Klub MazdaSpeed

Tak jak w temacie. Mam juz w kraju moja madzie 626, 96r. i mam taki defekt Obydwa pasy przednie nie chca sie sciagac. Poczatkowo myslalem, ze to wina tych rolek sciagajacych, jednakze one z dosc duzo sila ciagna pas i powinno byc wszystko OK. Sile wciagania pasa porownywalem z Mazda 626 2000r. i byla taka sama, jednak u mnie jest kiszka. Pas blokuje sie na tym plastiku przez ktory przechodzi. Nie mam pojecia dlaczego. Ciezko go przepchac przez ta szpare nawet recznie... Jak myslicie co to moze byc?? Zarowno u kierowcy jak i pasazera jest to samo i to podobno juz od dluzszego czasu. Moze ta plastikowa pierdolka sie znieksztalcila od temperatury albo juz sam nie wiem. Prosze o jakies podpowiedzi, dzieki

u mnie sie nie sciagaly ale to byl wina napinacza, sie mu troche przekrecilo na jedna strone (znaczy sie odkrecil zdeczka) i nie mail sily naciagnac prosto pasa. Skoro u ciebie ciagnie dobrze to zobacz czy to faktycznie tylko wina waskiego pastiku. Przeciagnij pas na strone napinacza tak zeby byl bez przejscia przez plastik i zobacz czy wtegy go swobodnie naciagnie jesli tak to rozboruj to ustrojstwo.Swoja drogo probowal juz ktos nasmarowac to twardym woskiem?

Upierz pas woda z mydlem i dokladnie umyj to plastikowe ucho na slupku. Moim zdaniem zdecydowanie niczym tego nie smaruj.

Pozdrawiam.

hmm a może to napinacze wystrzeliły

Ja zdemontowalem ten pastik przez ktory pas przechodzi i wtedy bylo lepiej, wiec pilnikiem troche poprawilem przepustowosc.Nie smaruj niczym!! Potem bedziesz to mial na ciuchach.

hmm a może to napinacze wystrzeliły

W GE nie ma napinaczy, a tak w ogole, to chyba montuje sie je po stronie zamka?

Pozdrawiam.

OK. Jutro cos pokombinuje, najpierw chyba rzeczywiscie to porzadnie wyczyszcze i zobacze co wtedy

Napinaczy nie ma ale pasy sa w takim jak by worku i przy uderzeniu sie wyciagaja na jakies 10 cm i wtedy sie nie chca sciagac albo maja duze opory.
Chyba ze sa strasznie utytlane i po prostu z brudu sie blokuja?

Ja miałem to samo ale umyłem pasy i wyczyściłem ten "plastik" w środku (miał przyklejone jakieś badziewie podobne do osiada na myszkach) i teraz jest oki. Powinieneś porządnie wyczyścić.

Napinaczy nie ma ale pasy sa w takim jak by worku

Mowisz o tym, co jest przy dolnym mocowaniu pasa? To jest chyba tylko w cronosach i w sumie po wyciagnieciu raczej nie mialoby wplywu na zwijanie sie pasa.

Niech zrob, jak owad napisal – przeciagnie pas pomiedzy rolke i gorne ucho i zobaczy, czy bez obciazenia od tego ucha bedzie sie w miare dobrze zwijal. Jesli tak, to na 100% brudny pas i dokladnie (jak pisze durca) oblepione brudem ucho.

Pozdrawiam.

Upierz pas woda z mydlem i dokladnie umyj to plastikowe ucho na slupku. Moim zdaniem zdecydowanie niczym tego nie smaruj.

To jest najlepszy sposób i w 99% przypadków pomaga...

Dzieki chlopaki!!! Zrobilem tak jak mowiliscie i to dziala ! Musze jeszcze dokonczyc robote, bo nie mialem czasu i zrobilem tylko pas kierowcy (nie ciagnie jeszcze idealnie, ale juz jest niezle) Musze to jeszcze na spokojnie dokladnie poczyscic i bedzie super. Nawet nie moglem uwierzyc skad tam tyle brudu sie wzielo

he nawet nie wpadlem na to ze te pasy moga byc brudne a mialem taki sam problem... tylko inaczej go troche rozwiazalem... przycialem ten plastik przez ktory przechodzi na slupku bocznym zeby szpara wieksza byla... tez pomoglo ale jak znajde troche zasu to "wypiore pasy"

tco_tm napisał(a):Upierz pas woda z mydlem i dokladnie umyj to plastikowe ucho na slupku. Moim zdaniem zdecydowanie niczym tego nie smaruj.

Pozdrawiam.

Ot ak tak u mnie też tak było i jest teraz OK