Sygnalizacja włączonych świateł i obecności kluczyka w stacy

Coś się u mnie poprzestawiało i sygnalizacja (gong) działa inaczej.
Włącza się po otwarciu drzwi (brak kluczyka w stacyjce). Po zakończeniu jazdy, wyjęciu kluczyka i otwarciu drzwi reakcja ta sama – brzęczy.
Co ciekawe, przy otwartych drzwiach i włożeniu kluczyka do stacyjki po chwili przestaje.
Strasznie to wkurzające, bo mam wrażenie cały czas że nie wyłączyłem świateł, ale to nie to. Włączenie/wyłączenie świateł nic tu nie zmienia.
Po prostu cały czas zachowuje się jakby światła nie były wyłączone.
Ma ktoś jakiś pomysł?
A, nic nie grzebałem nigdzie – tak nagle samo z siebie się przestawiło
Włącza się po otwarciu drzwi (brak kluczyka w stacyjce). Po zakończeniu jazdy, wyjęciu kluczyka i otwarciu drzwi reakcja ta sama – brzęczy.
Co ciekawe, przy otwartych drzwiach i włożeniu kluczyka do stacyjki po chwili przestaje.
Strasznie to wkurzające, bo mam wrażenie cały czas że nie wyłączyłem świateł, ale to nie to. Włączenie/wyłączenie świateł nic tu nie zmienia.
Po prostu cały czas zachowuje się jakby światła nie były wyłączone.
Ma ktoś jakiś pomysł?
A, nic nie grzebałem nigdzie – tak nagle samo z siebie się przestawiło