Strona 1 z 1
Demontaż (dziurawej) chłodnicy klimy

Napisane:
29 mar 2006, 11:50
przez genewa
Witam,
czy aby wyjąć chłodnice klimy trzeba się "spuszczać" – tak mi mówił "fachowiec" z zakładu gdzie naprawiają klimy. Czy istnieje możliwość odchylenia chłodnicy silnika, żeby wyjąć tą drugą.
Przerabiał ktoś temat?
Pozdrawiam
marek
PS. Idzie powoli lato a klima jest dead.

Napisane:
31 mar 2006, 11:28
przez adam626
W GD da się tak odchylić chłodnicę silnika aby wyjąć skraplacz od klimy
W GE niestety nie wiem .
Ale samo zdjęcie chłodnicy to już formalność
do odchylenia i do zdjęcia trzeba to samo rozkrecić
więc może warto odkręcić spust i zdjąć.
U mnie się ledwo co mija wentylator chłodnicy z siłownikiem sprzęgła
Może coś leżec inaczej w samochodzie i już się nie da odchylić wtedy bym wyjmował.

Napisane:
31 mar 2006, 20:45
przez Waluś
adam626 napisał(a):W GD da się tak odchylić chłodnicę silnika aby wyjąć skraplacz od klimy
potwierdzam. Ale dziaj sprawdziłem że nie da się wyciągnąć jej wiatraka bez zdeejmowania obu chłodnic lub zdeżaka hehe.Wybrałem zdeżak ze względu na nabitą klime


Napisane:
1 kwi 2006, 16:19
przez adam626
ja wyjmowałem zdejmując tylko lampę z podporą,grilla i słupek wzmacniający z zamkiem maski.
Dolne śruby wystarczy poluzować przez otwory w zderzaku, agórne odkreca się od wzmocnienia czołowego i wszystko wychodzi, na styk ale wychodzi.

Napisane:
1 kwi 2006, 17:28
przez Waluś
hehe moałeś fart, bo mi się podpora nie odkręciła. Jak urwałem jedną śrubę to dałem spokój i zdiołem zderzak, dopiero wtedy zdiołem podpore.
A swoją drogą było warto, bo to co ukazaŁO SIĘ MOIM OCZOM NA PASIE PRZEDNIM WYMAGAŁO NATYCHMIASTOWEJ REANIMACJI


Napisane:
1 kwi 2006, 20:07
przez genewa
Witam,
mam już wszystkie bebechy na wierzchu, ale nie mogę wyjąć chłodnicy gdyż "śruba" łącząca chłodnice ze sprężarką jest nie do ruszenia.
Jak się do niej dobrać żeby nie ukręcić rurek.
Pozdrawiam
Marek

Napisane:
1 kwi 2006, 22:01
przez Waluś
hmmm tam zdaje się jest śrubunek i to spory, więc powinien puścić. Musisz równosześnie dwoma kluczami odkręcać. Psiuknij czyś na to.

Napisane:
2 kwi 2006, 11:55
przez genewa
Po zalaniu na noc WD 40, dzisiaj rano udało mi się odkręcić "śrubeczkę".
Spuszczanie cieczy chłodzącej było nie potrzebne gdyż wyjęcie chłodnicy klimy możliwe było po lekkim odchyleniu chłodnicy silnika.
Pozdrawiam
Marek