Trzeszczenie i strzelanie dachu (?)

witajcie!
niedawno kupilem mazde od niemca. dopiero teraz mialem okazje pojechac po calej nocy postoju na mrozie i podczas jazdy slyuchac bylo jakies trzeszczenie gornej czesci nadwozia podczas pokonywania nierownosci.
poczatkowo myslalem ze to uszczelka od szyberdachu ale po jego podniesieniu i wysunieciu nic sie nie zmienilo.
myslalem tez ze to tylne prawe drzwi sie nie domykaja etc.
mysle ze to uszczelki albo cos z blacha nie tak.
wczesniej auto mylem wiec mozliwe ze jakis lod pojawil sie w szczelinach karoserii.
po przejechaniu okolo 50km z wlaczonym grzaniem kabiny efekty stopniowo ustaly. w pogodny cieply dzien nic takiego sie nie dzieje.
czy ktos z Was ma takie uczucie?
pozdor4all
niedawno kupilem mazde od niemca. dopiero teraz mialem okazje pojechac po calej nocy postoju na mrozie i podczas jazdy slyuchac bylo jakies trzeszczenie gornej czesci nadwozia podczas pokonywania nierownosci.
poczatkowo myslalem ze to uszczelka od szyberdachu ale po jego podniesieniu i wysunieciu nic sie nie zmienilo.
myslalem tez ze to tylne prawe drzwi sie nie domykaja etc.
mysle ze to uszczelki albo cos z blacha nie tak.
wczesniej auto mylem wiec mozliwe ze jakis lod pojawil sie w szczelinach karoserii.
po przejechaniu okolo 50km z wlaczonym grzaniem kabiny efekty stopniowo ustaly. w pogodny cieply dzien nic takiego sie nie dzieje.
czy ktos z Was ma takie uczucie?
pozdor4all