Klub MazdaSpeed

kilka postów niżej znajduje się już foto-instrukcja, jak to zrobić


czy ma ktoś może na wzór pożyczyć/lub zbędną sztukę sprzedać korbki (klucza) do awaryjnego zamykania fabrycznego szyberdachu mx6, więc jak to zwykle, ta od 626GE tez by pewnie pasowała

Carrrlos a zwykłym kluczem ampulowym nie dasz rady? Ja właśnie tak zamykam . otwieram szyber

Ale co się stało, elektryka wymiękła? Wtedy tak jak pisze Luca, gorzej jak motorek chce a nie może.

nightcomer napisał(a):Ale co się stało, elektryka wymiękła? Wtedy tak jak pisze Luca, gorzej jak motorek chce a nie może.

nie, wszystko OK, elektryka działa, prowadnice proste, nasmarowane, jeździ jak po masle, tak tylko szukam klucza gdyby, odpukac siadła, więc mam nadzieję, że wyposażony w awaryjne zamykanie, nigdy nie będe musiał z niego korzystać

hmmmm a tak przy okazji bo temat Carlosa mnie zaciekawił – jak to wygląda w mojej BA ?

Jeśli masz tak jak w efce BG, to w podsufitce masz zaślepkę, pod którą znajduje się śruba ampulowa.

Więc "zgłębiłem" temat ewentualnego awaryjnego zamykania szyberdachu.
Poniżej króciutka foto-instrukcja, prosta jak drut, a ile może zaoszczędzić nerwów

na środku podsufitki znajduje się zaślepka, którą obracasz o 90 stopni,



pod nią znajduje się śruba z otworem na klucz imbus/ampul nr 5



za poszukiwaną przeze mnie korbę służyć będzie klucz, który otrzymałem do skręcania mebli z Ikei



i to cały przepis na awaryjne zamknięcie szyberdachu

, jadę do Ikei niezłe

tez bym pojechal do ikei tylko nie mam szyberdachu
takze nie mam po co:)

Heheheh Carlos widzę że nauka nie poszła w las – czyżbym dał dobry przykład wyjaśniania forumowiczom "jak to zrobić"

Ciesze się

Ale u mnie nie ma takiej zaślepki mam nadzieje że nie będzie mi nigdy potrzebna.....

Krasnal...mi się wydaje, że może to być pod lampką w suficie....trzeba ją zdjąć...

cześć

właśnie wczoraj musiałem skorzystać z tego awaryjnego zasówania szyberdachu w mojej 626 GE z tym że umnie nie jest na imbus a na szeroki śrubokręt płaski – powód padła przekładnia
dzisiaj opuściłem podsufitkę odkręciłem przekładnię zamocowaną na 3 śruby krzyżakowe zdemontowałm ją okazało się że jest okropnie zasyfiona i uszkodzeniu uległo pierwsze trybo napędzane ślimakiem z silnika.
zawiozłem do zanjomego warsztatu posiadającego potrzebne maszyny i na poniedziałek będę już chyba miał dorobione – o efekcie naprawy i cenie napiszę jak odbiorę zrobione


pozdro ZBYSZEK

Zbyniu, ciężko się ściągało podsufitkę

Nie ,nie ściągałem całej podsufitki tylko zdemontowałem lusterko wsteczne,osłony lusterka wstecznego ,uszczelki drzwi w przedniej części podsufitka opuściła się na tyle że dało się odkręcić 3 mocujące śruby mechanizm do reszty szyberdachu.
pozostało tylko odpiąć kostkę z przewodami i wyjąć cały mechanizm
W poniedziałek zobaczymy jak wyszła zębatka i jakie koszty gdyby ktoś potrzebował a napewno mój przypadek był pierwszy postaram się pomóc

pozdrowienia ZBYSZEK

Krasnal napisał(a):Heheheh Carlos widzę że nauka nie poszła w las – czyżbym dał dobry przykład wyjaśniania forumowiczom "jak to zrobić"

odwrotnie chciałeś powiedzieć, byłem szybszy o blisko 2 godziny
ale to nieważne, ważne, że się chce coś zrobić

cześć

i szyberdach już ok.
koszty dorobienie trybka 30zł ,trochę smaru, i odrobina własnej roboty .
po wszystkim jeszcze przesmarowanie prowadnic i pełen sukces


pozdrawiam ZBYSZEK