Strona 1 z 1

Przepalające się bezpieczniki.

PostNapisane: 21 lut 2006, 15:44
przez COPS
Witam mam pytanie czy peknięta blenda i dostająca się woda do środka może powodowac spięcie co wiąże się z tym, ż często przepala się bezpiecznik od tylnych świateł pozycyjnych?

PostNapisane: 21 lut 2006, 15:57
przez Grzyby
Najpewniej tak

PostNapisane: 21 lut 2006, 16:05
przez bajer0
moim zdaniem nie bezposrednio. Generalnie na same swiatla woda nie oddzialuje (zero elektroniki – po prostu kable, metalowe plytki i zarowka) – moim zdaniem problem jest gdzie indziej :)

P.S. 12V prosty uklad bez elektroniki mozna nawet w wodzie umiescic i bedzie pracowal prawidlowo :)

PostNapisane: 21 lut 2006, 16:06
przez COPS
bajer to gdzie go szukać?

PostNapisane: 21 lut 2006, 16:11
przez bajer0
a jaki bezpiecznik Ci strzela ?? Ten od swiatel ?

PostNapisane: 21 lut 2006, 16:25
przez prokopcio
Też wykluczam wodę (deszcz, śnieg) żeby byłą przyczyną przepalania się bezpieczników. Dokładnie tak jak mówi bajer0 – układ będzie działał nawet pod wodą. Chyba, że się dostała sól, lub inne drogowe chemikalia. Sprawdź na oko wygląd wiązek przewodów (stan izolacji). A bezpiecznik ci się przepala odrazu po zmianie (włączeniu świateł) czy świecą jakiś czas? Jeśli gdzieś był słaby styk to również mogło doprowadzić do topienia się izolacji/zwarcia przy końcówkach przewodów.

PostNapisane: 21 lut 2006, 16:38
przez COPS
tak przepala sie ten bezpiecznik ktory jest pod maska w tym pudelku razem z przekaznikami, a przepala sie odrazu jak przekrece swiatla. Pozatym wszystko inne jest ok tzn kierunki przeciwmgielne stopy dzialaja.

PostNapisane: 21 lut 2006, 16:49
przez prokopcio
No to cała woda wraz z chemikaliami odpada – napewno gdzieś jest zwarcie....Jak nie wypatrzysz na oko, to odepnij całą złączkę od świateł i z odpiętą zobacz czy bezpiecznik się przepali... jak nie to zwarcie jest gdzieś w lampie a jak się przepali to tzreba szukać na przewodach... obejrzyj też okolice przepalającego się bezpiecznika.

PostNapisane: 21 lut 2006, 17:36
przez COPS
sprawdzilem wciagnolem lampy tylne wszystko ok, zarowki ok, sprawdzilem wiazke kabli przy progu zadnych przetarc, wlozylem bezpiecznik i tu koniec ok, lampy dalej sie nie pala , przeciez stop jest na tej samej zarowce i swieci a pozycyjne nie, nie mam pojecia co jeszcze sprawdzic.

PostNapisane: 21 lut 2006, 18:07
przez prokopcio
Ale miałeś przy wyciągniętej (odpiętej lampie/lampach) włączyć światła i zobaczyć czy bezpiecznik się spali. może diabeł siedzi w przekaźniku od świateł ale tu Ci nie pomogę bo jeszcze do nich nie doszedłem i nie wiem jak jest w mazdach (mazdę mam dopiero od kilku tygodni)

PostNapisane: 21 lut 2006, 18:20
przez COPS
tak sprawdzilem przepalil sie, dalem mocniejszy i sie nie przepala ale mocno grzeje, a przekaznik pyka wiec chyba dziala pozatym przod pozycja swieci.

PostNapisane: 21 lut 2006, 18:29
przez prokopcio
Nie dawaj mocniejszych bo będziesz miał więcej problemów – ale za to teraz na mocniejszym szukaj gdzie się dymi, śmierdzi itp hahaha --> to tam najprawdopodobniej jest zwarcie <lol> . A teraz jak się nie przepala ten bezpiecznik mocniejszy to pozycyjne tył świecą?

PostNapisane: 21 lut 2006, 18:31
przez COPS
no wlasnie ze nie swieca, dalem mocniejszy i nic dalej to samo

PostNapisane: 21 lut 2006, 18:43
przez prokopcio
niestety musisz dokładniej przeglądnąć przewody – a jaki bezpiecznik dałeś – jak powyżej 25A to powinien przewód się grzać w wiązce na dobrym odcinku aż do zwarcia a dalej (w stronę lamp już będzie zimny). nie szukaj za długo na postoju bo rozładujesz aku.

oczywiście problem może być gdzieś indziej –> nie wiam jeszcze jak jest z wykorzystaniem jednej żarówki – pewnie normalna z dwoma włuknami więc tak jakby były dwie osobne, ale to niema większego znaczenia, skoro bezpiecznik przepala się również przy odłączonej lampie......

PostNapisane: 21 lut 2006, 18:46
przez COPS
chyba skonczy sie na wizycie u elektryka, pozatym ciezko wyczuc ktory przewod bo musialbym cala skrzynke z przekaznikami odkrecac

PostNapisane: 21 lut 2006, 19:57
przez b2
jak miałem zwarcie w instalacji radia, to wywalało mi postojówki.

PostNapisane: 21 lut 2006, 20:16
przez prokopcio
a mogłeś słuchać radia jak światła nie świeciły? hahaha

Żart.

b2 ma rację – może być coś innego podpięte na tym samym bezp. i robić zwarcie jak radio, alarm, i wszystko co z "zewnątrz" dokłądane a nie tylko pozycyjne.

PostNapisane: 22 lut 2006, 00:42
przez Bartek1986
A ja dla odmiany taki mały OT:P : w temacie masz napisaem GE FS a ty masz GE FP co wynika z podpisu :)

PostNapisane: 24 lut 2006, 15:41
przez Grzyby
Bartek1986 napisał(a):A ja dla odmiany taki mały OT:P : w temacie masz napisaem GE FS a ty masz GE FP co wynika z podpisu

poprawiono :)

PostNapisane: 24 lut 2006, 18:58
przez COPS
Witam problem rozwiazany dobry eletryk z Ursusa naprawil problem byl w instalacji haka holowniczego i to ona robila zwarcie. Pozatym dzieki za pomoc.