Klub MazdaSpeed

Wczoraj dzwi pasażera zaczeły mi się otwierać jakby ważyły znacznie więcej.
W jakim położeniu się je ustawi tak zostają. Puszczenie drzwi aby same się zamknęły jest niemożliwe. Nasmarowałem ten metalowy element co je trzyma ale to nic nie dało. Co to za licho?

tyz tak mam...i smarowanko tyz nic nie dało

Tez tak mialem az nagle pieknego dnia ... samo sie naprawilo ..... potem przesmarowalem in blanco i narazie jest ideał. Chlopaki aby do wiosny i bedzie gites ..

I ja tak miałem w GD przeczyscilem wszystko, przesmarowałem i troche pomogło ale dopiero jak duze mrozy ustały to i drzwi zaczęły normalnie chodzic, nie wiem czy przez to czy taki zbieg okolicznosci

Marcin ( Pycia ) napisał(a):Chlopaki aby do wiosny i bedzie gites .. usmiech

Dokładnie juz chce wiosne wreszcie bedzie mozna autko nawoskowac

No tak, ale co tam dokładnie smarowac – tylko ten gruby srebrno/zardzewiały plaski bolec czy cos tam jeszcze jest za to odpowiedzialne?

Zawias spsikalem preparatem od kumpli z pracy uzywaja go do roznych mechanizmow w wozkach widlowych podobno bardzo profi zostawia cienki bialy nalot a ten plaski bolec o ktorym mowisz to wzialem na palucha smaru na ktorym sklada sie wojskowe lornetki i porzadnie wymazalem no i sesja zamykania i otwierania .. az do zadowalajacego efektu. Teraz lekko pchne i drzwi same sie zamykaja.

zawiasy i ograniczniki
ogranicznik lepiej nasmarować od wewnatrz drzwi
mniej brudzi i lepiej działa
a zawias jak złapie rudego to można sięnieźle namachac zanim się rozrusza

smarowanie prowadnic i zawiasów (zawiasy olejem z teflonem) i po sprawie. tyle że prowadnice spychają smar więc trzeba czynność powtórzyć parę razy. ja przesadziłem i mi się same zamykają . ale przynajmniej nie piszczy i nic drzwi nie trzyma
pozdrawiam