Strona 1 z 1

Swiatło mijania – podczas postoju samochodu drga

PostNapisane: 17 paź 2006, 16:49
przez Gość
witam,
po zakupie "Madzi" 626 GE bylem z siebie dumny ;–) i tak jest nadal tylko drażnia mnie pewne rzeczy, np. "skaczace" i to doslownie swiatlo – objawia sie to tak ze podczas jazdy tego nie widac a przynajmniej nikt mi nie miga ;–) ale gdy w na swiatlach zblize sie do samochodu przede mna tak ze widac punkt zalamania moich swiatel (nie wiem jak to sie fachowo nazywa) to o ile prawa lampa swiecac ostwietla dokladnie ten sam punkt – tak jak by trzymac latarke i swiecic ciagle w to samo miejsce – tak lewa lampa widac ze drga/skacze – otrzymuje taki efekt jak by trzymac latarke i delikatnie nia ruszac... i wkurza mnie to niesamowicie. Sprawdzalem mocowanie lampy – jest tak samo stabilna jak druga, zarowka tez jest prawidlowo zamocowana – dochodze do wniosku ze to cos w srodku lampy... moze ktos mial taki defekt u siebie i moze cos poradzic?

dodam jeszcze, ze poduszki przy silniku mam w porzadku bo nic nie czuc aby byly przenoszone drgania na pozostale elementy – silnik oczywiscie pracuje bardzo rowno.

Adam
ps. mam nadzieje ze moderator nie usunie tego posta ;–)

PostNapisane: 17 paź 2006, 21:07
przez Grzyby
Temat lux :D

A co do problemu.
Możliwe, że odbłyśnik w lampie się poluzował. Zajrzyj do niej do środka (chociaż to jest akurat ciężkie, ale nie ma innej opcji jeśli żarówka i lampa siedzą mocno).
Jeśli to to, to nie wiem co poradzić?
Spróbować jakoś przykleić?
Chyba nie obejdzie się bez wyjęcia lampy....

PostNapisane: 18 paź 2006, 17:34
przez qlesh
Ja mam to samo, drga jak stoje na wolnych obrotach :[ ale mam inne problemy na glowie w tej chwili :D

PostNapisane: 18 paź 2006, 19:41
przez mankei
Ja też mam podobny problem tyle że z prawej strony ale narazie mam inne zajęcia przy mojej madzi także się tym nieprzejmuje myśle że jest to chyba niegroźne także zostawiam lampe w spokoju

PostNapisane: 19 paź 2006, 13:51
przez comin
Dołączam się do właścicieli mrugających oczu Magdaleny :)
Jestem właśnie w trakcie naprawy tego problemu (przerwa na obiad)
Moje spostrzeżenia:
Bardzo "ruchliwy" przedni pas -prawdopodobnie za słaba konstrukcja...
Tym razem skośni zjedli za mało ryb i nie przemyśleli :D

PostNapisane: 19 paź 2006, 15:05
przez buba74
comin napisał(a):Bardzo "ruchliwy" przedni pas -prawdopodobnie za słaba konstrukcja

Tego bym nie powiedział...ja się z nim mocowałem i nie dałem rady....chyba, że miałeś tłuczony....to sie nie dziw... :)

Grzyby napisał(a):odbłyśnik w lampie się poluzował. Zajrzyj do niej do środka (chociaż to jest akurat ciężkie, ale nie ma innej opcji jeśli żarówka i lampa siedzą mocno).

Najlepiej zapalić silni (wolne obroty)włączyć światła i zobaczyć co się trzęsię.... W lampie są śruby regulacji, może któraś podziękowała za współpracę...

PostNapisane: 4 lis 2006, 13:31
przez person76
Witam. Tez mam ten problem z lewym okiem. Madzia nie byla bita na 100% a drga na wolnych obr. Na razie nie ruszam tego bo i tak szklo w tej lampie mam do wymiany...odprysk. Czy ktos probowal kiedys wymienic samo szklo. Skosni skleili je czym :/ jakims klejem. Namordowalem sie zeby uratowac samo szklo i co sie da z poprzedniej lampy.

PostNapisane: 4 lis 2006, 13:42
przez max
Grzyby napisał(a):Możliwe, że odbłyśnik w lampie się poluzował. Zajrzyj do niej do środka (chociaż to jest akurat ciężkie, ale nie ma innej opcji jeśli żarówka i lampa siedzą mocno).


stawialbym na odblysnik bo niewieze zeby lampa az tak drgala , wyjmij zarowke z lampy i sprobuj poruszac odblysnikiem w lampie jezeli sie rusza to mogl sie odpiac od regulatora posiada on na koncu kulke ktora sie wpina w odblysnik :) p.s. ale najpierw sprawdzil bym zarowke

PostNapisane: 4 lis 2006, 21:09
przez tatian
Drgające światła – na 99 % zły montaż reflektora po"biciu" (połamane zaczepy lub brak niektórych, brak połączenia ze śrubami regulacyjnymi plus złe spasowanie elementów blach).
1 % zostawiam na ew. problemy w samym reflektorze tzn. odłyśnik lub sprężynka dociskowa żarówki.

comin napisał(a):Bardzo "ruchliwy" przedni pas -prawdopodobnie za słaba konstrukcja...
Tym razem skośni zjedli za mało ryb i nie przemyśleli

Myślę, ze wątpię.

PostNapisane: 14 lis 2006, 00:42
przez Gość
moze juz ktos rozwiazal ten problem? nie mialem czasu przyjrzec sie swojej lampie... a szkoda czasu by bladzic....

pozdro
adam

PostNapisane: 25 gru 2006, 00:57
przez bazyl wspaniały
u mnie też się telepało ale niczego nie rozkręcałem tylko wymieniłem żarówkę na nową. w tarej był już luźny żarni, naciągnięty od uderzenia (madzia była lekko puknięta). nowa żarówka i po problemie :)
pozdro :)