jest drogi kolego,he,he,he-coś w tym jest...
wszystko da się rozebrać
-szkoda ze to sie wszystkich kobiet nie tyczy <nie>

PostNapisane: 8 maja 2007, 06:51
przez pawelc
Marcin_626 napisał(a):Prawda,prawda.Jednak mam pare wspomnien z przełacznikami...
np. od Astry F-przelacznik swiatel mijania/postojowych i slynnej kuleczki w nim...
bezproblemowo się to składa trzeba tylko pomyśleć...,jeżeli da się rozebrać to i da się złożyć ;)

PostNapisane: 8 maja 2007, 22:28
przez Redoo
Marcin_626 napisał(a):-szkoda ze to sie wszystkich kobiet nie tyczy

jak to nie <lol> <lol> dobra Mazda ładny fryz rozbierasz i składasz tylko trochu cierpliwosci :D