Strona 1 z 3

zardzewiałe ramię wycieraczki – jaką farbą pomalować?

PostNapisane: 14 mar 2006, 15:44
przez zulek
Jak w temacie, Muszę odświerzyć ramiona wycieraczek bo zardzewiały. Czym pomalować żeby nie rdzewiało szybko i nie złaziło?

PostNapisane: 14 mar 2006, 16:41
przez wicekk
zulek napisał(a):Czym pomalować żeby nie rdzewiało szybko i nie złaziło?

Proszkowo.
A jesli nie masz takich mozliwosci to czarnym matem w sprayu, ja tak przynajmniej robilem.

PostNapisane: 14 mar 2006, 18:23
przez sołtys
pod spód dobry podkład potem czarny mat nie koniecznie w sprayu. Mat nałożony pędzlem też wygląda nieżle.

PostNapisane: 14 mar 2006, 18:26
przez Marcin ( Pycia )
No wlasnie to samo mnie czeka na wiosne ... sołtys a jaki proponujesz najlepszy podkład ...??
Pedzle juz mam ... :D

PostNapisane: 14 mar 2006, 18:32
przez COPS
Dopisuje sie do tematu trzeba odnowic ramiona wycieraczek farba schodzi i lapie sie rdza.

PostNapisane: 14 mar 2006, 20:28
przez Paweł
Zdecydowanie proszkowo, szkoda roboty...

Chyba, ze sa dostepne jakies magiczne inhibitory korozozji i super twarde farby w sprayu. Samo (dokladne) oczyszczenie, podklad i farba w sprayu niestety daja krotkotrwaly efekt.

PostNapisane: 14 mar 2006, 20:45
przez Fiveopac
tco_tm napisał(a):Chyba, ze sa dostepne jakies magiczne inhibitory korozozji i super twarde farby w sprayu. Samo (dokladne) oczyszczenie, podklad i farba w sprayu niestety daja krotkotrwaly efekt.


Dokladnie, efekt jest na jeden sezon, ale za to jaki ladny i kosztuje7 zł :D Ja psikam zwyklym czarnym sprayem. Kilka warstw. Potem psikam z odlegosci ok 50 cm sprayem tworząc chropowata fakture i jest jak z fabryki :) Polecam.

PostNapisane: 14 mar 2006, 20:57
przez bajer0
Dokladnie, efekt jest na jeden sezon, ale za to jaki ladny i kosztuje7 zł Ja psikam zwyklym czarnym sprayem. Kilka warstw. Potem psikam z odlegosci ok 50 cm sprayem tworząc chropowata fakture i jest jak z fabryki

j.w. robilem czarno + srebrno. Wczesniej tylko odtluscilem i usunalem rdzawy nalot. Czarny spray MOTIB(czy MOTIP :P ) i jak na razie nie ma sladu roznicy (dopiero pol roku) Podkladu nie dawalem, odrazu spray w odpowiednim kolorze :]

PostNapisane: 15 mar 2006, 07:18
przez sołtys
Marcin ( Pycia ) napisał(a):sołtys a jaki proponujesz najlepszy podkład


ja stosuje z roboty jotuna alkid primer ale to jest farba przemysłowa nie wiem czy gdziekolwiek to dostaniesz, jest bardzo dobry, wytrzymuje warunki atmosferyczne przez kilka sezonów.

PostNapisane: 15 mar 2006, 08:46
przez zulek
A jeszcze jedno Sołtys, przed malowaniem zdejmujesz ramię czy "robisz to na aucie"? heheh bez skojarzeń <lol>

PostNapisane: 15 mar 2006, 09:20
przez sołtys
zdejmuje nie mam wtedy stresa że coś upapram farbą.

PostNapisane: 15 mar 2006, 09:59
przez tarkan
Ja też robiłem tak w tamtym roku czarnym matem w spray'u. Najpierw oczyściłem, przedmuchałem... później jedna warstwa farby, odczekałem, wysuszyłem na słoneczku, druga warstwa... itd. W ten sam sposób malowałem też antenkę – fakt, widzę, że po zimie trzeba będzie zrobić to ponownie, ale jeśli chodzi o koszt – to rzeczywiście niewielki... :D

PostNapisane: 10 kwi 2006, 20:34
przez zulek
Właśnie zamierzm się zabrać za te ramiona i jeszcze spytam jak je zdjąć bezboleśnie?

P.S. banał nie zauważyłem tych gumowych korków na końcu ramion – pytanie nie aktualne :)

PostNapisane: 15 kwi 2006, 16:51
przez Marcin L
ja maluje Hamerite'm i jest OK

PostNapisane: 15 lip 2008, 17:10
przez aphazel
Wykopałem ten temat, bo też się właśnie biorę za malowanie ramion w moim Xedzie, ale napotkałem na mały problem przy demontażu.

Zdjąłem gumowe zaślepki, odkręciłem śruby mocujące, ale ani jedno ramię, ani drugie nie chce zejść. Mam je wyszarpać na chamca? Czy tam jeszcze coś trzeba rozkręcić? Zapsikanie tego WD40 pomoże i ramiona puszczą?

PostNapisane: 15 lip 2008, 19:13
przez Waluś
tam jest coś w stylu frezu/wieloklinu, tak więc z wyczuciem w linii prostej -prostopadle do sworznia wyszarpać w górę

PostNapisane: 15 lip 2008, 22:08
przez aphazel
No tak też właśnie podejrzewałem, ale to tak siedzi, że się obawiam, że obluzuję mocowanie całości, która jest przykręcona dwoma śrubami do karoserii przy każdym ramieniu. Jedno ramię już trochę obruszałem i trochę się podnosi, ale mam wrażenie, że razem z nim podnosi się ten nagwintowany trzon, na którym była nakrętka. No nic, popróbuję jeszcze. Dzięki za info. :)

PostNapisane: 15 cze 2009, 21:17
przez rafalST
Ramiona wycieraczek są ocynkowane, czyli większość zwykłych farb czy lakierów po jakimś czasie zejdzie na bank. Na początku bedzie odłazić bo ocynk sie utlenia czy coś takiego.... Poszukajcie farby lub podkładu specjalnego na ocynk. Lepiej zrobić raz a dobrze

PostNapisane: 15 cze 2009, 22:28
przez Krisek
Sciagnij sobie POR15 jedyny prawdziwy srodek na rdze co sobie radzi nigdy wiecej rdza nie wystapi na elemencie pomalowanymm

dla wyciereczek moze byc nie oplacalne na blache auta bardzo

PostNapisane: 17 cze 2009, 13:44
przez Venoruto
ja u siebie oczyściłem papierem ściernym i zwykłym czarnym podkładem do metalu pomalowałem. Użyłem pędzla. Wyszło na 4+, lepiej nie potrzeba.